Służbowy laptop

0

Cześć,

Zwracam się do Was z pytaniem, jakiś czas temu otrzymałem służbowego laptopa (pracuje w dużej korporacji). Kwestia jest taka, że chciałbym z niego korzystać również prywatnie, ponieważ jest dużo lepszy od mojego sprzętu. Mam jednak opory, bo nie wiem na co moge sobie pozwolić (dozwolone jest instalowanie tylko programów z licencją freeware dla korporacji) + zaintalowany bitlocker.

Załóżmy, że jest połączony do swojej siecii domowej, moge bez strachu ściągać filmy, muzyke? Jeżeli chciałbym ściagnać jakaś grę, to podejrzewam, że pirat to już jakieś ryzyko? A co z grami, które są free to play ale nie ma informacji co do licencji dla korpo?

Może są to banalne pytania ale chciałbym się upewnić, żeby nie zrobić sobie problemu.

0

KK art. 18
§ 2. Odpowiada za podżeganie, kto chcąc, aby inna osoba dokonała czynu zabronionego, nakłania ją do tego.

§ 3. Odpowiada za pomocnictwo, kto w zamiarze, aby inna osoba dokonała czynu zabronionego, swoim zachowaniem ułatwia jego popełnienie, w szczególności dostarczając narzędzie, środek przewozu, udzielając rady lub informacji; odpowiada za pomocnictwo także ten, kto wbrew prawnemu, szczególnemu obowiązkowi niedopuszczenia do popełnienia czynu zabronionego swoim zaniechaniem ułatwia innej osobie jego popełnienie.

0

Przecież pobieranie filmów i muzyki nie jest NIESTETY zakazane. Zakazane jest udostępnianie bez uprawnień. Więc jeśli pobierasz bez użycia programów typu torrent (gdzie też udostępniasz to, co pobierasz), to nie jest to niezgodne z prawem.

0

Najlepiej będzie, abyś spytał przełożonego o stanowisko firmy w takim przypadku. Piratów nigdy nie ściągaj, a co chodzi o ściąganie filmów/muzyki jest dozwolone o ile nie udostępniasz (odpadają torrenty i inne usługi, które udostępniają w trakcie ściągania), ale i tak o wszystkim lepiej poinformuj pracodawcę i wypytaj ich o to na co możesz sobie pozwolić. Przyznam, że sam nie wiem jak wygląda sprawa przechowywania np jakiegoś filmu na służbowym lapku.

1
  1. Legalność tego co ściągasz to jeden aspekt.
  2. Drugi to ten czy pracodawca zgadza się żebyś wykorzystywał jego sprzęt do prywatnych zadań?
    Niektóre firmy na to nie pozwalają.
  3. Trzecia rzecz to nawet jeśli ściągasz legalne oprogramowanie (OSS, freeware, public domain, trial) to pracodawca niekoniecznie zezwala na jego uruchamianie na firmowym kompie.

Zapytaj o odpowiednią "politykę" która w korporacji powinna być udokumentowana.

0

Pracodawca może też dać Ci do podpisu papier, że jesteś odpowiedzialny za to, co znajduje się na kompie.

0

A jako ciekawostkę dodam, że teoretycznie powinieneś jeszcze zapłacić podatek dochodowy z uwagi na korzyść majątkową w postaci korzystania ze służbowego laptopa do celów prywatnych (analogicznie np. samochód służbowy). Na szczęście nikt nie zajmuje się tymi głupotami. I nie wiem dlaczego koledzy Od razu założyli, że chcesz piracić filmy. Przecieżj jest masa serwisów typu Netflix, Player.pl etc., które w zasadzie polegają na tym samym (nawet jeśli przechowują filmy tylko w sposób tymczasowy).

0

Piszesz że laptop jest "dużo lepszy" a potem pytasz o ściąganie. Jest dużo lepszy w ściąganiu?
Jak stary musi być twój sprzęt żeby był wąskim gardłem przy ściąganiu? :-)

0

to ściągaj muzę i filmy (nie z torrentów) na szybkiego pendrive usb3.0 (najszybsze mają speeda SSD) druga opcja oglądaj\słuchaj online nie ściągając

2

O tempora o mores. Nie to jest sprzet służbowy i służy do pracy. W razie jakiś przepychanek w firmie to co trzymasz na laptopie może byc wykorzystane przeciw Tobie. Po co ściągać sobie niepotrzebne kłopoty na głowę? Poza tym o ile dobrze wiem umowa może zawierać paragrafy ze sprzęt jest tylko dc pracy.

0

też jestem zdania, że skoro to służbowy sprzęt to powinien służyć jedynie do pracy

0

U nas w pracy nie było takiego problemu. Dostaliśmy laptopy bizneowe https://www.morele.net/wiadomosc/dell-vostro-5459-dane-techniczne-wydajnosc-recenzja-czy-warto/4081/ które bardzo często braliśmy do domu żeby coś dokończyć. Wszystkim służyły przy okazji do celów prywatnych. Mam świadomość, że był to rodzaj smyczy, bo laptop niejeden brał nawet na urlop przeglądając potem maile zamiast odpoczywać.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1