Windows 11 - wrażenia

0

No cóż, premiera już za nami. Jakie wrażenia po aktualizacji? Jakieś problemy, niedogodności?

2
Na zawsze nikt napisał(a):

Jakie wrażenia po aktualizacji?

Nie planuję w najbliższej przyszłości. Przez najbliższe kilka lat Win10 będzie w pełni używalny.

2

Mój windows służy do gier - głównie csgo@faceit którego ac lubi scrashować nowy system, na razie wstrzymuje się póki tego nie ogarną.
Kolega robił ostatnio upgrade, ogólnie instalator w połowie aktualizacji walnął rollback bez uprzedzenia, okazało się że zabrakło mu miejsca na partycji systemowej (10gb miał, w wymaganiach 20gb), po zwolnieniu miejsca udało się. Dziwne, że nie ma sprawdzenia tego przed puszczeniem procesu

Coś z tłumaczeniem nie udało się tak btw.

4

Nawet najnowsze KDE zdaje się lepiej przetłumaczone niż Windows 11. Nie sądziłem, że tego dożyję.

Widać jak szybko wypuszczono system, stanowczo zbyt szybko.

0

używam od paru miesięcy na laptopie i od wersji release preview na pc, niektóre elementy wyglądają na niedopracowane, tu brakuje marginesu, tu napis się nie mieści na przycisku, otwierając menu kontekstowe w rogu na pulpicie widać że menu się czasem repozycjonuje 2 razy zanim znajdzie sobie miejsce a ikony na pulpicie przy tym na jedną klatkę prześwitują przez wszystkie otwarte okna
Ogólnie nie widzę dużej różnicy, nowe animacje dodają wrażenie większej responsywności, można sobie otwierać linuksowe apki z gui, ale główny z nowych featurów czyli odpalanie androidowych apek jeszcze nie jest dostępne poza insider preview więc trochę się pospieszyli z premierą

To chyba też pierwsza wersja windowsa gdzie nie podniesiono wersji NT więc otwarcie przyznają że to ten sam system co 10 tylko z inną nakładką graficzną

0

Najwyraźniej jestem stary, bo to pierwsza wersja przy której nie mam odruchu "ale to fajne" tylko "ale mi zniszczyli to co jest" oraz "nic nowego?". Póki co mam na dwóch komputerach, na głównym wstrzymuję się aż zostaną przywrócone funkcje paska zadań, które były tam od wieków (przede wszystkim shift+kliknięcie, oraz "nigdy nie grupuj ikonek, zawsze pokazuj etykiety") oraz zniknie sekcja "rekomendowane" w menu Start, bo obecnie nie znika, tylko jest pusta nadal zajmując miejsce.

Szkoda, że widżety są bezużyteczne, bo programiści nie mogą robić swoich, więc wyrzucili live tiles (bo ludzie narzekali na to strasznie, nie wiedzieć czemu) i nie dali żadnego sensownego zamiennika. Szkoda, że zmienili skróty klawiaturowe i ogólnie pewną logikę w kwestii centrum powiadomień/szybkich skrótów, bo się niezbyt mogę przyzwyczaić na razie.

Niemniej nowe animacje są dość ładne, a i nowe Ustawienia są fajnie zrobione. Wygląda na to, że dokowanie/oddokowanie komputera oraz zmiany orientacji ekranu też są zdecydowanie bardziej responsywne.

0

Możecie go pokazać od strony UI? W sensie jakieś zrzuty itp.

0

Mam możliwość instalacji Win11 na służbowym Lenovo Legion. Nie gram na nim, jest tylko do programowania. Warto przechodzić? Działają takie rzeczy jak SQL Server, Visual Studio, SQL Management, Comarch Optima :D?

1

Korzystam od około 2 tygodni na prywatnym (ale wykorzystywanym do pracy) asusie tuf a15.
Wygląd nieco odświeżony, czasem zdarzają się błędy (eksplorator się zamknie, wyszukiwanie w systemie przez chwilę nie działa). Ogólnie spoko aczkolwiek niekonsekwencja w wyglądzie dalej razi: niektóre elementy interfejsu np. panel sterowania kompletnie nie reagują na zmianę stylu z jasnego na ciemny (takich elementów ze starego interfejsu jest mnóstwo).

Ogólnie u mnie działa nawet spoko ale gdyby nie to, że nie chce mi się już cofać tej aktualizacji to bym w sumie dalej korzystał z 10.

