Jakie strategie obrać, wobec dużego spadku ofert w Javie dla pracy zdalnej?

1

Cześć, założyłem to konto anonimowo ponieważ nie udzielam się ogólnie na forach, ani facebookach. Nie mam z kim pogadać na ten temat.
W czasie pandemii wyprowadziłem się z Warszawy na wioskę i pracuję zdalnie, mam światłowód żadnych przeszkód nie ma. Dojazd do dużego miasta niestety zajmuje mi około 3h.

Jeżeli chodzi o doświadczenie mam już 5 lat w Javie i rok jako IT HelpDesk + studia licencjat z informatyki.

Jeżeli chodzi o oferty pracy zdalnej w Javie jeszcze 3 lata temu było tych ofert od groma, naprawdę to aktualnie jest ostry zjazd w dół. Jestem w trakcie rekrutacji i coraz częściej są to oferty hybrydowe oraz stacjonarne. Rozumiem że coraz więcej ludzi wraca do biur. Java to też język typowo pod korpo więc no trochę to wydaje się zrozumiałe.

  1. Czy są firmy gdzie mógłbym się pojawiać w biurze max raz na dwa tygodnie?
  2. Jakie alternatywne technologie byście polecili aby wciąż utrzymać pracę zdalną?
  3. Boję się że za 5 lat praca zdalna w Javie to będzie przeszłość i chciałbym się jakoś zabezpieczyć.
  4. Czy są tutaj ludzie którzy podobnie jak ja pouciekali na wioski z dużych miast? Jak wy widzicie przyszłość?

Dziękuję wszystkim za rady,

1
zlota_rada napisał(a):
  1. Czy są firmy gdzie mógłbym się pojawiać w biurze max raz na dwa tygodnie?

np HSBC niby wymaga raz w tygodniu, ale pojawiają się jak muszą, czyli jak kierownik z UK przybywa, raz na 3 miesiące.

  1. Jakie alternatywne technologie byście polecili aby wciąż utrzymać pracę zdalną?

Coś dla statutów z USA, bardziej niż technologia ważna jest domena np blockchain

  1. Boję się że za 5 lat praca zdalna w Javie to będzie przeszłość i chciałbym się jakoś zabezpieczyć.

5 lat w tej działce to szmat czasu. Przy obecnej dynamice rynku nie ma dobrej rady. Musisz być na bieżąco jak chcesz nie wylecieć z rynku.
.

  1. Czy są tutaj ludzie którzy podobnie jak ja pouciekali na wioski z dużych miast? Jak wy widzicie przyszłość?

Ja uciekałem jakieś 12 lat temu. Ale na początku dojeżdżałem przez 3 lata. od 8 całkiem zdalnie z okazjonalnym pojawienie się w biurze przy imprezie. Trzeb się rozwijać, możesz też spróbować sił w swoim projekcie. Jak sam sobie wykreujesz środowisko pracy to będzie taki jak będziesz chciał, ale to nie jest łatwa droga.

1

To, że wśród ofert jest coraz więcej hybrydowych, nie oznacza, że zmieniając pracę, nie będzie można pracować full zdalnie - analogia do cen ofertowych mieszkań: To, że 100 Kowalskich wstawi sobie ofertę sprzedaży mieszkania w Poznaniu po 20k/metr nie oznacza, że przy faktycznej transakcji będzie tyle samo. Podobnie z ofertami pracy - jeśli ktoś przyjmuje za pewnik to, co piszą w ofertach i nic nie negocjuje, to wtedy kupi takie mieszkanie po 20k/metr.

0

Odsetek ofert w pełni zdalnych na justjoinie to wyrywkowo:

12 % java
13,5 % devops
12,2 % php
13,7 % dotnet

To nie stack tylko raczej styl firmy. Strategia? Nie wiem ale pierwsze co mi przyszło do głowy to, że jak już masz tą zdalną to nie ryzykuj zmiany dla 10% podwyżki. Ja się nie boję co będzie za 5 lat bo nie lubię się bać czegoś na co nie mam wpływu. 5 lat to tyle ile minęło od 2018 do 2023 a ile się stało w tym czasie chyba nie muszę mówić. A żadnej z rzeczy które działy się przez ostatnie 3 lata jak pandemia, recesja czy AI nie przewidziałem. Bo jak bym umiał to bym nie musiał pracować :)

2

Raczej firmy będą robiły wszystko, żeby była praca stacjonarna z jednej z bardzo prostych przyczyn. Mieszkania wewnątrz miast są droższe, więc ludzie chcąc zamieszkać wewnątrz będą musieli zapłacić więcej, w związku z tym będą brać większe kredyty i dzięki temu będą się bardziej bać zwolnień. Bedzie można stosować micromanagement i ich straszyć.

