Pad NES albo SNES USB

1

Polecicie jakieś pady w stylu NESowych albo SNESowych do emulacji na PC? Czy może wziąć jakikolwiek i się nie przejmować?
Może @furious programming coś podpowie.

2

Mam taki i całkiem przyjemnie się gra (analogi się przydają do emulatorów nowszych konsol, na NES/SNES są niepotrzebne):

https://www.amazon.pl/8Bitdo-kontroler-Bluetooth-Gamepad-przelacznika/dp/B07T8JKVNT

Ogólnie z tego co czytałem szukając padów do RetroPie, 8Bitdo robi całkiem dobre, więc jak weźmiesz model bez analogów to powinien być spoko :)

2

Dobre klony NES-owych kontrolerów były jeszcze kilka lat temu dostępne z Chin — nazywały się Data Frog, miały budowę i wymiary identyczne jak oryginalne kontrolery, plastik był porządny, gumki o dużej wytrzymałości, w środku porządne PCB (na glucie, ale porządne), układ duży, gruby i wsparty w wielu miejscach, dzięki czemu nie miało się wrażenia wyginania się całości podczas grania. Pierwszy kontroler tej ”firmy” kupiłem około 5-6 lat temu i młóciłem na nim platformówki około 4 lata — nic mu nie było po takim czasie.

Niestety dziś ta firma już nie produkuje dobrych kontrolerów — nazwa została, ale stosują najgorszy plastik jaki można sobie wyobrazić, etykieta jest badziewna, bez logo żaby i z reguły krzywo przyklejona, gumki są dość słabej jakości, a PCB jest malutkie i tak źle osadzone, że podczas wciskania przycisków B/A czuć, że płytka się wygina. Totalny syf, nie wart nawet 5zł.

Jeśli chodzi o w miarę dobry klon to wybór nie jest duży — są wysokiej klasy produkty 8BitDo, są też chwalone Hyperkin Cadet Premium oraz Hyperkin Scout Premium, a w razie czego jest też tani retro-bit, o ciut innej budowie niż NES-owy, ale dobrze się na nim gra (sam grałem, chłopaki od Tetrisa mają i grają, są zadowoleni ze stosunku jakość-cena). W razie czego jest też klon SNES-owy, ale nie miałem z nim styczności, więc nie wiem czy jest wart swojej ceny (choć wygląda obiecująco).

Sam za niedługo będę kupował jakiś sensowny kontroler i najpewniej wybiorę 8BitDo — kształt SNES-owego, z gałkami analogowymi oraz czterema ”listkami”. Zamierzam iść w game-dev i potrzebuję konkretnego kontrolera do testów. Najpewniej skuszę się na takiego.

2

Jakikolwiek na USB powinien działać. Kupiłem ostatnio jeden z tych "certyfikowanych pod raspberry PI" https://botland.com.pl/817-kontrolery-do-gier-usb i wszystko działało pod linuxem od pierwszego podłączenia.

W sumie jak masz ochotę to możesz zrobić sam (rejestr przesuwny 8w1 wystarczy) i odczyt robić przez RS232+konwerter napięcia :P

2

Odradzam kupowanie kontrolerów, których cena jest mniejsza niż ~40-50zł, i do których producent nawet się nie przyznaje (brak jakiegokolwiek oznaczenia, tabliczki znamionowej i nazwy na obudowie). To najgorszy chiński syf — po prostu szkoda pieniędzy. Jeśli kogoś interesuje wygodne i przyjemne granie, to lepiej dorzucić kilkadziesiąt złotych i kupić coś sensownego.

Gdyby pójść w klon SNES-owego kontrolera, to można by skusić się na tego retro-bita, ale można też trochę dorzucić i kupić 8BitDo SN30 Pro — za te kilka dyszek więcej dostaje się gałki analogowe oraz dwa analogowe shouldery (czy jak to się tam nazywa).

1
furious programming napisał(a):

Odradzam kupowanie kontrolerów, których cena jest mniejsza niż ~40-50zł, i do których producent nawet się nie przyznaje (brak jakiegokolwiek oznaczenia, tabliczki znamionowej i nazwy na obudowie). To najgorszy chiński syf — po prostu szkoda pieniędzy. Jeśli kogoś interesuje wygodne i przyjemne granie, to lepiej dorzucić kilkadziesiąt złotych i kupić coś sensownego.

Miałem taką zagwozdkę jak się rozglądałem: kupić za 60 zł kilka tańszych czy jeden lepszy. Tylko nie wiem czy poza trwałością też pracyzja ma tu jakieś znaczenie.,

1
PerlMonk napisał(a):

Tylko nie wiem czy poza trwałością też pracyzja ma tu jakieś znaczenie.,

Zależy co konkretnie chcesz robić z tym kontrolerem. ;)

Jeśli nie chcesz podczas grania czuć, że kontroler się wygina, to nie kupuj taniej chińszczyzny. Poza tym inną bolączką tanich chińskich kontrolerów jest słaba precyzja krzyżaka oraz niska jakość gumek — węglowe styki wycierają się dość szybko, a pola załączane przez te styki z biegiem czasu pokrywają się jakimś dziwnym nalotem. W rezultacie przewodnictwo połaczenia słabnie i po kilku miesiącach czuć, że przycisk klika, ale obwód się nie zamyka, więc efekt jest taki, jakby przycisk czasami nie działał.

Kiedy lata temu grałem dla zabawy, to stary dobry Data Frog bardzo dobrze spełniał swoje zadanie. Krzyżak działał prawidłowo, do tego gumki dawały wystarczająco dużą precyzję, wystarczającą jak na granie w platformówki. Jednak kiedy przerzuciłem się na klasycznego Tetrisa, zużyty po latach młócenia w platformówki kontroler już był małym problemem.

W profesjonalnym Tetrisie, porządny kontroler to podstawa, bo niektóre ruchy wymagają dokładności wykonywania co do klatki, a chiński szajz tego nie zapewnia. Dlatego też zbudowałem swojego ”klikpada”, korzystając z chińskiego PCB, obudowy, przycisków i gumek, a pod gumkami zainstalowałem mikro-przełączniki z myszki. Wyszło całkiem nieźle — od mniej więcej roku gram na nim i precyzja jest wystarczająco duża.

Podsumowując, jeśli chcesz mieć kontroler, którzy będzie działał dobrze i posłuży na lata, raczej kup coś droższego, co wygląda na solidną konstrukcję. A już tym bardziej, jeśli planujesz grać profesjonalnie i potrzebujesz czegoś o dużej precyzji — np. na potrzeby speedrunów. W razie gdybyś potrzebował kontrolera uniwersalnego, do gier retro i nowoczesnych, a także do emulatorów oraz nowoczesnych konsol, to jedynym sensownym rozwiązaniem jest bezprzewodowy 8BitDo (koszt 200zł), z gałkami analogowymi — będziesz mógł grać wygodnie w co tylko chcesz i na czym tylko chcesz.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1