Płynność animacji w webgl

Zacząłem się interesować technologią webgl i obejrzałem kilka przykładowych animiacji. Zastanawia mnie jednak dlaczego te animacje są tak mało płynne. Tzn. po co ktoś wymyślił tę technologię, skoro nie ma żadnej przyjemności z oglądania tego na stronie, bo animacja zamiast się pięknie animować, zwyczajnie przeskakuje.

Czy znacie jakieś sposoby, które powodują zwiększenie tej płynności albo w ogóle "ustawienie" jej? No bo po co mam robić cokolwiek w webgl, skoro animacja jest nie do oglądania w ogóle. Przecież takiego czegoś nikt nie kupi.

Jeśli przykład jest wodotryskowy, a twój komputer/karta graficzna/ jest za słaba (ew. jeśli odpalasz to w przeglądarce razem z 50 różnymi stronami) to wydajność będzie mniejsza.

Ew. jeśli to, co ktoś napisał, nie jest dobrze zoptymalizowane, to też wydajność będzie mniejsza.

. Tzn. po co ktoś wymyślił tę technologię, skoro nie ma żadnej przyjemności z oglądania tego na stronie, bo animacja zamiast się pięknie animować, zwyczajnie przeskakuje.

WebGL to nie jest żadna magia. To po prostu przeniesienie jednej z wersji OpenGLa do przeglądarek. Tak samo mógłbyś powiedzieć, że po co ktoś wymyślił OpenGL czy DirectX skoro gry desktopowe w 3D na tym przeważnie kiepsko chodzą o ile nie masz komputera rakiety.

Czyli to jest kwesta jakości karty i komputera? Ej no, ale to oznacza, że wybór tej technologii w zakresie globalnym (na wielu stronach) tzn. dla wielu klientów, nie jest najrozsądniejszy, bo żaden klient nie będzie miał 100% gwarancji, że każdy kto wejdzie na jego stronę, będzie miał właśnie taki zajebisty komp. Tym bardziej ponawiam pytanie: czemu ta technologia została wprowadzona? skoro wymaga super kompa, a jaka jest gwarancja, że Pani Gienia z urzędu będzie miała właśnie taki zajebisty komp, który jej to odpali i nie zawiesi całego sprzętu.

Dla mnie to bez sensu.

Szczerze mówiąc? Dema w WebGL z grafiką 3D działają mi często lepiej niż zwykłe stronki, na których ktoś napakował efektów CSS3 i wrzucił pięć wielkich teł (po około megabajta każde). W demach WebGL FPS nawet jak nie są 60 to przynajmniej te 25-30 będzie. A na zwykłych modnych stronach czasem 5 FPSów wyciągam (mam na myśli szczególnie te modne strony w stylu landing page -- czyli, że otwierasz, jest wielkie tło, a potem scrollujesz, scrollujesz i paralaxy się włączają i są bajery przy scrollingu - jednak bardzo rzadko jest to zrobione dobrze).

skoro wymaga super kompa, a jaka jest gwarancja, że Pani Gienia z urzędu będzie miała właśnie taki zajebisty komp, który jej to odpali i nie zawiesi całego sprzętu.

To wieczny dylemat - czy tworzyć pod high end czy pod panie z urzędu, które siedzą na XPkach i IE.
Niestety nie powiem ci co lepsze, ponieważ prawda jest taka, że jak tworzysz coś pod panie z urzędów, to nie możesz używać WebGLa. Ale jeśli możesz olać wsparcie dla gorszych konfiguracji to masz większą swobodę w wyborze technologii.