Czy programista przebywając na zwolnieniu lekarskim można coś sobie dłubać we własnych projektach? Jak nie trudno się domyślić wystarczy, że pracodawca spojrzy na aktywność pracownika na githubie, żeby o tym wiedzieć.
0
3
Ja rozumiem że ZUS się czepia gdy ktoś na zwolnieniu „chory powinien leżeć” wyjeżdża na wczasy (i nie „leży”) ale żeby pracodawca miał cię w necie śledzić?
Nikogo to nie obchodzi, chyba że w januszowej firmie jakiejś.
0
Swoją drogą zwolnienie lekarskie uniemożliwia Ci wykonywanie pracy?
Czy też może zwolnienie lekarskie ma służyć np temu żebyś nie zarażał innych lub nie był narażony na inne czynniki (np wysiłek związany z dojazdem do pracy).
Poza tym praca przy własnych projektach - ... hmmm nazwij to może zabawą. Płaci Ci ktoś za "zabawę" przy własnych projektach?
A co ma pracodawca do githuba? Skoro lekarz dał zwolnienie to masz być w domu, gorzej jakbyś robił faktycznie jakieś zlecenia/fuchy i efekty tej pracy wrzucał na githuba.
0
Pracodawcy nie powinno obchodzić to, co robisz ze swoim wolnym czasem. A przebywanie na zwolnieniu lekarskim to właśnie wolny czas, który możesz zagospodarować jak Ci się podoba (wyjątki - patrz dwa posty wyżej). Choć zawsze możesz siedzieć całe dnie patrząc w sufit, skoro się tak boisz.
2
Zwolnienie lekarskie to nie czas wolny tylko czas na powrót do sprawności. Jeśli jesteś w stanie rozwijać swój program, to czemu niby nie jesteś w stanie rozwijać programu w pracy?
0
Zwolnienie lekarskie to nie czas wolny tylko czas na powrót do sprawności.
Co nie zmienia faktu, że podczas "powracania do sprawności" można mieć dużo wolnego czasu.
Jeśli jesteś w stanie rozwijać swój program, to czemu niby nie jesteś w stanie rozwijać programu w pracy?
Dwa posty wyżej @axelbest podał przykłady.
2
Na całym świecie zwolnienie to czas na powrót do zdrowia. Tylko u nas na zwolnieniu się remontuje mieszkania, załatwia zaległe sprawy i wyjeżdża na wakacje.
Żeby nie zarażać kolegów z pracy po prostu pracuje się z domu.
A dla pracodawcy to może być powód do zwolnienia takiego pracownika. Ewidentnie był zdolny do wykonywania swojej pracy, ale jej unikał. Nie był chory, tylko mu się po prostu nie chciało.
3
Często pracodawca idzie na rękę i pozwala czasem pracować zdalnie. Np. czekam na kuriera z lodówką, o 12 muszę podskoczyć coś załatwić etc. więc wyjątkowo pracuję w domu. Jeżeli z czegoś takiego korzystam, to znaczy że potrafię i mogę pracować z domu. Jeżeli biorę chorobowe i jestem w stanie pracować umysłowo nad swoim projektem to nie widzę powodu dla którego nie mógłbym pracować dla pracodawcy. Przecież przez pierwsze dni to on płaci za chorobowe.
Nie wiem czy jest to możliwe prawnie, ale na pewno nie na miejscu, a skoro każdy z nas chce walczyć z pracodawcami-januszami to na początek proponuję przestać być pracownikiem-januszem.