Może zabrzmi to śmiesznie, ale gdyby tak chcieć zrobić platformową grę, prostą z kolizjami kwadratów (TImage), to na jednym kwadracie zrobienie kolizji dla obiektu gracza (też TImage) jest bardzo, bardzo, bardzo proste. Gdyby obiektów było setki, to pewnie trochę pisania by było, ale mniejsza o to.
Pytanie brzmi - czy prosta gra platformowa ma sens w zrobieniu jej bez DirectX, OpenGL itd, po prostu normalnie (czyli tak jak wyżej opisałem, TImage wiele, wstawione na Formę + zaprogramowane kolizje i inne rzeczy)? Czy może to bez sensu? I czy wtedy podczas takiej pseudo gry, wykorzystywany jest tylko procesor, czy karta graficzna też?
I dla porównania, jeśli zrobienie tej gry tym pseudo sposobem jest dla mnie dość proste, to czy zrobienie jej w DelphiX, DirectX, OpenGL, czy czymkolwiek będzie hardkorowe? (bo przypuszczam, że tam jest 100 razy trudniej, ale to tylko przypuszczenia, bo nigdy nie zainteresowałem się tymi rzeczami, dlatego jakby było to hardkorowe, to przy tym mega amatorskim sposobie z Formą zostałbym, bo to nie wymaga za dużo kodu i zrozumiałe wszystko :D).
Dziękuję za odpowiedzi.