Różne są sformułowania używane w ramach umowy "o zakazie konkurencji". Często niewiele z nich w zasadzie wynika, co jest dopuszczalne a co nie, u kogo możesz pracować a u kogo nie. Jak takie zapisy interpretować? Są jakieś przyjęte zasady odgórniej interpretacji, czy "zależy jak to w razie czego będzie wyglądać w sądzie"? Nigdy nie pracowałem dla dwóch różnych firm jednocześnie i raczej nie mam zamiaru w najbliższym czasie, ale patrząc na różne zapisy jakie już miałem dotąd w umowach tego typu zastanawiam się o czym właściwie jest w nich mowa. Tak przy okazji umów o pracę jak i wcześniej innych typów (bez B2B).
0
0
Jak pracujesz w firmie outsourcingowej, ona ma swojego klienta, który płaci za Twoje godziny więcej, niż Ci płacą.
Tobie i klientowi może bardziej opłacać się zatrudnić Cię bezpośrednio, zwłaszcza jak znasz projekt i mógłbyś kontynuować pracę nad nim u nich.
To strata dla Twojego pracodawcy, dlatego chcą Ci zakazać takich akcji.
0
Spine napisał(a):
Jak pracujesz w firmie outsourcingowej, ona ma swojego klienta, który płaci za Twoje godziny więcej, niż Ci płacą.
Tobie i klientowi może bardziej opłacać się zatrudnić Cię bezpośrednio, zwłaszcza jak znasz projekt i mógłbyś kontynuować pracę nad nim u nich.
To strata dla Twojego pracodawcy, dlatego chcą Ci zakazać takich akcji.
akurat nie taka sytuacja zachodzi.