Czarne kino...

3

Na wstępie zaznaczam, że w tym temacie nie chodzi o rasistowskie prześladowanie, tylko o przerost poprawności politycznej.

Ostatnio w filmach często obsadzane są role białoskórych postaci, czarnoskórymi aktorami. Czasem jest to postać epizodyczna, czasem jest jednym z głównych bohaterów.
W każdym razie nie podoba mi się ta tendencja, bo psuje całą historię, która wielokrotnie została już wcześniej opowiedziana w oryginalnym składzie.

Kilka przykładów:

Fantastic Four (2015) - Johnny Storm, ludzka pochodnia, postać oryginalnie biała, w filmie jest czarny.

serial Supergirl - James Olsen, fotograf z daily planet, postać oryginalnie biała, w serialu jest czarny.

  • Kręcimy Supergirl, kogo by tu poświęcić w imię poprawności politycznej... wybacz Jimmy

Man of Steel (2013) - Perry White (dyrektor daily planet), o zgrozo nie był White i został zagrany przez Laurence Fishburne (Morfeusz z filmu Matrix)

Annie (2014) - tutaj zmienili kolor skóry dwóch głównych postaci, Annie i milioner, oboje byli biali w ekranizacjach z 1982 i 1999, nagle stali się czarni.

Avengers (2012) - Nick Furry, tak, oryginalnie był biały, czy to w animowanym serialu Spider-Man z 1994, czy w komiksach https://en.wikipedia.org/wiki/Nick_Fury (w pierwszej ekranizacji grał go David Hasselhoff), w animowanym serialu X-Men Ewolucja również był biały - (widać go gdzieś tak w połowie filmiku).

Mi się nie podoba to wymuszona poprawność polityczna, a Wam?

Jeśli postać oryginalnie była czarna, to niech taka będzie w filmie, ale niech nie zmieniają oryginalnie białych postaci!

1

Znasz pewnie sytuację z "bojkotem" Oscarów, ponieważ w tym roku nie był wybrany żaden czarny, prawda? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ja również jestem przeciw wymuszonej poprawności politycznej - jeśli aktor nie pasuje do danej roli, to trudno, nie powinien jej grać. Jest tylko jeden problem: moim zdaniem ta cała maszyna już za bardzo się rozpędziła, aby w najbliższym czasie miało to wrócić do normalności.

3

Dam jeszcze jeden przykład:
Szturmowiec, którego imienia nie pomnę, z najnowszych Gwiezdnych Wojen, mimo, że wg. EU proces rekrutacji szturmowców był bardzo rasistowski.

Ach, wait. EU. No tak, Disney postanowiło pozbyć się gigantycznej masy danych, tworzonej przez kilkadziesiąt lat.

0

Znam sytuację z Oscarami ;)

W ogóle ta cała poprawność polityczna to jest trochę głębszy problem... Trzeba się liczyć z tym, że żaden członek jury nie będzie się obnosić z tym, że faworyzuje białych. Dodatkowo każdy człowiek, czy to przy pisaniu scenariusza, czy to przy rysowaniu komiksu również może podświadomie faworyzować białych tworząc swoje dzieła. Daje im główne, ciekawe role, które mogą zasłużyć na Oscara, no i też jest w ogóle mało ról do obsadzenia dla czarnoskórych. Zwłaszcza, że wiele historii, które teraz są ekranizowane, powstało jeszcze w czasach, kiedy wielokulturowość nie była tak popularna.

0

to były pierwsze starwarsy na których sie nudziłem, głośno, szybko, zero fabuły, walka końcowa na miecze sto lat za tą z poprzedniej sagi (na którą narzekałem) czyli Darth Maul z podwójnym mieczem+Obi-Wan+Qui-Gon, bylem bardzo rozczarowany i zniesmaczony

0

Idris Elba podobno, być może, będzie Bondem. Ten pomysł mi się akurat podoba.

0

@Spine: czyli jak, czarni mogą się obnosić ze swoją kulturą i tworzyć wszędzie swoje BETki*, ale biali muszą uważać, aby przypadkiem nie wyjść na rasistów, bo stosunek białych pisuarów do czarnych nie wynosi 1:1? ;P

* Black Entertainment Television - część telewizji, tudzież np. jakieś strony internetowe tworzone wyłącznie przez czarnych oraz przeznaczone dla czarnych. Ktoś sobie wyobraża jaki ból tyłka spowodowałoby powstanie White Entertainment Television?

0

Kolor skóry to jedno, ale jest jeszcze przynależność religijna. Spora część aktorów w Hollywood to Żydzi. Ich nadreprezentacja jest ogromna, podobnie jak np wśród laureatów Nobla. Zarówno wśród aktorów Hollywood jak i laureatów Nobla Żydów jest kilkadziesiąt procent mimo, że stanowią w ogólności ułamek procenta ludności świata. Nikt jednak głośno o tym nie krzyczy, bo Żydzi są w znakomitej większości biali i zwykle nie noszą żadnych oznak przynależności religijnej.

