Stawka za staż programisty.

0

Witam.
Jestem studentem 2 roku. Chciałem znaleźć sobie jakąś pracę żeby sobie dorobić i nabyć trochę doświadczenia. Znalazłem ciekawą ofertę płatnego stażu w pewnej niedużej firmie w dziale informatycznym (jednak nie było w niej wspomnianych żadnych stawek) - odpowiedziałem więc z prośbą o szczegóły. Praca miała by polegać na pisaniu jakiś prostych projektów w C++ i na kontaktach z klientami. 6 godzin / 3 razy na tydzień = 400zł miesięcznie na rękę... Przecież za takie pieniądze to na miesiąc na jedzenie może nie wystarczyć nawet... :/ A może takie właśnie stawki są za staże ponieważ dla mnie zdobyte doświadczenie powinno być cenniejsze? Co o tym sądzicie? :P

0

Staż to nie praca. Niektóre są nawet bezpłatne.
Ale ja tam się nie znam, może ktoś inny był w stanie więcej wyciągnąć.

0

Kwestia co faktycznie potrafisz. W normalnej firmie jako student-praktykant/stażysta-programista dostałbyś przynajmniej 3x tyle...

0

To zależy co oni rozumieją przez proste projekty, może taka stawka jest podyktowana faktem, że do tej pracy nie trzeba jakiś specjalnych umiejętności.

0

1100 netto za pół etatu, śląsk, j2ee, praca częściowo zdalna, staż dofinansowany przez uczelnię, szukałem po wielu firmach, aż znalazłem. Nie mam pojęcia ile da się wyciągnąć bez tego dofinansowania.

0

[CIACH!].
Szukaj stażu z urzędu. U mnie jest 700zł na rękę + to co pod stolikiem.
Staż to dobra praca na początek, potem możesz się załapac na umowę.
Zresztą jest opcja podpisania umowy na pół roku po stażu jeśli się sprawdzisz.
Ewentualnie jak znajdziesz w innym miejscu pracę lepszą.
Próbuj.

0

Wydawało mi się, że stawki są lepsze... Za umowę o dzieło przy w miarę nie trudnych projektach można zarobić ok. 1200zł za umowę.
No ale cóż... Mogłem myśleć o zostaniu prawnikiem albo lekarzem :D

0
coder() napisał(a)

No ale cóż... Mogłem myśleć o zostaniu prawnikiem albo lekarzem :D

Nawet nie wiesz jakie [CIACH!] opowiadasz...

0

student, studia dzienne, 3/5 etatu, 1800brutto, umowa zlecenie

0
coder() napisał(a)

Mogłem myśleć o zostaniu prawnikiem albo lekarzem :D

Tak, wtedy w ogóle byś nie zarabiał w zawodzie będąc na studiach, a na prostą byś wyszedł koło 30-stki. O ile by Ci się udało. W tych zawodach można zarabiać bardzo dobrze i jest to stosunkowo częste, ale to zwykle na zasadzie otwarcia własnej kancelarii lub gabinetu. Do tego trzeba mieć sporo kasy na start. Dlatego w tych zawodach pomagają tradycje rodzinne. Raz, że nazwisko już jest wyrobione, dwa że kancelaria/gabinet może już wręcz istnieć, a trzy że -- skoro to tak dobrze płatne (ostatecznie) zawody -- to rodzice mogą pomóc finansowo otworzyć własny interes.

Niemniej jednak normalnie wejście do zawodu jest tam długie i żmudne i na 2 roku studiów nic się nie zarabia. No chyba że w McDonald's (nie ma nic złego w pracy w Macu, ale studia w niczym tu nie pomagają, więc i na informie można to robić).

coder() napisał(a)

Wydawało mi się, że stawki są lepsze... Za umowę o dzieło przy w miarę nie trudnych projektach można zarobić ok. 1200zł za umowę.

Chcesz receptę na lepsze zarobki? Bądź lepszy. Poświęć DUŻO czasu na naukę, przykładaj się. Nie chodzi o oceny na studiach. Ale jak chcesz robić w C++, to przykładaj się do wszystkich zajęć z tym językiem 5x bardziej niż inni. Jak na labkach dostaniesz do napisania głupi kalkulator GUI z parserem wyrażeń arytmetycznych, to napisz go porządnie w stylu OO i staraj się stosować do zasad inżynierii oprogramowania (wzorce projektowe, dbałość o jakość kodu). Może nawet poćwicz sobie pisanie automatycznych testów? Dużo czytaj, wymyśl sobie plan jak się poprawić i realizuj go.

Wtedy zarobki się zwiększą. Nie będziesz musiał iść na staż. Ludzie tną layouty do HTML-a i CSS na 4-tym roku studiów i robią to za ponad 3k netto. Tyle że w tym co robią są nieporównywalnie lepsi od przeciętnego studenta z ich roku, który te języki liznął tylko w ramach zajęć. Skoro z tymi językami tak jest, to czemu nie z C++, w którym średnie zarobki zdają się być ździebko wyższe niż w branży webowej?

Co do tego, czy godzić się na ten staż, czy nie, to sprawdź to sam na rynku. Jak ktoś Ci da więcej to znaczy, że jesteś wart więcej. Jak nie, to znaczy, że na razie jesteś za cienki i dobrze będzie zainwestować w naukę. To się odpłaci, bo gwarantuję Ci, że jak już będziesz dobry, zarobisz wielokrotnie więcej.

I tak btw: branża programistyczna oferuje akurat niezłe perspektywy pracy w zawodzie podczas studiów w porównaniu do innych branż. Z tymi lekarzami i prawnikami podałeś akurat klasyczne antyprzykłady.

0

Gdy jest się lepszym trzeba znaleźć jeszcze firmę, która to doceni. Czyli taką, która prowadzi projekt do którego potrzebne są większe umiejętności niż te podstawowe i taką która ma duży budżet na projekt. A to w Polsce jest na prawdę ciężkie (nie mówię, że niemożliwe, mi się udało znaleźć taką firmę ale pewnie następna praca będzie za granicą).

0
0x200x20 napisał(a)

Gdy jest się lepszym trzeba znaleźć jeszcze firmę, która to doceni. Czyli taką, która prowadzi projekt do którego potrzebne są większe umiejętności niż te podstawowe i taką która ma duży budżet na projekt. A to w Polsce jest na prawdę ciężkie

Nie no, nie przesadzajmy. Wcześniej padły stawki < 2000 zł. Jeśli się jest dobrym, to lepsze (i ambitniejsze) oferty pracy można znaleźć w Polsce z łatwością. Oczywiście nie w każdym mieście. Jak ktoś mieszka na programistycznym zadupiu -- ja np. mieszkałem -- to aby dostać porządną pracę radzę się po prostu wyprowadzić. Różnice są takie, że w stutysięcznym mieście możesz mieć praktycznie zero ofert, a 100-200 km dalej, w większym (Wrocław, Poznań, nie mówię już o Wawie) ofert jest wręcz mnóstwo.

0

Gdańsk, 3/5 etatu, 2000zł. Jest to moja pierwsza praca w zawodzie, dlatego też nie jestem w stanie zrozumieć ludzi, którzy robią za darmo albo za grosze na stażach.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1