Praca dla studenta

0

Witam mam nietypowy problem. Jestem studentem 2 roku informatyki - polibuda zaocznie. Chciałbym w przyszłości pracować jako programista i od jakiegoś czasu uczę się programowania (nieskromnie się chwaląc to będzie już ponad pół roku regularnej nauki) aczkolwiek przez te wszystkie bootkampy i masę samouków ciężko załapać się na jakikolwiek staż czy dostać pracę juniora. Programowanie nie jest jakąś moją wielką pasją aczkolwiek cieszy mnie to i czuje się dobrze kodując - mam bardzo analityczny umysł i szybko łapę nowe rzeczy. Jednak problem jest inny - jak już wspomniałem studiuję zaocznie i pracuję - tylko że w branży totalnie nie związanej z IT. I przez to mam wyrzuty sumienia i łapie mnie lekka depresja - bo chciałbym już nabierać doświadczenia w IT aczkolwiek wiem, że czeka mnie jeszcze rok-dwa regularnej pracy i kodowania po godzinach zanim dostanę pracę.

Jednak chciałbym zacząć już teraz pracować w IT - nie musi być to związane z programowaniem. Czy istnieje jakaś praca dla studenta IT gdzie zostanę przyjęty bez doświadczenia?
Znam angielski na poziomie B2/C1, Znam podstawy html css, java, podstawy linuxa, sql, sieci umiem obsługiwać gimpa i znam AutoCada - wiedza czysto akademicka + trochę związana z obecną pracą. Wiem że to mało aczkolwiek chciałbym zacząć już pracę w jakimkolwiek obszarze IT przez ten okres rok-dwa lata czasu zanim dostanę się na jakiś staż czy juniora zamiast pracować w czymś w ogóle niezwiązanym z it.
Jakieś porady?

1

Ja nie jestem osobą żeby dawać ci rady bo sam jestem tutaj żeby się czegoś nauczyć, ale odpowiem to co odpowiedziałaby ci cała reszta tego forum:

złóż CV i się przekonaj

To też zależy w jakim mieście mieszkasz, w Warszawie lub Wrocławiu coś się pewnie znajdzie, w jakimś Rzeszowie czy Lublinie będzie z tym gorzej.
Also jeżeli według ciebie ludzie po 2-3 miesiącach nauki na bootcampie są lepsi od ciebie po 2 latach studiów i kodowania po godzinach to albo masz wybitnie zaniżoną samoocenę albo z czymś jest tutaj problem.

1

Na lajcie zdobędziesz pierwszą pracę - czy to staż, czy jako junior. Tylko dwie kwestie:

  1. Tak jak kolega wyżej wspomniał - szukaj w większych miastach, tj. Warszawa, Wrocław, Poznań, Gdańsk, Kraków,...

  2. Poczekaj do jesieni - obecnie masz spora konkurencję studenciaków co chcą odbyć wakacyjny staż

0
nEmoFizz napisał(a):

Ja nie jestem osobą żeby dawać ci rady bo sam jestem tutaj żeby się czegoś nauczyć, ale odpowiem to co odpowiedziałaby ci cała reszta tego forum:

złóż CV i się przekonaj

To też zależy w jakim mieście mieszkasz, w Warszawie lub Wrocławiu coś się pewnie znajdzie, w jakimś Rzeszowie czy Lublinie będzie z tym gorzej.
Also jeżeli według ciebie ludzie po 2-3 miesiącach nauki na bootcampie są lepsi od ciebie po 2 latach studiów i kodowania po godzinach to albo masz wybitnie zaniżoną samoocenę albo z czymś jest tutaj problem.

Próbowałem i wiem po sobie że jeszcze za mało umiem. Wiem, że programowanie to nie jest hop siup tylko rok-dwa regularnej pracy a ja jestem powiedzmy w połowie drogi. Ogarniam dobrze algorytmikę, wzorce, podstawy, obiektowość ale to dla pracodawców za mało. Musze jeszcze ogarnąć testy, aplikacje webowe, bazy danych i różne frameworki. Nie chodzi o to, że bootkampowicze są konkurencją tylko o to jak dużo trzeba umieć i jak bardzo wymagania pracodawców poszły w górę. Pół roku nauki po godzinach to jest nic, trzeba poświęcić dwa-trzy razy tyle co najmniej.

Wysłałem sporo CV i większość bez odzewu niestety dlatego jestem w dość niefajnej sytuacji. Każdy dzień w nierozwijającej pracyniezwiązanej w IT wpływa źle na moją psychikę.

1

Jest pewien 'trik' który może być użyty w Twojej sytuacji - Zostań tam gdzie pracujesz, ale wykorzystuj intensywnie VB/VBA (z łatwością powinieneś wystarczająco ogarnąć jak masz podstawy o których wspomniałeś), I używaj tego do pomocy w obecnej pracy (na pewno macie wystarczająco dużo papierów z office'a), albo do wymyślonych problemów, które możesz w niej mieć, wszystko wrzucaj na jakiegoś GitLaba, po roku, może nawet pół, pracodawcy nie będą Cię widzieli jako kogoś w stylu bootcampera.

0

Ogarniam dobrze algorytmikę, wzorce, podstawy, obiektowość ale to dla pracodawców za mało. Musze jeszcze ogarnąć testy, aplikacje webowe, bazy danych i różne frameworki.

No to ogarniaj. Wszystkiego da się nauczyć.

Tylko taka rada, jak ogarniesz już testy, aplikacje webowe, bazy danych i różne frameworki. to wróć do tych rzeczy, które jak twierdzisz ogarniasz dobrze - do algorytmiki, wzorców, podstaw i obiektowości (ludzie się uczą po kilkanaście lat obiektówki i jej nie ogarniają do końca... nauka to trochę dłuższy proces i ciągle trzeba się wracać do podstaw. Nigdy nie ma czegoś takiego, że "tego już się nauczyłem". A mało kto po pół roku nauki zna dobrze obiektowość).

No i oczywiście na pewnym etapie ciężko się już uczyć z podręcznika, bo trzeba samemu zrobić parę większych projektów. Jeśli celujesz pod pracę, to możesz je zrobić w jakichś modnych technologiach, żeby mieć juz doświadczenie praktyczne z danymi technologiami.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1