Jaka pierwsza płaca Cię satysfakcjonuje?

0

Mam pytanie do niepracującej części 4p (chociaż chętnie przeczytam również wypowiedzi doświadczonych programistów z perspektywy czasu). Załóżmy, że nie masz wykształcenia wyższego, nie jesteś studentem ostatniego roku i nie masz na swoim koncie żadnych większych projektów. Znajdujesz ofertę pracy przy tworzeniu stronek. Jako osoba bez żadnego udokumentowanego doświadczenia dostajesz powiedzmy 1500zł na rękę plus możliwość późniejszego zwiększenia pensji. Nie masz doświadczenia w pisaniu aplikacji mvc, ale wykazujesz chęć nauki i Twojemu pracodawcy to odpowiada (ogólnie mówiąc jesteś dla niego inwestycją). Czy przy tych założeniach te 1500zł na start by Ci wystarczyło?

0

Powiem tak,
zaraz na 3 roku inż rozpocząłem prace powiedzmy 1,7k na rękę. Po studiach znalazłem inną ofertę w większym mieście. Myślalem że - większe miasto = lepsze zarobki. A tu zdziwko - propozycja 1300 zł w pierwszy miesiąc potem może podwyżka.
W odpowiedzi dlaczego tak nisko - "w mieście jest wielu studentów - pasuje czy nie".

Resztę pozostawiam do przemyślenia

0

Rynek już od dawna jest przesycony klepaczami PHP, więc nie ma się co dziwić, że pieniądze takie same jak na kasie w Biedronce.

0

Doskonale zdaję sobie z tego sprawę, ale nie o to pytam. Zastanawia mnie, czy te 1500zł na start mogłoby komuś wystarczyć, czy raczej nie.

BTW widziałem ostatnio stronę firmową takiego klepacza php postawioną na hostingu cba :P

0
Wibowit napisał(a)

Rynek już od dawna jest przesycony klepaczami PHP, więc nie ma się co dziwić, że pieniądze takie same jak na kasie w Biedronce.

Z jednej strony prawda, z drugiej strony da się jeszcze na PHP całkiem nieźle zarobić.
Dowód: http://4programmers.net/Forum/Praca/178812-wikias_hiring_web_back-end_engineer

0
sirkruk napisał(a)

Doskonale zdaję sobie z tego sprawę, ale nie o to pytam. Zastanawia mnie, czy te 1500zł na start mogłoby komuś wystarczyć, czy raczej nie.

to zależy od konkretnego ludzia. Weź pod uwagę parę faktów:

  1. mieszka u rodziców/na swoim (wynajmuje, mieszkanie własnościowe, ma dom)
  2. ma/nie ma samochodu
  3. do pracy masz 10km/100km
  4. samotny/w związku
  5. dzieciaty/nie dzieciaty
    no i ogólnie na jakim poziomie chcesz żyć - jednym wystarczy 1000zł innym 5000zł mało.

Dzisiaj jeśli ktoś by mi zaproponował 3k na rękę to dziękuję i idę dalej ale 10-12 lat temu to za 2k bym chodził happy cały czas :p

0

No raczej mam na myśli osobę z małymi wymaganiami (raczej ktoś bez doświadczenia większych wymagań nie może mieć).

Dzisiaj jeśli ktoś by mi zaproponował 3k na rękę to dziękuję i idę dalej ale 10-12 lat temu to za 2k bym chodził happy cały czas :P

Mógłbyś zdradzić jaka mniej więcej minimalna kwota wchodziła w grę te 10-12 lat temu?

0

...niepracującej części 4p...

...że nie masz wykształcenia wyższego, nie jesteś studentem ostatniego roku i nie masz na swoim koncie żadnych większych projektów

... (raczej ktoś bez doświadczenia...

...w końcu coś dla mnie :D

0

Tak jak powiedział Misiekd wydaje mi się, że zależy to od wielu rzeczy. Znam kilka firm w Warszawie, gdzie za praktyki studenckie (studenci 3. roku) płaci się <2tys. - 3tys.) na rękę. Mnie osobiście takie stawki satysfakcjonują. Większość moich kolegów też nie narzeka. Fakt faktem mieszkam z rodzicami, więc nie muszę się utrzymywać, a że prowadzę spokojne życie to i nie przehulam tego :)

0

To, że nie masz wyksztalcenia wyższego nie czyni cię gorszym. Sam powinienem mieć już magistra w zeszlym roku, a jestem dalej na 3 roku. Dziekanka, praca za granicą itd. Najważniejsze to robić, robić, robić i lubić to. Ktoś kiedyś powiedzial "pieniądze leżą na ulicy, wystarczy je zbierać - to znaczy mieć dobre pomysly". Pracowalem kilka lat temu za 1800zl netto i chociaż koledzy zarabiali mniej to czulem, że ktoś mnie rucha. Teraz zarabiam powyżej 3k netto a jeszcze da się zarobić "na boku". Dodam, że mieszkam i pracuję w Bialymstoku. Także sam pomyśl ile warty jesteś teraz.

