Tego typu narzędzia się pojawiają co najmniej od 6 lat. Np. tutaj wątek na HN o czymś podobnym o nazwie Kite: https://news.ycombinator.com/item?id=11497111 . Pamiętam, że był mega szum z tym. Aż w szoku jestem, że to aż 6 lat ma, bo pamiętam jak dziś. I przez te lata ciągle ktoś z czymś nowym podobnym wyskakuje (ostatnio Github Copilot). Tylko jakoś nie widać, żeby to zrewolucjonizowało programowanie. Nie wiem, czy to dlatego, że nikt z tego nie korzysta, czy może dlatego, że nie jest to wcale żadna rewolucja, a jedynie drobna ewolucja rozdmuchana marketingowo. Bo przecież "machine learning", a wszystko oparte na ML od razu się rozdmuchuje. Tak jak to GPT-3, które potrafi napisać jakiś hello world i ludzie już zaczęli się martwić, że to zlikwiduje zawód programisty
No właśnie. Mam wrażenie, że cały czas panuje jakiś niezrozumiały dla mnie kult szybkiego klepania kodu.
To też mnie szokuje. Czemu nikt nie rozwiąże poważniejszego problemu (czytanie/przeglądanie/rozumienie napisanego kodu, eksploracja i modyfikacja dużych projektów), tylko ludzie tworzą kolejny tool pomagający szybciej klepać greenfieldy?