"Znajomość platformy .NET", czyli praca w C#

Mam trochę doświadczenia (teoretycznego :)) w PHP i C++, od jakiegoś czasu klepię sobie w c#, prosty odtwarzacz mp3 i mała gierka w Unity.
Na wakacje szukam jakiegoś stażu etc., więc przeglądam oferty dla C#.
Stad pytanie

• co w praktyce oznacza "znajomość platformy .NET"?
• ile w praktyce trzeba umieć na początek z SQL'a, bo praktycznie zawsze wymagają znajomości relacyjnych baz danych?

Jakieś rady, co jest takim must-know dla C#-owca? Co kryje się pod "znajomość MS Visual" - tzn jakie czary trzeba w tym Visualu robić, poza podstawowym 'ogarnianiem' :D

• co w praktyce oznacza "znajomość platformy .NET"?

W praktyce może oznaczać znajomość baz danych i ich użycie w C#, różnych Web Services, Microsoft MVC i podobnych nudnych pierdół.
Nie nastawiaj się że praca „programisty C#” to będzie klikanie okienek w WinForms. Bo raczej niestety nie będzie.

• ile w praktyce trzeba umieć na początek z SQL'a, bo praktycznie zawsze wymagają znajomości relacyjnych baz danych?
  w .NET co prawda używa się baz danych, ale unika używania samego SQL-a, bo jest on zastępowany innymi mechanizmami, jak LINQ. Choć oczywiście znać SQL też trzeba.

Znajomość .NET w praktyce oznacza tyle, że potrafisz napisać faktycznie dzialającą aplikację, która coś robi i się nie wywala.

Co na pewno trzeba umieć:

1. obsługa plików;
2. serializacja binarna/xml;
3. komunikacja po HTTP/TCP IP;
4. obsługa baz danych (ADO.NET, EF);
5. i dalej to już raczej w zależności od technologi web/desktop.

Co do baz danych - trzeba umieć zaprojektować znormalizowaną bazę, a jeśli chodzi o SQL to wybrać dane z kilku tabel, pisać funkcje, procedury, wyzwalacze.

jakie czary trzeba w tym Visualu robić, poza podstawowym 'ogarnianiem'

Debugować. ;)

Dzięki za rady.

somekind napisał(a):

Znajomość .NET w praktyce oznacza tyle, że potrafisz napisać faktycznie dzialającą aplikację, która coś robi i się nie wywala.

A o jakiego kalibru aplikacje chodzi? :) Jakiś przykład, żebym obraz miał ile praktycznie trzeba ogarniać.

wexAfs napisał(a):

A o jakiego kalibru aplikacje chodzi? :) Jakiś przykład, żebym obraz miał ile praktycznie trzeba ogarniać.

Nie chodzi o kaliber, chodzi o zastosowanie technologii i przemyślany projekt. Może to być cokolwiek, nawet blog czy sklep.