Tak więc szykuj portfel i sprzedawaj dom. Cwaniaczki co chcieli mieć przyjemne życie poza miastem dostaną za swoje. Ja się cieszę. Chcesz zarabiać więcej za pierdzenie w stołek? Musisz cierpieć przychodząc do biura, proste.

2
zlota_rada napisał(a):

Jeżeli chodzi o oferty pracy zdalnej w Javie jeszcze 3 lata temu było tych ofert od groma, naprawdę to aktualnie jest ostry zjazd w dół. Jestem w trakcie rekrutacji i coraz częściej są to oferty hybrydowe oraz stacjonarne. Rozumiem że coraz więcej ludzi wraca do biur. Java to też język typowo pod korpo więc no trochę to wydaje się zrozumiałe.

No niemożliwe :D
Oczywiście, że w czasach, gdy praca zdalna była jedynym możliwym wyjściem ofert pracy zdalnej było więcej.

  1. Czy są firmy gdzie mógłbym się pojawiać w biurze max raz na dwa tygodnie?

IMO tak, i to ciągle sporo.

  1. Jakie alternatywne technologie byście polecili aby wciąż utrzymać pracę zdalną

Python. Dorzuciłbym jeszcze TypeScript + React, ale mam wrażenie, że trochę ciśnienie na FE spada.

  1. Boję się że za 5 lat praca zdalna w Javie to będzie przeszłość i chciałbym się jakoś zabezpieczyć

Jeśli praca zdalna w Javie to będzie przeszłość to niewiele z tym zrobisz. Przy czym nie wydaje mi się, żeby tak faktycznie się zdarzyło - chyba, że AI w końcu zabierze pracę programistom, ale wtedy język będzie miał drugorzędne znaczenie..

  1. Czy są tutaj ludzie którzy podobnie jak ja pouciekali na wioski z dużych miast? Jak wy widzicie przyszłość?

Ogólnie w pełni zdalnie zacząłem pracować jeszcze przed pandemią, w międzyczasie pracowałem z kilku miejsc. Obecnie wracam do biura, bo uważam, że lepiej dla mojego rozwoju zawodowego będzie wrócić do biura.

Natomiast co ja sam o swoim rozwoju zawodowym myślę to nie ma większego znaczenia. Kwestia jest taka, że praca zdalna ma swoje wady, a im dłużej trwa - tym te wady coraz bardziej wychodzą. Firmy to już dawno zauważyły i w tej chwili najwięksi gracze zaczynają cisnąć na powrót do biur - strzelam, że normą staną się te dwa-trzy dni w tygodniu. Za największymi pójdzie pewnie większość rynku, w pełni remote zostanie typowy outsourcing jako optymalizacja kosztów i start-upy. Spodziewam się także, że pracowników w pełni zdalnych zacznie się mocniej kontrolować - czyli zwykły Move Mouse nie wystarczy.

4

Mnie najbardziej denerwuje w tej chwili, że mam pracę 100% remote zapisaną w kontrakcie, a od ostatniego czasu nasz Scum Master i PO próbują pressurować jakieś zjazdy co kwartał (klient zagraniczny) i nie chce pokryć kosztów dojazdu i noclegu. Więc ofc odmawiam na co bawią się w jakieś personal tripy, że nie chcę się integrować i coś tam próbują straszyć, że nie wiedzą jak to odbierze management XDD

3
Czitels napisał(a):

Raczej firmy będą robiły wszystko, żeby była praca stacjonarna z jednej z bardzo prostych przyczyn. Mieszkania wewnątrz miast są droższe, więc ludzie chcąc zamieszkać wewnątrz będą musieli zapłacić więcej, w związku z tym będą brać większe kredyty i dzięki temu będą się bardziej bać zwolnień. Bedzie można stosować micromanagement i ich straszyć.

Tak więc szykuj portfel i sprzedawaj dom. Cwaniaczki co chcieli mieć przyjemne życie poza miastem dostaną za swoje. Ja się cieszę. Chcesz zarabiać więcej za pierdzenie w stołek? Musisz cierpieć przychodząc do biura, proste.

Średnio się to trzyma kupy. Praca stacjonarna aby zatrzymać u siebie ludzi? Chyba nie w tych czasach. Jeśli firma decyduje się że zatrudnia tylko stacjonarnie to raczej aby kontrolować ludzi i widzieć co robią. Większe kredyty to też większe wymagania płacowe. I te drogie kredyty też powodują, że ludzie wolą mieszkania w małych mieścinach i wioskach. Oczywiście mam na myśli ludzi coś mają już jakąś stabilizacje a nie młodych szczawików.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1