Zajęcie uzupełniające dla Javovca

Witam wszystkich,

Jako że co jakiś czas wyciągam konkluzje z otaczającego świata, tak samo było i dzisiaj. Żeby urozmaicić sobie życie, większość z nas ma jakieś hobby zwiazane z tym co robi na codzień. I tak np. programista C moze sobie w domku projektować układy, dobierać diodki, oporniczki i później pisać progamik, który będzie to wszystko obsługiwał. Z innej beczki: Inżynier mechanik w wolnym czasie może sklejać modele, malować je, tworzyć godne podziwu makiety kolejowe itd. Przykładów można podawać multum. Ale jakoś ciężko znaleźć mi takie hobby-uzupelnienie związane z programowaniem w Javie.. Czym mógłbym zainteresować się programista Javy by w ciekawy sposób spędzać czas (podobnie jak osoby z przykładów powyżej) ? Podajcie swoje pomysły, im więcej tym lepiej :)

Ale czemu koniecznie chcesz hobby związane z programowaniem? Nie możesz zacząć uprawiać jakiegoś sportu? :P

Silownia, rower, jogging

Street Workout :P

Ja w wolnym czasie gram w pokera :) i planuje zbudować własnego quadro

Myślę, że warto rozwijać wiedzę związaną z programowaniem także po pracy. Jako programista Javy możesz skodzić jakiś projekt i wypuścić go do ludzi. Np. serwis www lub aplikacja na Androida. Może to być też biblioteka dla developerów, którą wrzucisz na Githuba i/lub Maven Central.

Poza tym, warto zająć się czymś nie związanym z programowaniem.
Ja gram amatorsko na gitarze i od niedawna chodzę na siłkę. Można też zaplanować odległą podróż. :)
Postaw sobie jakiś cel i go realizuj.

Dobrze, że nie jestem Javowcem i w czasie wolnym mogę po prostu wypić piwo zamiast wymyślać sobie hobby na siłę.

Sztuka walki, szczególnie polecam capoeirę :P

Jako senior .Net'owiec jeżdżę na rowerze, biegam, pływam, startuję w zawodach, chodzę na piwo, gram na gitarze i czytam książki fantasy w wannie. Do tego oczywiście spacery z konsumpcją wszelaką z różnymi damami poznanymi przygodnie, gdyż akurat etap bycia singlem nadszedł :)

Co tu więcej chcieć od życia? Ot, ważne by nie marnować reszty dnia przed komputerem :)

Nie chodziło o jakiekolwiek hobby - takiego wymyślać potrzeby nie ma, wiem co lubię :D Bardziej chodziło o to by wskazać coś "wynikającego" z tej javy. W przykładach, o których mówiłem te dwie rzeczy dobrze współgrają..
Wiciu, serwisy www i różne aplikacje według mnie za bardzo mogą być związane z tym, w czym pracuje się na codzień ;) Potrzeba czegoś luźniejszego, czegoś gdzie można by pomajsterkować. Szkoda, że układów elektronicznych, uC nie programuje się javą.. chyba się przerzucę, może być tak inż. konstruktor ? :D

Możesz zbierać znaczki. Tylko nie wiem czy to pasuje do javowca :)

Ale dlaczego miałbyś po pracy robić niemal to samo co w pracy? Bez sensu ;)
Ja pracuję jako programista .NET, a po pracy lubię ciąć stronki. W porównaniu do tego co robię w pracy, to CSS jest relaksujący jak puzzle, mniej wymagający niż sudoku.

Chcesz mieć hobby połączone jakoś z pracą. Ok... Polecam zakup jakiegoś arduino czy innego RPi w celu programowania nw Javie. Z innych rzeczy powiązanych z Javą przychodza mi tylko takie niezbyt kulturane zajęcia ;)

Jak chcesz coś co się może przydać a nie jest programowaniem, to możesz się wziąć za sieci na linuksie.
Np na początek postawić na starym lapku privoxy, zestawić z polipo i zamiast łączyć się komp<->router<->net łączyć się komp<->router<->serwerek<->router<->net i na serwerku usuwać reklamy(lepsze od adblocka o tyle, że za jednym zamachem usuwasz reklamy wszystkim korzystającym z routera) i trzymać cache najczęściej odwiedzanych stron.
Później możesz np postawić obnama i trzymać tam istotne dane.
Jak coś takiego zrobisz, to zawsze możesz się wziąć za snorta i iptables, a później wiresharkiem patrzyć czy wszystko leci jak powinno.

Jakbyś wolnego czasu miał bardzo dużo, był masochistą i chciał się nauczyć bardzo dużo o linuchu to zawsze możesz postawić i skonfigurować sobie gentoo stage1(mi by to chyba z rok zajęło jakbym codziennie po kilka godzin siedział).