Tak jak w temacie. Ostatnio dostaliśmy maila z prośbą o dodanie numeru telefonu, który będzie co jakiś czas wykorzystywany do uwierzytelnienia podczas logowania. W sumie wychodzi na to, że powinienem do tego celu użyć prywatnego numeru, bo służbowego nie posiadam. I teraz mam dylemat, ponieważ bardzo niechętnie udostępniam swój numer tel. z drugiej strony też nie chcę z tego powodu kruszyć kopii. Czy spotkaliście się z podobną praktyką? Czy z punktu widzenia kodeksu pracy jest to w porządku?
0
3
Podałem prywatny numer telefonu przy rekrutacji. Gdybym nie podał, to by co prawda go nie znali ale nie nawet zadzwoniliby z propozycją zatrudnienia.
Żyję.
1
@_dominik: Pytanie czy pracujesz na B2B bo jeśli tak to powinieneś mieć swój telefon służbowy do kontaktów biznesowych :) Poza tym używałem swojego telefonu do logowania w 2 firmach i żadnych śmieci z tego powodu na niego nie dostaję.
2
Używam prywatny telefonu do autoryzacji (dwuetapowa) i nigdy mi nie przeszło przez myśl, aby robić z tego powodu jakieś problemy. To samo z podawaniem numeru prywatnego komuś z pracy - też nie mam z tym problemu. Mam w kontaktach z 40-50 osób z pracy (w którymi rozmawiałem wyłącznie o pracy, bo np. łatwiej było czasami coś w ten sposób załatwić). Zmieniałem pracę, kasowałem numery i tyle. I tak telefon mam wyciszony całe życie więc jak dzwoni ktoś i nie chce mi się odbierać to nie odbieram/blokuję.
Póki firma nie karze mi udostępniać swojego numeru większemu gronu to nie rozumiem czemu jest to aż tak warta ochrony sprawa. A jeżeli faktycznie tak CI mocno na tym zależy - telefon używany za 5 zł, karta za 5zł i masz zestaw.
1
@anon222: Rozumiem, że z używaniem prywatnego laptopa do pracy też nie miałbyś problemu ?
Ja nigdy nie zgodziłem sie na to i zawsze znalazło się rozwiązanie jak nie telefon służbowy to podpiecie nr telefonu pod skype for business lub teamsy.
1
@Schadoow:
"Rozumiem, że z używaniem prywatnego laptopa do pracy też nie miałbyś problemu ?"
Tak, używam prywatnego lapka do pracy (co prawda dla innego, dodatkowego klienta). I prawdę mówiąc gdyby mój głowny klient mi pozwolił (niestety kwestie bezpieczeństwa..) to też bym używał. Nie bawiłbym się w przepinanie monitorów itd + mam super skonfigurowane wszystko pod siebie. ;)
Co w tym złego?
3
Co w tym złego?
Że nie jest to zgodne z prawem ? W takim przypadku pracodawca musi ci wypłacić ekwiwalent.
1
Że nie jest to zgodne z prawem ? W takim przypadku pracodawca musi ci wypłacić ekwiwalent.
No w moim przypadku jestem od wielu lat na B2B więc mówimy o innym scenariuszu.
Też inna kwestia - pracodawca "zmusza mnie do używania prywatnego lapka", a "chcę korzystać z prywatnego lapka". W moim przypadku nigdy nie bylem zmuszony. Raz byla sytuacja, że w mojej głównej pracy padł laptop i zapowiadało się czekanie 3-4 dni na nowy. Sam wyszedłem z propozycję (bo gonił termin), że popracuję na swoim, bo to żaden problem.
2
Ogólnie na UoP pracodawca ma zapewnić wszelki niezbędny sprzęt w innym wypadku nie ma prawa aby wymagać realizacji zadań do których jest on niezbędny. Jeżeli wymaga to nie dość, że łamie prawo to jest to przejawem czystego januszostwa. Telefon kosztuje ~500zł netto karta rocznie ile ze 200-300zł netto to jeżeli pracodawcy szkoda na stanowisko tyle to sory ale bez komentarza.
Raz byla sytuacja, że w mojej głównej pracy padł laptop i zapowiadało się czekanie 3-4 dni na nowy. Sam wyszedłem z propozycję (bo gonił termin), że popracuję na swoim, bo to żaden problem.
A to przepraszam sklepy zamknięte w okolicy były, że nie mógł pracodawca polecieć na szybko do sklepu po nowego laptopa jak sie spieszyło ?
Ale tak jak wspomniałeś jesteś na B2B inne scenariusze.
0
W mojej poprzedniej firmie ludzie którzy robili dym z powodu MFA dostawali cegłofon który odbiera SMSy albo yubikeya.
1
A to przepraszam sklepy zamknięte w okolicy były, że nie mógł pracodawca polecieć na szybko do sklepu po nowego laptopa jak sie spieszyło ?
Oczywiście, że mógłby. :) Podejrzewam, że gdyby nie moja propozycja to może i tak by się skończyło. Ale nie chciałoby mi się wszystkiego od nowa konfigurować (ubuntu, IDE itd) na te kilka dni skoro mam to wszystko na swoim prywatnym zrobione.
Dodatkowo ja zazwyczaj podchodzę "partnersko" do takich relacji. Zaraz ktoś mnie nazwie, że jestem niewolnikiem czy coś, ale uważam, że jak mogę jakoś pomóc w rozwiązanu problemu, który się pojawił i nie jest to dla mnie jakoś mocno problematyczne to czemu nie? Po co firma (a była to dość mała firma więc laptop by pewnie później leżał nieużywany) miała tracić 6-7k na nowego lapka, którego będę używał tylko 3-4 dni.
1
Dla mnie też nie jest problemem praca na swoim sprzęcie czy użycie prywatnego telefonu do 2fa. Szczerze to nawet wolę pracować na własnym mocnym kompie stacjonarnym niż na jakimś laptopie od pracodawcy.
Z telefonem mam podobnie - nawet do klientów mi się zdarzało dzwonić z własnego numeru.
Mam szczęście trafiać na fajnych pracodawców i podchodzę do współpracy partnersko.
@Schadoow bardzo binarnie patrzysz na swój rachunek zysków i strat, a pracodawcę traktujesz trochę jak wroga. Czasami warto tak po ludzku podejść do współpracy co zresztą w długim terminie też czesto się oplaci.
1
Spotkałem się. NIe mam problemu. Obecnie używam zamiast numeru telefonu aplikacji od MS, Authenticator. Też na prywatnym telefonie.
Problem bym miał, jakby chcieli, żebym miał telefon służbowy... nawet przy dual SIM bym nie chciał. To nie te czasy, że się płaci 500zł za minutę więc tylko służbowy albo hurr durr nigdzie nie dzwonie bo kradno i nie oddajo...