Emerytura a samozatrudnienie

0

Przyznam, że trochę późno o tym zaczynam myśleć ale od kilku miesięcy z pracodawcą wiąże mnie umowa B2B (samozatrudnienie). Z pierwszej pracy zrezygnowałem po paru miesiącach (od razu miałem umowę o pracę). Chciałem zapytać jak bardzo jestem w czterech literach jeżeli chodzi o perspektywę ewentualnej emerytury po osiągnięciu odpowiedniego wieku. Ewentualnie co jako samozatrudniony mogę zrobić czy trochę polepszyć ten byt, nie mówiać już o, o zgrozo, dobrowolnym płaceniu wyższych składek ZUS?

3

IKE, IKZE, złoto, nieruchomości, sejf w Szwajcarii, skarpeta? Jest masa sposobów na ulokowanie swoich pieniędzy na emeryturę z dala od ZUSu.

0

IKZE to podobno zło ;)

0

IKZE ostatnio stało się dużo lepszą opcją niż na początku. Możesz odpisać wpłaty od dochodu a od zysków płacisz tylko zryczałtowany podatek 10%. Oczywiście problem z IKE i IKZE jest taki, że ustawy mogą się zmienić jeszcze nie raz. Najlepiej skonsultuj się z doradcą finansowym.

1

@Wybitny NieKot Żeby otrzymać emeryturę minimalną w Polsce trzeba przepracować 25 lat składkowych - czyli nieważne jaka forma pracy (b2b, zlecenie, UoP), ważne, by były odprowadzane składki. Nieważne jakiej wysokości. Jeżeli lat składkowych będzie mniej, to otrzymasz taką emeryturę, jaką uzbierałeś z tych składek.

Jeżeli prowadzisz DG i płacisz minimalne składki, to twoja emerytura też będzie minimalna. Jeśli chcesz mieć wyższą emeryturę z ZUS, wystarczy złożyć deklarację, że chcesz płacić wyższe składki (i je płacić oczywiście ;)).

IKZE to podobno zło ;)

Zależnie od tego, z której strony patrzysz, to złem może być:

  • lokaty i konta oszczędnościowe - bo banki upadają, BFG gwarantuje tylko do pewnej wysokości kapitału i nie dostaniesz tego od razu,
  • oszczędzanie w PLN - czasem zdarza się hiperinflacja i wszyscy mówią swoim pieniążkom baju baju,
  • oszczędzanie w innych walutach - ryzyko kursowe, z resztą w innych krajach też może zdarzyć się hiperinflacja,
  • złoto - bo czasem (bardzo bardzo rzadko, ale jednak) zdarza się, że państwo ogłasza nacjonalizację całego złota,
  • emerytura z ZUS - niektórzy wcale nie wierzą w emerytury z ZUS, bo zanim dotrwasz do 67 lat to ci ustawę zmienią 50 razy,
  • OFE - bo jest regulowane przez państwo i nie wiadomo co z niego zostanie po obecnej kadencji,
  • IKE i IKZE - pojawiają się głosy, że jak się tam nazbiera kasy to też rozmontują (PiS już szykuje ustawę, w której miesza w filarach - jestem pewna, że jakoś to zrobią, żeby to nie była własność prywatna sensu stricte),
  • obligacje skarbowe - państwa też czasem upadają, a w ogóle to wojna idzie i nie wiadomo, jakie państwa po niej zostaną,
  • akcje - spore ryzyko,
  • forex - jeszcze większe ryzyko,
  • skarpeta - a co jak ci dom spłonie?

Jedynym sensownym sposobem na długoterminowe oszczędzanie jest DYWERSYFIKACJA.

1

Ja piję piwo i zbieram butelki. Jak spadnie kurs butelek, to sobie zbuduję szklarnię i będę sprzedawał pomidory.

A tak na serio - pieniądze to jedno, ale liczy się tak naprawdę jedzenie i dach nad głową, więc pewniejsze inwestycje to te, które są elastyczne i mają łatwą możliwość odtworzenia w efekcie różnych wydarzeń. Czyli generalnie nie pieniądze, nieruchomości czy ruchomości, lecz dużo dobrze wychowanych dzieci.

0

Kup dodatkowe mieszkanie i spłacaj je... spokojnie na samych oszczędnościach z zusów powinienneś się z dwóch dorobić. Później z wynajmu takowych i tak dostaniesz więcej niż jakby ta kasa w zusy poszła, nie mówiąc, już, że ktoś w spadku od Ciebie dostanie coś na co normalny człowiek 30 lat pracuje (w porównaniu do emerytury z zusu, której możesz nie dożyć).

0

@wasiu ile da się zarobić na wynajmie takiego mieszkania? powiedzmy, że wynajmujesz mieszkanie za 1500 miesięcznie, odjąć trzeba opłaty na media, czynsz dla spółdzieli i co jeszcze?

