Cześć. Chciałem spytać o waszą opinię na temat certyfikatów, konkretnie dot. Javy. Otóż planuję pójść do pracy jeszcze przed pierwszym rokiem studiów, konkretnie Web Java. Zastanawiam się, czy certyfikaty mogłyby zwiększyć moje szanse. Jeśli tak, to jakie? Certyfikat Oracla kosztuje 850 złotych i no nie będę ukrywać, nie mogę sobie na niego pozwolić. Słyszałem jednak, że bez wykształcenia taki certyfikat bardzo znacząco zwiększa moje szanse. Czy faktycznie tak jest? Czy jest to jedyny certyfikat, który coś znaczy w oczach potencjalnego pracodawcy? Czy taki certyfikat Spring ma jakikolwiek sens, oprócz samej nauki(https://www.udemy.com/javaspring)? Czy możecie polecić jakieś certyfikaty godne uwagi?
Na razie planuję zrobić kilka solidnych projektów, opublikować je np na GitHubie i wrzucić do portfolio. Aha, na studia się wybieram, ale zaoczne i dopiero po ukończeniu liceum.