Witam, mam problem z laptopem hp pavilion gaming 15,6". Zakupiłem go 3 miesiące temu, postawiłem w10, wydawało się, że wszystko jest ok. Wrzuciłem mu kilka dni temu na dysk grę, z którą wierząc informacjom innych użytkowników tego modelu, powinien sobie spokojnie poradzić. Okazało się jednak, że od razu po uruchomieniu procesor zaczął osiągać temperatury rzędu >90C. Po mniej niż minucie od uruchomienia, temperatura wynosiła 98-99C, zużycie procesora było równe 100%, wiatraki pracowały głośniej niż przy czymkolwiek innym do tej pory i wystąpił thermal throttling. Wykonałem 5 minutowy test w programie Intel XTU. Temperatury nie przekroczyły 85C, również wystąpił thermal throttling. Zrobiłem też test tej gry na baterii. Temperatury po niespełna godzinie nie przekroczyły 75C, zużycie procesora było ~50%, w momentach pojawiania się na ekranie wielu nowych obiektów następował chwilowy, znaczny spadek płynności.
Moje pytania - czy ktoś spotkał się kiedyś z podobnym problemem? Czy ktoś wie czego to może być wina? Z początku myślałem, że może coś z softem, ale z dalszej obserwacji stwierdzam, że bez oddania na gwarancję chyba się nie obejdzie. Czy lepiej starać się o gwarancję czy rękojmię? Będę bardzo wdzięczny za każdą opinię i radę.
Poniżej specyfikacja oraz screeny z pracy na kablu i na baterii podczas gry.
Intel Core i5-10300h
16gb RAM
Nvidia geforce GTX 1650TI