W jaki sposób weryfikujecie swój poziom wiedzy?

1

Zastanawiam się jak weryfikujecie (o ile to robicie) swój poziom wiedzy/umiejętności.
Wiele osób mówi, żeby chodzić na rozmowy rekrutacyjne i "ile ktoś zapłaci tyle umiesz" ale chodzi mi raczej o weryfikację własną. Wiadomo z czasem jak się pracuje/uczy wie się coraz więcej, a jednocześnie czuję się, że nic się nie wie bo cały czas wpada się na tysiąc nowych rzeczy.

Taka jakaś rozkmina w deszczowy dzień. Jeśli ktoś z Was robi coś w kierunku sprawdzenia swojego poziomu to chętnie poznam techniki :)

3

Nie weryfikuję. Po prostu czytam o tym co mnie interesuje, bądź o tym z czym mam problem.

4

Można robić jakieś projekty na boku i wykorzystywać techniki i rzeczy, których akurat się uczysz. Ja nic się ostatnio nie uczę to nie mam tego problemu :)

3

Sprawdzam czy jestem w stanie opowiedziec o problemie czlowiekowi nietechnicznemu. Wyzej wymienione rozmowy kwalifikacyjne. Najczesciej po prostu czujesz, czy masz odpowiednia wiedze do rozwiazywania problemow. Testy na plurasight. Brak NPE w kodzie ;)

3

Dostaję coś do zrobienia w pracy i zaczynam płakać kiedy widzę co mam zrobić. Dobry weryfikator.

0

Jak dają odpowiednie podwyżki znaczy, że się poprawia stan wiedzy.

0

A dla mnie to właśnie taka sytuacja, kiedy okazuje się, że jest jeszcze tysiąc nowych rzeczy, których nie wiem i jest wyznacznikiem moich postępów :)

0
Sandra napisał(a):

Zastanawiam się jak weryfikujecie (o ile to robicie) swój poziom wiedzy/umiejętności.

może podejdź do certyfikatu?
(próbne/przykładowe testy, np. Whizlabs)

3

Jeśli chodzi o jakieś małe rzeczy typu jak działa Project Reactor czy sealed class( to nie to samo co sealed class w C#)w Javie to raz na jakiś czas robię 20 minutowe mini projekciki. W kwestii architektury to robię eksperymenty myślowe czyli myślę jak coś bym zrobił, zadaje pytania na forum i nie tylko. Dodatkowo korzystam z Anki narzędzia do powtórek rozłożonych w czasie (ang. spaced repetition). Ostatnio robiłem też trochę większy pet project w celu ćwiczenia dekompozycji projektu, używania eventów i programowania wielowątkowego.

3

Staram się tego nie robić- mam na tyle duży syndrom oszusta że wolę jeszcze bardziej się nie dobijać ;)

Ale chyba najlepszą miarą wiedzy jest dla mnie to jak często inni programiści- szczególnie seniorzy- przychodzą do mnie o pomoc w kwestiach technicznych (bo wiedza domenowa to jednak rzecz nabyta w miejscu w którym się pracuje).

Oczywiście jest to obarczone pewnym błędem, bo jest miarą wiedzy technicznej tylko w pewnym zakresie. W żaden sposób nie obrazuje dodatkowej wiedzy nabytej np. poprzez naukę po pracy (projekty hobbystyczne w innych technologiach itp).

1

Jeśli coś rozumiem, to jestem w stanie to wytłumaczyć np. na spotkaniu w pracy. Rozmowy o pracę czasem podejmuję, ale traktuję je z przymrużeniem oka, bo nie jest tak, że "jesteś dobrym programistą, to dostaniesz każdą pracę".
Druga rzeczy: czy jestem w stanie dokonać drobnej modyfikacji gotowego programu (np. Amarok), żeby dodać/ zmienić jakąś funkcję.

1

Proste pytanie, prosta odpowiedź: zawsze weryfikuję swój poziom wiedzy na zero. W taki sposób, może być tylko lepiej, no matter what :P

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1