0
AdamWox napisał(a):

Mam możliwość instalacji Win11 na służbowym Lenovo Legion. Nie gram na nim, jest tylko do programowania. Warto przechodzić? Działają takie rzeczy jak SQL Server, Visual Studio, SQL Management, Comarch Optima :D?

wszystko działa tak samo, możesz to potraktować jak re-skin
jedynie w visual studio 2019 przycisk maksymalizacji nie ma tego nowego featura po najechaniu i nie jest zaokrąglone więc działa tak jak w win10, ale w 2022 już jest to poprawione

2

Jak czytam wypowiedzi niektórych to wygląda to tak jakby MS posklejał taśmą różne, luźno powiązane funkcjonalności i wygląd, coś odjął, coś dodał, nie do końca to przetestował, i nazywa to nowym systemem. Jeśli wziąć pod uwagę jaka korporacja z tym stoi i ile czasu od wypuszczenia 10 mieli na rozwój tego systemu, to ewidentnie coś nie pykło.

Tak na marginesie to ostatnio oglądałem historyczne wersje Windowsa i ku mojemu zaskoczeniu muszę przyznać że Vista naprawdę fajnie wyglądała. Aero ewidentnie wyprzedziło swoje czasy, ale moim zdaniem to naprawdę wyglądało i po dziś dzień wygląda dobrze. Oczywiście o różnych problemach które miał ten system nie wspominam, chodzi mi tylko o wygląd.

2

@Aventus: tylko, że to win 11 to tak na prawde win 10 21h2. Zmiana nazwy jest tylko posunięciem marketingowym aby sie odciąc od sterty informacji jaki to win 10 zły i ile to ma bugów. Oni nie robili 11 6 lat oni robili to pół roku bo co tyle wychodzi nowa 10. Microsoft zrobił dokładnie to samo co np reno wypuszczając zamiast laguny 4 to talismana, bo po lagunie 2, nikt nie chciał kupować laguny 3.

0

Czy Windows 10 nie miał być ostatnią wersją? Miał być "system jako usługa" od tej pory i co?

0

Używam od kilku miesięcy, dla mnie to ewolucja. Najbardziej drażni mnie zmiana menu contextowego, aż zaskoczony jestem ile tego używam, a raczej jak często...

3
obscurity napisał(a):

To chyba też pierwsza wersja windowsa gdzie nie podniesiono wersji NT więc otwarcie przyznają że to ten sam system co 10 tylko z inną nakładką graficzną

Microsoft jest bardzo niekonsekwentny jeśli chodzi o nazewnictwo i wersje (i wymyśla kolejne schematy wersjonowania jak z tym 21H1 itp.) ale nie traktowałbym tego zbyt na serio.
Każdy Windows NT od 3.1 to jest "ten sam system" co poprzednio tylko dalej rozwijany.

(DOSowe Windowsy wraz z 9x to oczywiście osobna para kaloszy)

mr_jaro napisał(a):

@Aventus: tylko, że to win 11 to tak na prawde win 10 21h2.

Chyba nie?

2
Azarien napisał(a):
mr_jaro napisał(a):

@Aventus: tylko, że to win 11 to tak na prawde win 10 21h2.

OK, doczytałem: wychodzi na to że są/będą dwa systemy oznaczone 21H2: Windows 10 wersja 21H2 i Windows 11 wersja 21H2.

Wcale nie mylące.

Czyli od tej pory czteroznakowe oznaczenie przestało jednoznacznie określać wersję Windowsa. Wspaniale. Jaki nowy schemat wersjonowania zaraz wymyślą? ;)

3
Azarien napisał(a):

OK, doczytałem: wychodzi na to że są/będą dwa systemy oznaczone 21H2: Windows 10 wersja 21H2 i Windows 11 wersja 21H2.

Wcale nie mylące.

Czyli od tej pory czteroznakowe oznaczenie przestało jednoznacznie określać wersję Windowsa. Wspaniale. Jaki nowy schemat wersjonowania zaraz wymyślą? ;)

Ale to przecież nie jest wersja systemu tylko oznaczenie aktualizacji - 21H2 - H2 oznacza "half 2" czyli po prostu aktualizacja wydana w drugiej połowie 2021. Jak inaczej by mieli to nazwać?
Wcześniej nazywali w formacie "YYMM" ale miesiące się rozjeżdżały z faktyczną datą premiery i zmienili po prostu na połowę roku. Na przykład wersja 1803 została wydana w kwietniu 2018, nie w marcu.

Jakoś nikt nie narzekał że wydali "service pack 2" do windowsa xp i do windowsa 2003 i że się będzie teraz myliło

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1