Kakao jest w pyte?

Witam.

Po jakichś 20 latach znowu zacząłem pić kakao. :)

Nie pamiętam ówczesnych marek kakao, pamiętam tylko, że były smaczne i pożywne. :)
Nie piszę tu o czekoladowych napoikach jak pamiętne Cola Cao, które robiło szok i pruchnicę w Polsce w 90's i na zachodzie,
głównie w Hiszpanii, skąd pochodzi. :)

Question:
Znacie jakieś dobre, naturalne kakao na naszym rynku?
Oczywiście nie mam na myśli o tworach typu Nesquick itp.
Takie do kubeczka mleczka na zimne dni i w ogóle na rozgrzanie zwojów. :)
Jakie lubicie?

Jedyne jakie znam i używam (ale raczej do pieczenia) to decomorreno

LaFesta z DecoMorreno to raczej standard, w każdym markecie jest i raczej na pewno piłeś. Oprócz tego mam jeszcze w domu Creolkę z Celiko. Ani to ekskluzywne, ani pewnie naturalne. Ot, pierwsze z brzegu. Na szczęście nie mam jakiegoś wyjątkowego smaku i takie mi wystarczą. A ciepła czekolada (z mlekiem oczywiście) oprócz wody i piwa to w sumie jedyne co piję.

edit: spojrzałem jeszcze raz na stronę tego pierwszego producenta (czy tam importera): być może te ich produkty "premium" się czymś różnią, ich nie próbowałem.

Hah, pamietam, ze takie cos mialem z tego cola cao

piekne czasy :D

Jak zobaczyłem tytuł, to myślałem, że to kolejny troll-wątek, służący zebraniu opinii na temat zwyczajów seksualnych programistów, założony przez naszego forumowego... A, nieważne...

Mam kufel od piwa, a piję z niego tylko kakao. Chyba się starzeję.

Kakao nie jest w pytę, bo mój organizm go nie toleruje (a dokładniej to nie toleruje mleka krowiego). Ale spoglądając na http://pl.wikipedia.org/wiki/Nietolerancja_laktozy to chyba nie jestem sam.