0

@Wielki NieKot to chyba w Radomiu albo w Sosnowcu albo przez mieszkanie rozumiesz kawalerkę 20m2. Z tego co pamiętam ze studiów to w Krakowie za ~50m2 właściciel mógł na czysto (tzn już po opłatach czy mediach) zgarnąć przynajmniej ze 2k miesięcznie.

0

@Shalom dzięki za informacje ale to chyba nie jest odpowiedź na moje pytanie ;)

0

Załóżmy, że jesteś już seniorem i zarabiasz te 14tys zł na umowie B2B. Na rękę po odliczeniu podatków i zusu zostaje Ci około 10500zł, płacisz przy tym minimalny zus (emerytalne w nim to 108zł).
Na umowie o pracę przy kosztach pracodawcy na 14tys zł, Ty masz umowę brutto na ~11600zł, z czego na rękę dostaniesz 8150zł. Płacisz w tym wysokie chorobowe, zdrowotne, rentowne i emerytalne, które nas najbardziej interesuje - 1 132zł.

Aby dostać minimalną emeryturę musisz przepracować 25lat. Jak widać różnica w składce wynosi jedyne 1024zł miesięcznie. 25lat x 12m x 1024 = 307 200zł czyli cena jednego mieszkania. A mówimy tu tylko o oszczędzaniu na samym emerytalnym. Patrząc z perspektywy całego zus od naszych zarobków mamy już różnicę 2350zł -> 705 000. Czyli dwa mieszkania. Dodatkowo dochodzą nam zyski z:

  • początkowo lokat zbierając na mieszkania / czy też kupna na kredyt po uzbieraniu jakiejś części wkładu własnego i kupna na wynajem.
  • podatku liniowego - każdy mężczyzna pracujący za więcej niż ~7500zł brutto na umowie o pracę nie myśli zbyt logicznie, bo wbija się na 32% podatku (czyli ~5,3tys rocznie -> 132tys przez 25lat)
  • wrzucenia kolejnego mieszkania w koszty firmy (do tego jeszcze nie doszedłem ale work in progress).

Przewidywana emerytura na umowie o pracę to ~2800zł. Na minimalnym zusie na naszej działalności to ~750zł + mamy co najmniej dwa mieszkania za zaoszczędzone zusy, które powinny dawać nam minimum 1000zł miesięcznie netto. Ergo wychodzimy podobnie jak na umowie o pracę z dwoma bardzo istotnymi różnicami:

  • mamy majątek, który zawsze możemy sprzedać np zachorujemy i potrzeba nam drogich leków. W przypadku emerytury z zus po prostu nie dożyjemy jej i pieniądze przepadają (a osobiście wolałbym jednak wydać wszystko i pożyć nieco dłużej, nawet na minimalnej emeryturze).
  • możemy przejść na emeryturę faktycznie po tych 25latach, bo są to nasze pieniądze (w przypadku zus, trzeba czekać do wieku 65lat, lub 40 przepracowanych).

Czy ktoś z nas jako programista widzi siebie pracującego po 50tce? Może być z tym ciężko, dlatego dorobić się trzeba zdecydowanie szybciej.

0

@wasiu dobry post. Jakie widzisz zagrożenia dla tego planu? w skupianiu się na wynajmowaniu mieszkań jeden duży problem: po określonym czasie wynajmu będzie trzeba myśleć o remoncie. Nikt nie będzie chciał wynająć obskurnego mieszkania a remont kosztuje.

0
wasiu napisał(a):

każdy mężczyzna pracujący za więcej niż ~7500zł brutto na umowie o pracę nie myśli zbyt logicznie, bo wbija się na 32%

Pisanie o myśleniu ma wtedy sens, gdy patrzy się na problemy ze wszystkich stron.
Słyszałeś o takim zjawisku jak słabo zarabiająca żona i wspólne rozliczanie dochodu?

Czy ktoś z nas jako programista widzi siebie pracującego po 50tce? Może być z tym ciężko, dlatego dorobić się trzeba zdecydowanie szybciej.

No tak, programowanie to wyczerpująca organizm praca fizyczna, większość klepaczy nie dożywa trzydziestki.

Biały Orzeł napisał(a):

@wasiu dobry post. Jakie widzisz zagrożenia dla tego planu?

Teoretycznie możliwy jest spadek cen najmu, ale raczej bardziej prawdopodobna jest już np. nacjonalizacja albo przymusowe dokwaterowanie. Przynajmniej w przypadku obecnej władzy.

0

Czyli tak czy siak, jeżeli przedsiębiorca nie zadba o swoją przyszłość to nie będzie zbyt kolorowo

0

Od wynajmu lepsza będzie lokata w jakimś solidnym zagranicznym banku. Powiedzmy że uzyskasz 3-4% rocznie od 300k a ile mniej z tym zachodu niż z wynajmem.

0

@lonicram raczej skłaniam się do opcji lokowania majątku w czymś, co nie jest tak wirtualne i ulotne jak pieniądze w banku

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1