Jak postrzegasz inżynierię oprogramowania?

0

Może chcielibyście podzielić się swoimi spostrzeżeniami na temat szeroko pojętej inżynierii oprogramowania? Czym to dla Was jest, jaka jest według Was kluczowa idea czy idee tejże dziedziny. Może macie jakieś historie, które sobie wymyśliliście, żeby coś wytłumaczyć koledze z pracy i które zapadły Wam w pamięć.

Używajcie proszę swojego słownictwa. Sami wybierzcie swoje poziomy abstrakcji.

0

to zależy o jaki problem pytasz

0

Jaki Masz problem, bo "software engineering" można zrobić na wiele sposobów; Pytasz o jakiś "design pattern", algorytm? Ściślej proszę...

1

Dokładnie, inżynieria oprogramowania to tak szeroki temat, że powiedzieć krótko o wszystkim to nie powiedzieć nic.
Dla moich celów (małe, indywidualne projekty) generalnie działa programowanie małymi przyrostami funkcjonalności (zwykle jedna cecha = 1 commit ~= 50 LOC, choć w innym języku niż lisp, taki limit mógłby nie mieć sensu). Zasada KISS i takie tam z filozofii unix.
Testów nie lubię (ale oczywiście je piszę, bo trudno inaczej), więc ostatnio badam programowanie zorientowane na typy (polecam książkę "Type Driven Programming in Idris") I dowodzenie poprawności kodu.

1

Sami wybierzcie swoje poziomy abstrakcji.

Tymczasem wszyscy jak jeden mąż piszą, że to zbyt abstrakcyjne pytanie xD

Dla mnie inżynieria oprogramowania to taki przedmiot na studiach, na którym uczyli nas waterfalla.

4

Inżynieria oprogramowania to dla mnie dziedzina zajmująca się rozwiązywaniem problemów w sposób automatyczny przy użyciu oprogramowania.

Samo programowanie jest częścią inżynierii oprogramowania, ale towarzyszą temu jeszcze inne elementy, takie jak:

  • zarządzanie projektem programistycznym
  • zarządzanie zależnościami
  • kontrola wersji
  • zarządzanie releasami
  • automatyczna kontrola jakości
  • zarządzanie deploymentem
  • zarządzanie danymi wejściowymi i wyjściowymi
  • inżynieria procesu, którego nasze oprogramowanie jest częścią
  • zarządzanie środowiskiem na którym proces działa

W moim odczuciu w pracy programisty coraz mniej jest stricte programowania, a coraz więcej pracy związanej z pozostałymi elementami i to będzie się nasilać. W efekcie uważam, że wkrótce rynek pracy nie będzie się szukał "programistów" tylko właśnie "inżynierów oprogramowania", dla których programowanie będzie jedną z umiejętności, niekoniecznie najtrudniejszą i najważniejszą. Wynika to z faktu, że duża część oprogramowania już po prostu istnieje, trzeba umieć go jedynie wykorzystać do swoich celów.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1