Ciekawi mnie czemu macie aż takie duże stałe koszty życia. Domyślam się że rodzina/partnerka, kredyt? Czy może tzw. lifestyle creep?
U mnie miesiąc, w którym jestem leniwy i stołuję się często poza domem albo zamawiam coś do domu to ok. 5 tysięcy.
Gdy robię zakupy, gotuję sam w domu i pilnuje się (albo jest zima i lubię siedzieć w domu), jestem w stanie zejść do poziomu ok. 3 tysięcy.
Co prawda mieszkanie w tym momencie kosztuje mnie dość mało, bo ok. 1300zł, ale wynajem czegoś za obecną stawkę nieznacznie zmienia mi sytuację z oszczędzaniem.
Przy czym nie wliczam tutaj hobby, bo to jest całkiem osobna sprawa, ale są tu wyjścia do kina, wystawy, eventy.
Jakieś wyjście do klubu/pubu, mnóstwo subskrypcji do apek, pociągi busy bolty ubery jeśli czasem jadę gdzieś.
Kupienie jakiegoś sprzętu, festiwal, wyjazdy, wydatki na hobby traktuję jako osobna rzecz i dosyć długo to planuję, unikam również kupowania rzeczy które są nowe (sprzęty różnego rodzaju lubię bardzo kupować z niemieckich ogłoszeń, nie są aż takimi cebulakami jeśli chodzi o wycenę używanych przedmiotów)
Ubieram się głównie w second-handach, jest to moja zajawka, kupuję używane ubrania jeśli są fajne albo premium. Jeśli kupuję nowe, to mógłbym tylko strój formalny, bieliznę albo coś co musi być naprawdę na miarę (koszula?) czy tam jakieś tanie basics jak koszulki. Nigdy od liceum nie byłem w 'sieciówce' ani galerii handlowej w tym celu.
Nie kupuję impulsywnie pierdół ani rzeczy chińskich i jednorazowych.
Jeśli się spinam, spokojnie odkładam z jednego miesiąca przynajmniej 10 tysięcy na giełdę i zostaje mi też górka 'operacyjna' którą zostawiam sobie na koncie firmowym, żeby spłacić np. jakiś leasing na sprzęt czy inne pierdoły (jakiś serwer, domeny itd).
Jest tyle rzeczy na świecie, na które nie trzeba wydawać pieniędzy, żeby się dobrze bawić i spędzać czas, że szkoda to robić ludzie. Zresztą większość z was to introwertycy, powinno być to dla was naturalne.
Zarabiacie dobre pieniądze i mieszkacie w kraju który przez jeszcze jakiś czas daje wam super możliwości ich oszczędzania. Nie bylibyście w stanie tego robić na zachodzie a jedynie w mniej ucywilizowanych miejscach od Polski więc warto skorzystać z okazji.