Rozmowy kwalifikacyjne

0

Czy chodzicie na rozmowy kwalfikacyjne nawet jezeli wiecie, ze nie chcecie nowej pracy? Jak ktoś chce może, rozwinąć która opcje wybrał i dlaczego.

0

Nie chodzę, bo nikt mnie nie zaprasza.
Nikt mnie nie zaprasza, bo nikomu nie wysyłam CV.
:]

0

Nie wiem, jak w przypadkach 1 i 3 miałaby pomóc rozmowa kwalifikacyjna. A, co do 2, to wiem raczej ile.
Ergo - nie chodzę, bo nie widzę sensu.

0

Nie chodzę bo póki co nie muszę, ale obawiam się, że za niedługo będzie taka potrzeba :/

0

Chodzę, bo chce zmienić robotę ale zawsze okazuje się, że albo firma to to samo bagno w którym jestem albo nie są w stanie zaproponować odpowiedniego wynagrodzenia.

3

Ja mam w sumie podobnie - od 4 miechow szukam pracy, i nadal nie znalazlem, bo ciagle cos mi sie nie podoba: albo malo ciekawe, albo (wydaje mi sie) burdel wiekszy niz u mnie aktualnie, albo jakies problemy maja z kasa (no sory, ale 500 euro mniej miesiecznie, nawet brutto, to dla mnie duzo siana). Dochodze powoli do wniosku ze jestem prima balerina i mam za duzo w dupie.

1

Nie chodzę, gdyż... wszystkie podpunkty mówiące o tym, że nie chodzę :P

Chociaż z tym, że to nie uczciwe to przesada, bo jak kogoś będą chcieli (przykładowo mnie) zatrudnić, a ja odmówię to sobie wezmą innego z listy i po problemie.
Chodzi jednak o to, że chodzenie na rozmowy kwalifikacyjne jest bez sensu. Oczywiście zakładając chodzenie dla samego chodzenia.

Po 1.) idzie się do firmy do, której za może 2 lata znów byśmy chcieli się udać, ale tym razem na "serio". Firma może nas już jednak pamiętać i nie traktować poważnie.
Po 2.) nie muszę się dowartościowywać na rozmowach co do mojego poziomu, bo rozmowy tak naprawdę są różne (zależy kto je prowadzi). Czasami zadadzą pytania bezużyteczne, czasami trudne, ale rzadko spotykane problemy życiowe, a innym razem same banały. W żaden sposób tutaj nie ocenisz swojej wiedzy na podstawie rozmów kwalifikacyjnych.
Poza tym chyba każdy mniej-więcej czuje co potrafi, a czego nie. Rozmowy kwalifikacyjne nie są do tego potrzebne.
Po 3.) Takie rozmowy zabierają cenny czas. Chcesz rozwoju i zdobycia większego wglądu w swoje umiejętności, to się ucz. Chodzenie na rozmowy kwalifikacyjne tylko dla chodzenia tam, jest głupie i zabiera cenny czas. Szczególnie, że rozmowy często dzielą się na kilka etapów...
Po 4.) Sama rozmowa kwalifikacyjna nie podszkoli Twoich umiejętności. A wiedza czego wymagają pracodawcy jest napisana zawsze przy ofercie pracy, więc łatwo zrobić sobie ogląd w sytuację czego należy się douczyć. Rozmowa kwalifikacyjna znów tutaj nie jest potrzebna - w ogóle bzdurny podpunkt.
Po 5.) Dowiedzieć się więcej o swojej branży? LOL. Na rozmowie? Na rozmowie to człowiek przedstawia swoją osobę, zaś firma opowie co nieco o sobie, ale przecież nie zaczniecie pić kawki i rozmawiać przez 2 godziny o nowościach w branży... Już lepiej poczytać sensowne artykuły lub blogi znanych programistów.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1