Próbować i wysyłać CV, czy się jeszcze douczyć?

0

Witam, znalazłem firmę, w której chciałbym pracować jako backend developer. W ogłoszeniu jest zamieszczona informacja, że mile widziane jest pokazanie swoich projektów na github. Aktualnie tworzę aplikację webową, nie jest ona jednak jeszcze dokończona. Stoję przed dylematem, czy wysyłać im teraz swoje CV, czy dokończyć wspomniany przeze mnie projekt, w którym zamierzałem również użyć technologii typu Docker itp. które też bym mógł spokojnie wpisać do CV i dopiero wtedy je wysłać z dołączonym projektem? Jakie jest wasze zdanie?

0

Nie radzę wpisywać technologii po użyciu ich tylko w jednym projekcie. Zwłaszcza takich które są na tyle zawiłe że nie jest trudno cię zagiąć prawie dowolnym pytaniem. Raczej dopisz tą technologię do tego projektu, niekoniecznie do umiejętności.

0

Planuję w CV przy każdej wspomnianej rzeczy wpisać skalę od 1 do 5, na ile uważam, że znam daną technologię itp. W tym przypadku bym dał 1 albo 2 na 5.

0

Planuję w CV przy każdej wspomnianej rzeczy wpisać skalę od 1 do 5, na ile uważam, że znam daną technologię itp. W tym przypadku bym dał 1 albo 2 na 5.

Bez sensu. Nie jesteś kompetentny do robienia takich ocen: https://pl.wikipedia.org/wiki/Efekt_Krugera-Dunninga

Aktualnie tworzę aplikację webową, nie jest ona jednak jeszcze dokończona

Nie musi być dokończona, ale powinna być działająca, więc jeśli chcesz ją pokazać to dobrą rzeczą będzie doprowadzenie do takiego stanu, że ktoś będzie mógł ją uruchomić i pobawić się podstawowymi funkcjonalnościami (najlepiej jakieś demko online. Ew. możesz napisać opis instalacji na Githubie).

w którym zamierzałem również użyć technologii typu Docker itp. które też bym mógł spokojnie wpisać do CV

Dockera nie zrobiono po to, żebyś mógł sobie "spokojnie wpisać do CV". Jeśli tak myślisz, to nie rozumiesz problemu, jaki on rozwiązuje.
https://www.docker.com/what-docker

Developers use Docker to eliminate “works on my machine” problems when collaborating on code with co-workers.

Developers using Docker don’t have to install and configure complex databases nor worry about switching between incompatible language toolchain versions. When an app is dockerized, that complexity is pushed into containers that are easily built, shared and run.

z tego wynika, że owszem, Docker może ci się potencjalnie przydać do tego, żeby ułatwić proces instalacji tej twojej apki webowej (jeśli będziesz chciał pokazać innym programistom w firmie, co napisałeś, to Docker pozwoli zdefiniować konfigurację do twojej apki), tym niemniej samo wpisanie do CV nic ci nie pomoże.

Swoją drogą do CV możesz wpisać co chcesz, papier jest cierpliwy, szczególnie ten elektroniczny.
Wpisanie do CV technologii jest dość wieloznaczne, bo może oznaczać wszystko począwszy od "tylko o tym słyszałem/czytałem", po "zrobiłem HelloWorlda w tym", po "zrobiłem parę średnich projektów" aż po "znam technologię jak własną kieszeń".

Jednak skala punktowa, którą sam sobie wymyślisz z kosmosu nie likwiduje wcale tej niejednoznaczności. Już lepsze byłaby filtracja i np. po prostu nie wpisywanie rzeczy, które słabo znasz, albo w których nie chciałbyś pisać (np. ja coś kiedyś w PHP robiłem, ale nie wpisuję tego w CV, bo nie chcę w tym pisać) czy na podstawie innych kryteriów.

0
LukeJL napisał(a):

Planuję w CV przy każdej wspomnianej rzeczy wpisać skalę od 1 do 5, na ile uważam, że znam daną technologię itp. W tym przypadku bym dał 1 albo 2 na 5.

Bez sensu. Nie jesteś kompetentny do robienia takich ocen: https://pl.wikipedia.org/wiki/Efekt_Krugera-Dunninga

Rzeczywiście, nie jestem kompetentny do robienia ocen na ile uważam, że znam daną technologię itp. Udało Ci się osiągnąć szczyt absurdu, moje gratulacje.

w którym zamierzałem również użyć technologii typu Docker itp. które też bym mógł spokojnie wpisać do CV

Dockera nie zrobiono po to, żebyś mógł sobie "spokojnie wpisać do CV". Jeśli tak myślisz, to nie rozumiesz problemu, jaki on rozwiązuje.
https://www.docker.com/what-docker

A byłem pewien, że to właśnie po to go stworzyli... Doskonale wiem jaki problem rozwiązuje Docker i uważam, że jego znajomość jest zaletą, a nie rzeczą, której nie ma sensu zamieszczać w CV. Z resztą moim zdaniem, jeżeli zna się dobrze jakąś technologię, to zawsze można o niej wspomnieć, bo nie mamy nic do stracenia. Oczywiście o ile nie jest to umiejetność podstawowa, o której nawet się nie wspomina i uznaje za całkowitą podstawę.