0

Ja bym się zgodził bez zastanowienia :P. Tylko że jak na razie nie tylko nie jestem na ostatnim roku studiów ale nawet nie na pierwszym, a całe moje 'doświadczenie zawodowe' sprowadza się do kilku wykonanych zleceń ;)

0

Ja od wakacji szukając pracy będę raczej skłonny nieco się potargować i te minimum 2k na czysto bym chciał mieć. Z tą różnicą, że ja programuję C++, C#, Delphi ewentualnie Java.
Brak zawodowego doświadczenia mi nie daje zbytnich powodów do wielkiego panoszenia się, ale 1500 złotych na czysto to według mnie dość mało. (Bydgoszcz). Z drugiej strony zależy to od wielu czynników. A poza tym jak już nie będzie nigdzie możliwości zarobienia tego co się chce to na początku trzeba zacisnąć zęby i mówić "jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma" a po roku można potargować się.

0

@MarcinOS
Zgadzam się, że brak wykształcenia o niczym nie świadczy (przynajmniej jeśli chodzi o programistów). Ba, nawet wykształcenie często o niczym nie świadczy, miałem okazję poznać osobę po studiach, która nie wiedziała jak zrobić, żeby przez stronę dało się wysłać maila. Odnośnie wykształcenia, to fakt, nie mam go jeszcze, ale tutaj nie chodzi właściwie o mnie, chciałem się tylko zorientować w temacie.

@polaczek17
C#, java a proste stronki, to chyba co innego. Tak z ciekawości: mógłbym zobaczyć jakieś Twoje projekty?

0

Zastanawia mnie od jakiegoś czasu, czy przez przypadek za 4-5 lat nie będzie tak samo z Javą/C#. Ostatnio byłem na targach pracy na swojej uczelni i zauważyłem, że 80% ofert pracy to właśnie Java, lub .NET. Efekt jest taki, że dużo osób się ich uczy, bo jest na nie popyt. Zdaję sobie sprawę, iż różnica między dobrym programistą, a klepaczem jest ogromna, ale mimo wszystko ciekaw jestem, czy w ślady PHP nie pójdzie wkrótce C# i Java. Ot, taka luźna refleksja i zapytanie o opinie starszych i bardziej doświadczonych forumowiczów ;)

Wymagany od programisty poziom wejścia w technologię Javy (JEE) jest dużo wyższy niż poziom wejścia w PHP co przesiewa znaczną część cieniasów. Do tego w JEE są pisane projekty najczęściej z większym budżetem niż stronka w PHP, co sprawia że i zarobki są wyższe. Tak więc Java oraz .NET raczej nigdy nie zejdzie do takiego poziomu PHP jeżeli chodzi o zarobki programistów, oraz stosunek popyt/podaż.
Oczywiście można też zainwestować w naukę czegoś niszowego. Można wtedy wyciągnąć większą kasę, ale możliwość zmiany pracy są ograniczone, a po kilku latach może się okazać, że wybrana specjalizacja już nie jest potrzebna. Większe ryzyko, większy zysk, ograniczona elastyczność. Coś za coś jak zwykle :)

0

ja zaczynalem od 1000zl netto ;D

0
sirkruk napisał(a)

Mam pytanie do niepracującej części 4p (chociaż chętnie przeczytam również wypowiedzi doświadczonych programistów z perspektywy czasu). Załóżmy, że nie masz wykształcenia wyższego, nie jesteś studentem ostatniego roku i nie masz na swoim koncie żadnych większych projektów. Znajdujesz ofertę pracy przy tworzeniu stronek. Jako osoba bez żadnego udokumentowanego doświadczenia dostajesz powiedzmy 1500zł na rękę plus możliwość późniejszego zwiększenia pensji. Nie masz doświadczenia w pisaniu aplikacji mvc, ale wykazujesz chęć nauki i Twojemu pracodawcy to odpowiada (ogólnie mówiąc jesteś dla niego inwestycją). Czy przy tych założeniach te 1500zł na start by Ci wystarczyło?

