Ale co to są w ogóle za testy skoro chcesz ignorować część konfiguracji? :D Jaki to ma sens? Przecież idea testów jest taka żeby testować kod którego używasz w aplikacji produkcyjnej. Jasne, można sobie podmienić bazkę na h2, można zamiast jakiegoś zewnętrznego serwisu dać wiremocka, ale to tyle. Kod twojej aplikacji powinien działać możliwie tak jak działa na produkcji, inaczej to zwyczajnie nie ma sensu.
No ale skoro (wydaje ci się że) musisz, to niech będzie taki profil, ale to i tak przecież konfigiruje się raz.
bo jest @AutoConfigureMockMvc i on powoduje ładowanie całego contextu od nowa.
To je wywaj bo to rak i do niczego nie potrzebne. Tylko przeszkadza bo nie testujesz znowu prawdziwego kodu tylko się wpinasz gdzieś "na pałe". Weź łaskawie sobie property server.port
, zrób normalnego HttpClienta na localhost:port i uderzaj jak człowiek do tej aplikacji, tak jak będzie uderzać ktoś kto z niej korzysta. Mniej adnotacji, mniej magii, więcej rozumu. Jeszcze raz odsyłam do githuba którego linkowałem wyżej.