Swoją drogą do CV możesz wpisać co chcesz, papier jest cierpliwy, szczególnie ten elektroniczny.
Wpisanie do CV technologii jest dość wieloznaczne, bo może oznaczać wszystko począwszy od "tylko o tym słyszałem/czytałem", po "zrobiłem HelloWorlda w tym", po "zrobiłem parę średnich projektów" aż po "znam technologię jak własną kieszeń".

Ameryki nie odkryłeś, przecież to jest oczywiste. Dopiero pracodawca może zweryfikować, czy posiadamy umiejętności o których wspomnieliśmy w CV. Więc w zasadzie to tylko i wyłącznie od nas zależy, czy ryzykujemy i ściemniamy, czy piszemy prawdę.

3
John1994 napisał(a):

Planuję w CV przy każdej wspomnianej rzeczy wpisać skalę od 1 do 5, na ile uważam, że znam daną technologię itp. W tym przypadku bym dał 1 albo 2 na 5.

Takie oceny to dziecinada. Zapytaj dowolne osoby, które prowadzą rekrutacje o ich opinie na ten temat.

0

Rzeczywiście, nie jestem kompetentny do robienia ocen na ile uważam, że znam daną technologię itp. Udało Ci się osiągnąć szczyt absurdu, moje gratulacje.

Swoją drogą fajnie jakby się tak dało na studiach "Panie wykładowco, oceniam się na 3 z 5, niech pan da 3"

Doskonale wiem jaki problem rozwiązuje Docker i uważam, że jego znajomość jest zaletą, a nie rzeczą, której nie ma sensu zamieszczać w CV.

Zgadza się, ale chodziło mi o to, że nie ma sensu się uczyć tylko do CV. Chodzi o samą postawę, sposób podejścia do tematu.

Pomyśl - co się bardziej pracodawcy przyda:

  • fakt, że ktoś poznał daną technologię X, bo się jej uczył po to, żeby sobie wpisać do CV
  • czy fakt, że ktoś zrobił własny projekt i użył w projekcie technologii X, żeby rozwiązać pewien problem.

Często od strony tego co robisz to jest to samo, ale przyjmując pierwszą postawę będziesz się skupiał na tym, żeby jak najlepiej przyswoić sobie pewną technologię po to, żeby zabłysnąć - a przyjmując postawę drugą będziesz się skupiał na tym, żeby jak najskuteczniej rozwiązać problemy, które masz przed sobą, technologię traktując jak narzędzie.

Postawa druga jest po prostu lepsza, bo uczysz się rozwiązywania problemów, a nie kujesz technologię na pamięć.

A bez Dockera (czy innej modnej technologii) można byłoby sobie poradzić w IT, ale bez zdolności rozwiązywania problemów już nie za bardzo. Dlatego umiejętność rozwiązywania problemów > technologie.

0

Dobrze, dziękuję za cenne uwagi. Byłbym jednak wdzięczny, gdyby ktoś odpowiedział na moje pytanie z pierwszego postu - próbować i wysyłać CV teraz, czy ogarnąć projekt i dopiero wtedy spróbować, dodając go do CV i trochę je podkręcając?

0

Zastanawia mnie czy jak się nie odezwą lub nie dostanę tej pracy, to czy mogę próbować jeszcze później, czy raczej jestem skreślony? Będę wdzięczny za Wasze porady, ponieważ się waham i nie wiem co powinienem zrobić.

1
  1. Nie będziesz skreślony,
  2. Nie rób skali 1-5,
  3. Dokończ projekt zanim będziesz wysyłał CV, wyjdzie ci to na dobre.
0

Tylko obstawiam, że dokończenie projektu to okres minimum 1-2 miesięcy regularnej pracy.

0

wyślij cv
odpowiedzą dobrze
nie odpowiedzą, uczysz się dalej, aż zaczną odpowiadać

0

Czyli wysyłanie kolejnych CV w razie braku odpowiedzi to akceptowalna i całkiem normalna praktyka? Oczywiście nie mam na myśli tutaj codziennego spamowania, ale na przykład podejmowanie próby co dwa miesiące.

0
John1994 napisał(a):

ale na przykład podejmowanie próby co dwa miesiące.

co 2 miesiące to chyba za często, raczej co 5-6 miesięcy. No chyba, że uczysz się po >40h tygodniowo.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1