Jaki kraj europejski najlepszy dla ludzi związanych z AI/data science

Cześć,

Pytanie do osób związanych z szeroko pojętym AI/data science. Czy wiecie może w jakim europejskim kraju najłatwiej dostać dobrą pracę w tej branży? Chodzi mi oczywiście o stosunek ciekawości sektora AI w danym kraju, zarobków oraz kosztów życia. Chętnie dowiedziałbym się też o jakichś protipach, może jakieś programy imigranckie dla pół naukowców(tak jak w kanadzie)?Mam 4 lata doświadczenia, ale w polsce niestety nie widzę szans rozwoju, niewielka liczba ofert pracy ( z reguły outsourcing) i raczej słabe perspektywy że to się zmieni patrząc na poziom polskich uczelni i naszą "innowacyjność".

https://asgard.vc/the-european-artificial-intelligence-landscape-more-than-400-ai-companies-made-in-europe/

Czy ktoś siedzący w niemczech, mógłby powiedzieć jak wygląda tam rynek pracy AI? Chodzi mi o konkurencję, zarobki, ssanie itp. ? Ogłoszeń jest tam sporo, ale podejrzewam, że chętnych z całej europy raczej też. Czy niemcy to optymalny wybór ?

Stawiam na Niemcy i UK ciągle dostaje oferty i niektóre naprawdę fajne (ale nie mam 4 lat exp. wiec nie wiem co cie zadowala :P).
Ogólnie to jak nie patrzysz tylko na Europe to Chiny klada olbrzymie pieniadze na AI i nie maja za bardzo problemow moralnych wiec i najciekawsze projekty :)

Taa tylko w chinach mało kto zna angielski i jedzą psy, a mi szkoda czasu na douczanie się języka chińskiego po godzinach. Ktoś, coś?

Świetny Terrorysta napisał(a):

Taa tylko w chinach mało kto zna angielski i jedzą psy, a mi szkoda czasu na douczanie się języka chińskiego po godzinach. Ktoś, coś?

Taaa tylko że jak cie ściągną do chin to nie będą wymagali od ciebie chińskiego i dogadasz się z zespołem po angielsku.

https://www.telegraph.co.uk/travel/maps-and-graphics/mapped-english-speaking-countries/
But where will you really struggle? China, for one. Around 10 million people - in a total population of 1.3 billion - speak English. That's fewer than one in 100.

Idziesz do sklepu po bułki, wypełniasz pit, chcesz kupić bilet w metrze, chcesz zamówić wietnamskie prostytutki - żadnej z tych czynności nie wykonasz bez znajomości języka chińskiego w chinach. A język chiński to nie jest takie hop siup alleluja i do przodu.

W Niemczech jest mały rynek pracy i wszyscy chcą ludzi doświadczonych. Ale rośnie. Sporo firm IT chce obecnie "rozwijać swoje kompetencje związane ze sztuczną inteligencją", ale to wygląda tak że zatrudnia się jednego, czy dwóch seniorów i próbuje szkolić kilku swoich. Jest spory hype na AI wśród studentów. Wielu którzy aplikują na praktyki do naszej firmy chciałoby robić pracę magisterską w tym temacie. Juniorów jednak nikt nie chce, bo brakuje seniorów żeby ich kontrolować.

Stawiam na UK/Londyn. Nie dośc że sporo tu Data Science dookoła, to jeszcze taki DeepMind aka Google (https://deepmind.com/) ma największe biuro chyba własnie w Londynie i zatrudnia masę ludzi.