@travis.chigurh: Moge pisać jedynie za siebie, widziałem w branży różne podejście, niektórzy uważają, że jedyne istotne doświadczenie, to doświadczenie komercyjne. Indywidualne projekty też bywają różne. Czym innym jest hello world
, czym innym napisanie biblioteki do czegoś tam, a czym innym wprowadzenie własnej aplikacji na rynek i zarabianie na tym. Ważne jest też to, że miałem ileś tam takich projekcików i uważam to za najcenniejsze doświadczenie w moim życiu zawodowym.
Dla mnie informacja o tym, że ktoś ma swój projekt, który rozwija w jakimś tam celu świadczy o tym, że:
- Kandydat interesuje się programowaniem. Uważam, że nie da się robić czegoś takiego, jeżeli nie lubisz programować. Zwyczajnie w którymś momencie walniesz to i zaczniesz poświęcać czas na seriale/gry/czytanie memów w Internecie i inne takie. To, że ktoś lubi programować to ogromny plus dla kandydata.
- Kandydat zdołał zrobić cos samodzielnie, bez możliwości powiedzenia "to się nie da", zrzucenia jakiegoś trudniejszego fragmentu na kogoś z zespołu.
- Oprócz pisania kodu, musiał ogarnąć sto innych tematów, które w korpo programowaniu robi za niego ktoś inny - budowanie, wersjonowanie, kontakt z klientem, zarządzanie backlogiem, testowanie, naprawa błędów, myślenie jak zarobić na tym co zrobił itd.
- Potknął się wiele razy i sobie z tym poradził.
Czyli podsumowując - Dla mnie jest to ogromny plus, chociaż zdaję sobie sprawę, że jednocześnie muszę spodziewać się pewnych braków w takich dziedzinach jak proces wytwarzania oprogramowania, formalne zarządzanie projektem, code review i inne, które mogą być praktykowane jedynie w zespole.