Cześć
Za niedługo minie 3 miesiące odkąd zacząłem pracę jako programista. Chciałbym zapytać jak z waszego doświadczenia pracodawcy podchodzą do podwyżek? Zaproponują coś sami czy to raczej złudne nadzieje? Obecnie pracuję za grosze więc raczej nie spowoduję załamania firmowego budżetu. Chciałbym zapytać jak u was wyglądały pierwsze podwyżki, jakiego rzędu to były kwoty i czy sami ubiegaliście się o większe zarobki czy to raczej firma coś proponowała.
1
3
Jak zaczynałem pracę jako Java Developer (junior) w 2017 roku to robiłem przez rok czasu za 3800 brutto, to było koło 2800 na rękę wtedy pamiętam (inż z informatyki po polibudzie). Miałem niską samoocenę, dużo pokory, ale robiłem swoje, po pracy się dokształcałem we własnym zakresie. Po podwyżkę się nie zgłaszałem, ale pamiętam jak managerka zawołała mnie na 1-1 i powiedziała że mam podwyżkę 500 zł netto. Zacząłem wtedy dostawać 3300 zł do ręki netto. 3 programistów co było ze mną przyjętych zostało, ja się zwolniłem po roku i wbiłem na pensję 5400 netto. To tak w skrócie jak wyglądają podwyżki programistów. Warto też zaznaczyć, że nauka po godzinach, samodokształcanie się podnosi Twoją wartość rynkową, ja przez ciągłą naukę, robienie własnych projektów, naukę technologii w 5 lat doszedłem do zarobków ponad 20k na rękę, co jest niemożliwe siedząc w tej samej firmie, a zmieniłem pracę 4 razy. Branża IT jest o tyle fajna, że jak masz umiejętności to one się same bronią, a za tym także wzrasta Twoja pensja.
4
Szansę, że pracodawca cokolwiek Ci zaproponuje są bardzo niskie. Oczywiście zdarzają się takie firmy, lecz to nisza.
dopóki sam się nie odezwiesz to raczej nie masz na co liczyć. Jeśli czujesz, że przez te 3 miesiące udowodniłeś, że jesteś więcej wart, to można o tym porozmawiać z menagiem.
1
"w tym roku niestety nie mamy pieniędzy na podwyżki, że względu na inwestycje, ale w przyszłym..."
1
Nie zaproponują, chyba ze to duże korpo, to wtedy mają jakieśtam śmieszne ustalone schematy rozwoju zawodowego i dostajesz n% podwyżki co roku.
2
Zapytaj przelozonego, nic prostszego.
0
Przez pierwszy rok miałem założenie, pracuje za tyle ile dadzą. Z perspektywy czasu to był błąd, jak w korpo się nie upomnisz to jedyne co dostaniesz to ucisk prezesa, pożniej musiałem chodzić co pół roku po podwyżkę 40-50%.
0
Czyli radzicie prosić o podwyżkę? W tej chwili naprawdę dostaje śmieszne pieniądze w porównaniu do średniej juniorskiej. Nie wiem czy proszenie przełożonego to dobry pomysł bo tak naprawdę w firmie jeszcze niczego wielkiego nie pokazałem, nie chce też wyjść na jakiegoś chciwego na kasę. Z drugiej strony gdy widzę kolegów zarabiających na stażach w korpo więcej niż ja jako junior to mnie to trochę zastanawia.
2
Czyli radzicie prosić o podwyżkę? W tej chwili naprawdę dostaje śmieszne pieniądze w porównaniu do średniej juniorskiej. Nie wiem czy proszenie przełożonego to dobry pomysł bo tak naprawdę w firmie jeszcze niczego wielkiego nie pokazałem
Nie tyle prosic o podwyzke, do dowiedziec sie jak wyglada proces podwyzkowy + co masz zrobic, zeby wiecej zarabiac. Normalny temat do przegadania z przelozonym jak kazdy inny.
0
W pierwszej pracy dostałem 5k, po okresie próbnym 5800. Sam musiałem zagadać, firma by nic sama z siebie nie zrobiła.
0
Jak dotąd we wszystkich firmach, w których byłem - i takich 10-osobowych, i korpo na 1500+ ludzi - podwyżki były dawane regularnie, co roku. Największa, jaką dostałem, to było 20%, najmniejsza - 5%.