Zaufanie wobec pracodawcy

0

Mam bardzo dziwną sytuację i nie wiem co mam o niej myśleć?? Jakiś czas temu wysłałem CV do pewnej firmy, sprawdziłem KRS, sprawdziłem ich stronę i wszystko się zgadza. Mają jakieś 9 lat na karku. Jest to firma typowo z zagranicznym kapitałem. Co mnie dziwi to że nie mogłem znaleźć rekrutera na linkedin, a co więcej tak jakby mu bardzo zależało żebym dołączył do ich firmy. Dziwne jest też to że rozmowę techniczną miałem z kimś kto pracuje w tej firmie jedynie od 3 miesięcy, choć miał spore doświadczenie w innych firmach. Godzinę po rozmowie dowiedziałem się że chcą mi złożyć ofertę współpracy i mogę w zacząć w listopadzie(data nie jest ważna). Wspomniany rekruter dodatkowo jeszcze zachęcał mnie różnymi benefitami związanymi z firmą, mówił o rozwoju, o nowych technologiach, pracy zdalnej .itp Jakby za wszelką cenę chciał zachęcić mnie do pracy w tej firmie. Nie wspomniałem jeszcze że nie podał mi żadnych informacji apropos projektu w którym miałbym uczestniczyć?? Zamiast tego kilka razy powtarzał, że moja pensja będzie wynosiła nieco więcej? Zespół wydaje się mimo wszystko mały i niewiele jest osób na linkedin, które mają pokaźne doświadczenie? Cholera zacząłem się poważnie zastanawiać czy nie jest to przypadkiem oszustwo? Zero informacji na temat rekrutera, zero informacji na temat projektu, zero informacji od szefostwa i tylko obietnice? Mam 2 lata doświadczenie i dobrze wiem, że kwota, którą podaje nie jest wygórowana, ale mimo wszystko żeby aż tak ktoś chciał podpisać ze mną umowę? Z jakiegoś powodu straciłem zaufanie do tej firmy i nie wiem co robić jak się zachować, czy najlepiej jednak odrzucić tą ofertę? Na ofertę aplikowałem przez bardzo znaną platformę z ogłoszeniami.

2

Niech dadzą szablon umowy i na spokojnie zobaczysz, co tam jest napisane. Jeśli nie ma jakichś wielkich kar, jakichś pułapek, to bym brał, może po prostu im się spieszy. A to lepsza pozycja negocjacyjna dla Ciebie. Możliwe, że jakaś firma z US dopiero otwiera oddział w PL i wszystko jest na wariackich papierach. Możesz przyjąć ofertę, a w razie czego od razu się zwolnić xd (jeśli nie ma kar za niezaczęcie współpracy).

21

Ale w zasadzie jakiego oszustwa się spodziewasz? Że udają firmę programistyczną a naprawdę kręcą filmy dla dorosłych i brakuje im nerda do scenariusza?

Jak nic nie powiedzieli o projekcie a chcesz wiedzieć to sam powinieneś się dopytać. Pewnie projekt to straszna kupa i nikt nie chce dotykać tego nawet kijem dlatego nic o nim nie mówią

Z drugiej strony rekruterzy nie znają się na aspektach technicznych wiec nie chcą o tym opowiadać. Co jest nawet sensowne bo jakby się znali to sami zostali by programistami

1

Wspomniany rekruter dodatkowo jeszcze zachęcał mnie różnymi benefitami związanymi z firmą, mówił o rozwoju, o nowych technologiach, pracy zdalnej .itp Jakby za wszelką cenę chciał zachęcić mnie do pracy w tej firmie.

dziwi cię, że w $current_year rekruterzy mocno się gimnastykują aby znaleźć doświadczonych programistów?

to według mnie jest normalne.
src: 3 Senior Developers in Eastern Europe Walk Into a Bar...

screenshot-20211103171827.png

2

Co mnie dziwi to że nie mogłem znaleźć rekrutera na linkedin
hmm troszkę brzmi to tak jak ktoś nie ma profilu na FB tzn. że nie istnieje, albo przynajmniej podejrzany. Wyjaśnię tylko, ze nie każda firma musi miec profile na twitterze, fb, isntagramie, tiktoku, linkedinie, pracuj.pl, no fluff jobs, pornhubie itd itd.,

Skoro straciłeś zaufanie do tej firmy to rekrutuj do innej. Wypytaj o projekty, gdzie maja profile na spolecznosciowkach, kim jest rekruter i jakie szkoly konczyl. Pytaj o wszystko. Mi kiedys mowili, ze uzywaja najnowszych technologii - fakt, macbook byl w miare nowy, a soft odbiegal tak z 7 lat wstecz od tego co bylo wtedy na rynku.

2

Nigdy nie dostałem informacji w jakich projektach bede pracował, zawsze tylko ogólniki. Obecny kontrahent nie zrobił mi żadnej rozmowy kwalifikacyjnej tylko zrobił wszystko bym po prostu do niego przeszedł.

1

Jak dla mnie to wszystko wygląda ok. Jedynie jedna rzecz mi podpadła, która jest podejrzana. Mianowicie to, że chcą Ci dać więcej niż chciałeś. Coś tu nie gra :p

0

Podobno to wynika z praw autorskich? Przynajmniej tak zrozumiałem, że nieco wyższa stawka wynika bezpośrednio z przekazania praw autorskich.

0
davd napisał(a):

Podobno to wynika z praw autorskich? Przynajmniej tak zrozumiałem, że nieco wyższa stawka wynika bezpośrednio z przekazania praw autorskich.

No możliwe. Ale nie spotkałem się jeszcze z sytuacją, że pracodawca daje parę stówek więcej niż ktoś chce, bo ma KUP. Raczej zwykle to w drugą stronę działa: mówisz ile chcesz, pracodawca uznaje to już za kwotę z KUP.

1
davd napisał(a):

Zamiast tego kilka razy powtarzał, że moja pensja będzie wynosiła nieco więcej

Plus

serek napisał(a):
davd napisał(a):

Podobno to wynika z praw autorskich? Przynajmniej tak zrozumiałem, że nieco wyższa stawka wynika bezpośrednio z przekazania praw autorskich.

No możliwe. Ale nie spotkałem się jeszcze z sytuacją, że pracodawca daje parę stówek więcej niż ktoś chce, bo ma KUP. Raczej zwykle to w drugą stronę działa: mówisz ile chcesz, pracodawca uznaje to już za kwotę z KUP.

Przecież nie dali mu więcej brutto. Ja to to rozumiem tak, że kwota netto jest inna niżby była bez praw autorskich. I jest to zgodne z prawdą.

Dziwne, że rekrutera nie ma na linkedin. Ale nie podajesz nazwy firmy, więc co mamy poradzić?

Co do oferty, brzmi całkowicie normalnie. Niech Ci wyślą umowę do przeczytania.

W najgorszym wypadku składasz wypowiedzenie i idziesz gdzieś indziej.

1

@davd nie wiem jakiego oszustwa sie spodziewasz. Ja przewiduje że firm ma jakieś big-ball-of-mud do utrzymania albo klepią projekt z duzym ryzykiem na kary umowne za opóźnienia, rotacja pracowników jest over9000 i mają spore ciśnienie żeby kogoś do tego zatrudnić.

0

Zaryzykuję i zdecyduję się na współpracę, a jeżeli będzie na serio tragicznie to po miesiącu odejdę. Napisałem to po rozmowie z team leaderem, przeczytaniu umowy o pracy, kolejnym kontakcie z hrkami i prześledzeniu wszystkich portali społecznościowych na których jest firma.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1