zbyt lukratywnie do tego podchodzisz bo nie ma takich ofert :P po prostu nie ma i koniec, a przynajmniej na pewno nie w Polsce :D
ale jeśli mam dać odp. to ok: OCZYWIŚCIE, ŻE TAK! ja bym to brał z zamkniętymi oczami i cieszył mordę tak długo aż mi mięśnie by zakwasów dostały, dodatkowo jeszcze jak 20 min., pieszo od domu to już w ogóle nawet zwieracze by puściły :P
kurde no, ja tu się cieszę, że wyrwałem fuchę na magazynie za 1000 zł do ręki a nie tam wymyślanie po xxx i cukierkowe oferty, lepiej nawet o takich nie myśleć i zacząć od podstaw, bo jak sobie wmówisz, że tak chcesz to nigdy roboty nie znajdziesz (ot taka moja opinia, ofc bez wytykania, po prostu - życie...) :)

0

Pierwsza praca: 3100 do ręki. Co prawda to nie było pisanie stronek i nie PHP, ale doświadczenia wtedy nie miałem, studiów też (jeszcze) nie.

0

@lolq > sama pracuję w firmie, która bardzo chętnie zatrudnia studentów bez doświadczenia - właśnie dlatego, że płaci im na początku niedużo, a może ich sobie "wyhodować" na swoje upodobanie. Tak więc - są takie oferty.

1500 to nie jest duża kwota (teraz jest takie moje odczucie), ale pracowało się i w Macu za 500zł/miesiąc, więc odpowiedzią na pytanie "czy da się wyżyć?" jest "jak trzeba to się da".

A dla człowieka bez doświadczenia? Jak chcą cię bez doświadczenia, to bierz bez zastanowienia. Nawet jeśli po okresie próbnym powiesz, że to jednak nie dla ciebie - te 3 miesiące nauczą cię więcej niż rok na uczelni. I już masz pierwszą pozycję do CV...

0
0x200x20 napisał(a)

Pierwsza praca: 3100 do ręki. Co prawda to nie było pisanie stronek i nie PHP, ale doświadczenia wtedy nie miałem, studiów też (jeszcze) nie.

Przypuszczam że to była jakaś korporacja(oni mają tak że nie mogą dać mniej niż wynoszą pewne widełki).

Ja na pierwszej rozmowie o pracę w IT(4 rok studiów,Kraków) powiedziałem że chciałbym tyle żeby się utrzymać ok.1500(nie mówiłem netto/brutto bo czekałem na reakcje rekrutera ,zależało mi na tym żeby w wakacje nie robić znów na budowie więc pewnie zgodziłbym się na 1.5 brutto)
Na szczęście to nie była mała firemka krzak(w żaden sposób nie chcę obrażać małych firm - ale wiem jak sporo moich znajomych trafiło) która by pewnie się jeszcze targowała żeby zbić to 1.5 brutto.
Więc zaproponowali mi 3.5brutto co ja z uśmiechem od ucha do ucha przyjąłem.
Po 0.5 roku dałem się jednak podkupić przez headów do dużej korporacji za prawie 2x tyle

0

a jeśli są to dlaczego żule spod sklepów nie są programistami
bo programista, żeby nim zostać, musiał poświęcić żulenie się pod sklepem na rzecz ślęczenia przed kompem dniami i nocami.

0

ja też by zostać programistą (a przynajmniej do tej pory z nazwy), wkuwałem i dalej to robię kiedy tylko mogę, no i cóż, w moim mieście nie dostanę pewnie nawet pracy informatyka jako "tuszo-wkładacza" bo wolą swoich wsadzić lub po prostu sporo firm się boi chyba studentów, bo studenci to mocna grupa, która po krótkim czasie mogła by spokojnie zastąpić kierowników ów firmy... przykre, że ci ludzie nie widzą LUDZI tylko chęć zysku i wiecznie im mało ;/
ale szukam dalej, ew. założę swoją firmę

0

Aktualnie pracuje od ok 1,5 miesiąca. Pierwsza robota, aplikacja desktopowa w c#, wcześniej tylko 2 projekty robione na własną rękę. Praca w warszawie, 2500 na rękę i szczerze... to jest nie wiele. Wcześniej mieszkałem z rodzicami, teraz sam się utrzymuje i źle nie jest, ale bez kokosów. Mieszkanie ze znajomymi, opłacenie studiów, jedzenie i 1500zł poszło... Tu jakiś dojazd tutaj coś i za wiele się nie odłoży, ale cóż :D 1 praca...

Sam osobiście również rozwijam się na własną rękę i myslę, czy by przypadkiem kiedyś jakiś szkoleń z tego nie robić.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1