Co na prawdę znaczy "Znajomość linuxa"?

1

Ostatnimi czasy dużo aplikuje na stanowiska związane z inżynierią DevOps. Ileż można kodować w tym/tej |wstaw swój język programowania|. Często widzę w ogloszeniach znajomość linuxa. Co to tak naprawde oznacza? Czy jak swobodnie poruszam się po terminalu i znam wiekszosc poleceń i wiem jak szukać pomocy to wystarczy? Czy może zrobić sobie jakiś certyfikat przed aplikowaniem dalej?

0
PawelChoinski napisał(a):

Czy jak swobodnie poruszam się po terminalu i znam wiekszosc poleceń i wiem jak szukać pomocy to wystarczy?

Ja co prawda na DevOps Inzyniera nigdy nie aplikowałem, ale zwykle znaczyło to że nie ucieka się na widok konsoli i zna się te 10-20 podstawowych komend

0

Pewnie zależy od konkretnej firmy. Na ogół, zwłaszcza w przypadku dev-opsa będzie to umiejętność poruszania się w shellu, pisania prostych skryptów, znajomość, systemd, crona, acl itp.

0

Na potrzeby rekrutacji =
"Zna Pan linuksa?"
"- Oczywiśćie!"
"A może Pan coś powiedzieć po linuksowemu?"
"- qwerty, -bash: asdf: command not found"

Jeden powie super, kogoś takiego szukamy! Inny, "jak się ustawia głębokość kolejki dla adaptera HBA?"

DevOps jest pojemnym hasłem, więc warto by dopytać na czym będzie polegała praca i jakie są oczekiwania/przykłady zadań do realizacji.

Znajomość technologii = potrafisz radzić sobie z problemami, które wiążą się z używaniem tejże (w przypadku Linuksa, np. upgrade kernela, instalacja OS, konfiguracja usług , zarządzanie kontami itp.)

W moim przypadku "Czy znam Windowsa?"" W zakresie użytkowania tak, ale np. nie podjąłbym się konfiguracji Active Directory, czy exchange'a, czy zarządzania usługami.

2

Jak w terminalu umiesz:

  • skopiować / przenieść plik w inne miejsce
  • wgrać plik z jednego serwera na drugi
  • używać vi / vima
  • użyć grep, find i tail

to spokojnie na pytanie czy zna Pan linuxa można odpowiedzieć twierdząco.

2

Jeśli działką jest webdev - to prawdopodobnie chodzi o umiejętność połączenia się z serwerem przez SSH i zrobienia commitu na git, podstawową obsługę vim, umiejętność tworzenia, kopiowania i usuwania katalogów. Przy czym jako admin nie raz spotykałem się w "szychami webdevu" co to chwalili się ile to oni dekad już nie pracują i reagowali z oburzeniem na sugestie, że uiejętność połączenia się przez SSH i utworzenia katalogu to nie ich działka, "bo oni są programistami, nie administratorami". Więc nie wymyślaj sobie nie wiadomo czego jak widzisz ogłoszenia o "znajomości Linuxa". Jeśli ten devops to też zarządzanie serwerem to prawdopodobnie umiejetność postawienia Apache czy innego serwera web, może też MySQL wydaje się rozsądnym wymaganiem. Niestety ten termin każdy będzie rozumiał po swojemu.

1
Satanistyczny Awatar napisał(a):

Przy czym jako admin nie raz spotykałem się w "szychami webdevu" co to chwalili się ile to oni dekad już nie pracują i reagowali z oburzeniem na sugestie, że uiejętność połączenia się przez SSH i utworzenia katalogu to nie ich działka,

To coś ściemniają, bo przecież kiedyś nie było takich specjalizacji i jak ktoś pisał stronki internetowe nawet hobbystycznie, to zwykle też umiał się połączyć przez SSH i zrobić jakiegoś chmoda jak potrzeba, czy pogrzebać w htaccess albo poinstalować jakieś pakiety do PHPa/Pythona czy postawić Postgresa.

0

Może w części przypadków i ściemniają, nie wiem. Nie jest niespotykane w Polsce trafianie na webdeveloperów dla których uiejętność interakcji z serwerem zdalnym zaczyna na panelu zarządzania kontem a kończy na kliencie FTP, wiersz poleceń to już czarna magia. Ba, nawet oferujący "usługi informatyczne" potrafią właśnie taki poziom prezentować i to prowadząc taką działalność od wielu lat. Wiem, bo sprawdzałem ich strony firmowe przez Wayback Machine i mieli podane opisy sugerujące, że zajmują się stronami WWW już kilka lat wstecz.

0

Umiesz naprawić każdy błąd konfiguracyjny linuxa, albo wiesz jakiej wiedzy szukać, żeby go naprawić.

2
Czitels napisał(a):

Umiesz naprawić każdy błąd konfiguracyjny linuxa, albo wiesz jakiej wiedzy szukać, żeby go naprawić.

Uuuu, naprawianie konfiguracji kernela. Ostry z ciebie zawodnik Czitels.

0

Jak lubisz czytać logi binarnie to może nie na Linuxa ale chociaż na RedHata możesz iść.

0

ja bym jeszcze dorzucił znajomość: praw dostępu (ten cały chmod), system plików (symbolic link,hard link), process model,

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1