Jak oceniacie przydatność takiej wiedzy?

0

To na egzamin z Systemów Czasu Rzeczywistego za 2 ECTS z prodziekanem nie podającym zagadnień i dającym minusowe punkty za każdy drobny błąd, zrobione z wszystkich zdjęć z wykładów: https://drive.google.com/file/d/0BxGkykkVApv9XzMwTVJiMEozeTA/view?usp=sharing

0

Niektóre rzeczy stamtąd są przydatne. Na pewno warto przeczytać i podrążyć tematy które cię zaciekawią. Nigdy nie byłem zwolennikiem kucia, więc pewnie przeczytałbym to i nauczył się na tyle by dostać 3.

1

Opracowanie jak najbardziej OK. Wystarczy pewnie obecność na wykładzie (także duchem) i zaklepanie tego co w opracowaniu.

0

To zależy co chcesz w życiu robić. Jak klepać formatki html to ci sie nic z tego nie przyda. Ale już np. tutaj:
http://jobs.web.cern.ch/job/11723
http://www.space-careers.com/jobsearch/view_17492.html
http://www.space-careers.com/jobsearch/view_20416.html
https://www.hespace.com/vacancies/software-embedded-real-time-systems-engineer
może się okazać że taka wiedza jest niezbędna ;]

0

Jeżeli to jest trudne to mi szczena opada.
Studiowałem jeszcze w latach 90tych. Poziom dzisiejszych uczelni czy to AGH czy Poli czy też Wyższa szkoła imitacji studiów i pierdzenia wykwalifikowanego jest taki sam.

C.d. kiedyś na wykładach trzeba było samemu notować: nie bylo cie na wykładzie i zostawało ci xero od kolegi który mógł używać wlasnych skrótów myślowych. Godzinami trzeba było siedzieć w bibliotece. a nie jak dziś ze wszystkiego pdfy materiały w necie i jeszcze źle i jeszcze sie dziwisz ze dziekan daje minusy

0

nic do wykucia na blachę nie jest trudne, chodzi o sens uczenia się

No ale kurczę tutaj jest sens! Wykuć to to jedna nocka z opracowaniem. Ale żeby wiedzieć o co chodzi (a nie znać suche regułki), bo większość z tych rzeczy ma poważne zastosowanie. Sama architektura komputera (w sensie procesory i ich architektury, przerwania, adresowanie) czy wiadomości o OS to są cholernie ciekawe i przydatne rzeczy.

0

Ja osobiscie nie jestem w stanie wykuc na blache bez zrozumienia, to ze dla niektorych jest to latwe nie znaczy ze nalezy to uogolniac od razu. Ja do wykucia jednej strony A4 potrzebuje kilka dni nieustannego (!) siedzenia przy kartce. Ze zrozumieniem mam tak, ze jak mnie ciekawi temat to pamietam prawie wszystko po jednym przeczytaniu. Mi jest latwiej przeczytane informacje wykorzystac w praktyce np. do napisania kodu niz opisac co przeczytalem.

Twoje wyklady wydaja sie dosc ciekawe. Jesli masz systemy czasu rzeczywistego z panem prodziekanem z politechniki poznanskiej to i tak losowa czesc grupy zda a losowa nie - czasem moga wszyscy zdac czasem nikt w zaleznosci od humoru prowadzecego. U nas prowadzacy zrobil przedtermin - w przedterminie wszyscy zdali, w pierwszym terminie prowadzacy wyslal tylko krotka notke po egzaminie ze nikt nie zdal bez zadnych wskazan gdzie kto zrobil blad. Na poprawie wiekszosc przepuscil.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1