Wątek przeniesiony 2017-08-20 14:22 z Newbie przez furious programming.

Praca z SQL dla zielonki?

0

Hej, tak się zastanawiałem z drugą połówką czy może by się nie przebranżowiła i nie poszła w kierunku jakiegoś lajtowego IT. Przez lajtowe IT mam na myśli pracę z bazami danych ale od strony wyciągania danych a nie projektowania + jakieś proste skrypty w obojętnie jakim języku ale wszystko raczej na poziomie takim umiarkowanie zaawansowanych. Jednak sam siebie pytam czy jest zapotrzebowanie na takie osoby. Ja osobiście je nie spotkałem poza analitykami biznesowymi.

0

biorac pod uwage ze znajomosc sql na poziomie wyciagniecia danych z bazy to umiejetnosc ktora posiada pewnie 90% ludzi pracujacych w IT to srednio to widze, zalezy jeszcze jakie umiejetnosci i wiedze domenowa posiadasz ale tak czy siak sql to raczej w kategorii 'dodatkowe atuty', chyba ze startujesz na dba ale wtedy sql to tylko wierzcholek gory lodowej.

0

Może iść do korpo gdzie chcą Accessa i Excela, ale to takie IT jak podstawy SQLa, czyli żadne. Zwłaszcza biorąc pod uwagę to, że rynek jest co raz bardziej wymagający i pójście na łatwiznę to 'lekkie' ryzyko.

0

dzięki włąsnie też odnosze takie wrażenie że podstawa to jednak nic nie da.

0

Ludzie "biznesowi" od raportowania czy jakichś analiz danych w finansach piszą całkiem zaawansowane zapytania SQL - przynajmniej ja mam takie obserwacje.

0

Zapewniam, że jest zapotrzebowanie na takie osoby, ale zarobki też nie będą oszałamiające. Ale jeżeli nauczy się SQL, ma smykałkę do analiz
to spokojnie 6-8k w dużym miescie zarobi. Potrzebne są takie osoby w finansach, badaniach rynku, marketingu etc.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1