W zeszłym roku zdecydowałem się na podłączenie kamery na stałe do zasilania gdyż kamera wyposażona jest w tryb parkingowy. Kupiłem więc specjalny kabel, który umożliwia odcięcie zasilania gdy wykryte zostanie niskie napięcie akumulatora. Kabel przeciągnąłem aż do skrzynki z bezpiecznikami i pojechałem do elektromechanika.
Wszystko działa elegancko lecz ostatnio trochę mniej jeżdżę i zauważyłem że kamera po paru dniach postoju potrafi zeżreć trochę prądu. Wyłączenie trybu parkingowego w kamerze nic nie daje bo wówczas kamera filmuje non stop :D
Bezpieczniki wyglądają tak:
Jak widzicie, elektromechanik oznaczył kropką bezpieczniki pod które się podpiął. Jeden kabelek został podłączony pod stałe źródło zasilania (tak aby zasilać tryb parkingowy). Drugi kabelek pod bezpiecznik który dostarcza prąd tylko po włączeniu zapłonu. Chciałbym, aby kamera załączała się tylko przy włączonym zapłonie. Sprawdzałem w instrukcji opis bezpieczników i nie zgadza się z tym, co mam w aucie :D
Czy to możliwe że gość podpiął nowe bezpieczniki w puste w miejsce w skrzynce? Tzn. sprawdził gdzie jest prąd i tam włożył bezpiecznik? Nie ukrywam, że ta opcja byłaby najlepsza bo kiedyś jak zacznę więcej jeździć to włożyłbym bezpiecznik z powrotem i tryb parkingowy znowu zacząłby działać :)
Czy może podpiął się kablem pod istniejący bezpiecznik? Jeżeli go wyjmę to czy mogę coś popsuć? Czy w najgorszym wypadku po prostu przestanie mi działać np. klakson? ;p