Kontrakt B2B z firmą z USA - W2 czy coś innego?

0

Cześć,

staram się znaleźć kontrakt B2B dla mobile developera w USA i odzew nawet jest całkiem niezły, tylko że zawsze po pierwszej rozmowie jest zonk, bo oni kompletnie nie mają ochoty na współpracę B2B z osobą z Europy. W większości przypadków wymagają, albo Green Card, albo obywatelstwa amerykańskiego. Dla jasności, nie przekonuje ich nawet angielskie LTD.

Jak sobie radzicie z tym problemem?

Gdzieś mi mignęło rozwiązanie o nazwie "W2", jednak po wczytaniu się w to widzę, że to wymaga jeszcze trzeciego elementu pomiędzy mną, a potencjalnym pracodawcą, mianowicie jakiejś agencji na terenie USA, która podpisze współpracę B2B z moją firmą, a następnie podpisze jakieś porozumienie na linii agencja-pracodawca.

Jest też "1099", tylko że nie jestem pewien czy ktoś spoza USA może w tym trybie funkcjonować tam.

Wiem, że tutaj na forum mamy osoby, które przeszły cały ten proces i pracują bezpośrednio dla firm na terenie USA, więc z pewnością jest jakiś sposób.

Z góry dziękuję za wszelkie sugestie :).

1
Gadomeiro napisał(a):

Cześć,

to wymaga jeszcze trzeciego elementu pomiędzy mną, a potencjalnym pracodawcą, mianowicie jakiejś agencji

I tak narodziły się kontraktornie XD

Myślę, że jeżeli robota ma być przez pośrednika, to zwyczajnie nie będzie się opłacać, równie dobrze można działać przez którąś z kontraktorni w Polsce.

1

Oczywiście rozumiem sens istnienia kontraktorni i nie mam z tym problemu. Byleby jakaś z rynku USA była otwarta na pracownika z Europy. A nie polska kontraktornia, która zbiera całe żniwo i oddaje resztki programiście.

0

Faktycznie, kontraktornia z USA może będzie pobierać niższy haracz, ale na kokosy bym nie liczył.

0

Co innego, gdy taka amerykańska kontraktornia musi przejść cały proces, aby znaleźć pracownika, uzyskać zgodę klienta na niego i w końcu liczyć na to, że ten pracownik przejdzie pomyślnie cały proces rekrutacyjny. A co innego, gdy dostaje pracownika na talerzu, który jest już dogadany z klientem i chce jedynie załatwić jakoś formalności.

0

oni pod b2b rozumieja C2C i pod tym haslem szukaj ofert

0

Jeżeli nie chcesz się ograniczać tylko do USA to szukaj w Europie, stawki 70-80e/h na b2b są osiągalne, dodatkowo jak kraj jest w UE to VAT EU i tyle z formalności.
No chyba, że chcesz pracować konkretnie dla USA, a nie tylko za zagraniczne stawki.

0
Chdzk napisał(a):

oni pod b2b rozumieja C2C i pod tym haslem szukaj ofert

Dzisiaj gdzies w mailach mignelo mi stwierdzenie Corp-to-Corp i wyglada na to, ze to jest to o czym wspomniales (C2C).

1
szman napisał(a):

Jeżeli nie chcesz się ograniczać tylko do USA to szukaj w Europie, stawki 70-80e/h na b2b są osiągalne, dodatkowo jak kraj jest w UE to VAT EU i tyle z formalności.
No chyba, że chcesz pracować konkretnie dla USA, a nie tylko za zagraniczne stawki.

Moze byc tez Europa. Niestety w Europie widze przeciwny trend niz w Polsce - B2B to rzadkosc, niemal wszedzie sa permanent roles. Widac to wyraznie np po UK.

Mozliwe, ze u Niemca te widelki, ktore napisales sa mozliwe i sa tam kontrakty, jednak oni sa mega konserwatywni i 95 % ofert ma od razu napisane „biegly niemiecki”.

Jakie kraje miales na mysli piszac o Europie i podanych widelkach?

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1