W koncu postanowilem wyczyscic radiator plyta Gigabyte GA-8IP775-G procesor HT i wielka kobyla, ktora byla calkowicie zapchana kurzem co powodowalo nieustanne wycie nawet juz przy wykorzystaniu kilkunastu % CPU.
Jednak po zdemontowaniu radiatora i jego ponownym zalozeniu komp sie w ogóle nie wlacza (poza tym, ze zamryga LED, ekran pozostaje w ciemnosciach). Karta graficzna jest OK, podlaczalem wszystko co mozliwe aby zostala tylk karta graf, pamiec, proc i plyta - dalej to samo.
Czy istnieje mozliwosc, ze demontaz radiatora na tej plycie (ktory nie nalezy do najwygodniejszych, plyta glowna musi byc docisnieta poprzez radiator - delikatnie sie wygina - jednak bez przesady staralem sie to robic delikatnie), moze ja uszkodzic ?
Byc moze, ktos spotkal sie z podobnym problemem. Wszelkie uwagi mile widziane ...
Czy plyta ta posiada jakies informacje (beep beep :) ) o swoim statusie ?