Co do samych czarnych laureatów Oscarów to podobno proporcjonalnie wcale nie jest ich mało, ale za to zgodnie z prawami prawdopodobieństwa w końcu trafiło na rok, gdzie żaden czarny nie dostał Oscara. Czarnych jest w USA niecałe 13%.

0

W ramach tej poprawności politycznej niektórzy pewnie już czekają na wersję "Pasji" z muzułmaninem z Nazaretu, który składa ofiarę detonując swój pas szahida.

1

Kolor skóry to jedno, ale jest jeszcze przynależność religijna. Spora część aktorów w Hollywood to Żydzi. Ich nadreprezentacja jest ogromna [...] Nikt jednak głośno o tym nie krzyczy, bo Żydzi są w znakomitej większości biali
Żyd może z powodzeniem grać chrześcijanina, ateistę, itd. albo postać o nieokreślonym wyznaniu.
A Czarny będzie zawsze grał Czarnego, i raczej trudno to ukryć, nawet jeśli w filmie nie będzie o tym słowa.

i zwykle nie noszą żadnych oznak przynależności religijnej.
No dziwne, żeby aktor na filmie nosił coś innego niż scenariusz przewiduje...

Dlatego nie widzę powodu by przejmować się nadreprezentacją Żydów wśród aktorów, nawet jeśli to jest prawda.
Tego się po prostu nie zauważa, chyba że ktoś ma obsesję sprawdzania Żyd czy nie Żyd.

Za to rzuciła mi się w oczy nadreprezentacja Żydów jako postaci w serialu House. Akcja dzieje się w stanie New Jersey, w którym Żydów jest 5%, więc w serialu powinien być jeden albo zero spośród głównych postaci...

0
Patryk27 napisał(a):

@Spine: czyli jak, czarni mogą się obnosić ze swoją kulturą i tworzyć wszędzie swoje BETki*, ale biali muszą uważać, aby przypadkiem nie wyjść na rasistów, bo stosunek białych pisuarów do czarnych nie wynosi 1:1? ;P

Ja chciałem tylko nakreślić czynnik zmniejszający udział czarnych w filmowych produkcjach :) Nie sądzę, że z tego powodu trzeba podejmować jakiekolwiek działania integracyjne :)

Patryk27 napisał(a):

* Black Entertainment Television - część telewizji, tudzież np. jakieś strony internetowe tworzone wyłącznie przez czarnych oraz przeznaczone dla czarnych. Ktoś sobie wyobraża jaki ból tyłka spowodowałoby powstanie White Entertainment Television?

Wyobrażam sobie :D Poprawność polityczna działa tylko w jedną stronę niestety :)

Właściwie cały ostatni sezon South Parka był o poprawności politycznej, można się pośmiać ;) Nawet dyrektorkę szkoły zmienili na dyrektora "PC Principal", gdzie PC oznacza Political Correctness, jakby ktoś nie wiedział.

2

Mi się nie podoba to wymuszona poprawność polityczna, a Wam?

Jeśli postać oryginalnie była czarna, to niech taka będzie w filmie, ale niech nie zmieniają oryginalnie białych postaci!

A ja widzę to dwojako.

Z jednej strony, bezsprzecznie istnieje taka grupa "artystów" (czy to malarzy, rzeźbiarzy czy filmowców), którzy nie są specjalnie zdolni. A jeść trzeba, prawda? Więc taki kiepski artysta siada sobie i myśli, co by takiego zrobić (namalować, wyrzeźbić, sfilmować, zainscenizować), żeby ludzie chcieli za to płacić?
No i jeden zapuści brodę i wciągnie obcisłą sukienkę, inny nakręci film jak obmacuje Jezusa na krzyżu, a jeszcze inny nakręci nową wersję Thora, w której Thor będzie czarną kobietą. Sprzeda się, tłumy pójdą.

Nie oznacza to jednak, że sama idea odbiegania od oryginału jest zła. Przecież nie o to chodzi w sztuce. Czasem dobrze jest na pewne rzeczy spojrzeć z innej, zaskakującej strony. Pomyśleć nad tym. Nie przyjmować świata tylko w danej, sztywnej, odlanej dawno formie.

Rozważmy pewien konkretny film - 12 gniewnych ludzi. Film powstał w konkretnych czasach, w konkretnym miejscu, więc był, o czym był. Bohaterowie to 12 gniewnych białych mężczyzn. Oskarżony to czarny chłopak latynos. Nie zrozumcie mnie źle, film jest perfekcyjny i nie zmieniłabym go na jotę.
Ale zastanawiam się, jakby ten film wyglądał, gdyby nakręcono go dziś? Byłby oczywiście zupełnie innym filmem. Wśród ławników mogłyby być kobiety, mogliby być czarni. I ja chętnie obejrzałabym taką wersję, zwyczajnie ciekawa, jak ta historia potoczyłaby się w innej scenerii.

Ale oczywiście, sama wymiana koloru skóry aktorów nie czyni filmu dobrym...

Avengers (2012) - Nick Furry, tak, oryginalnie był biały, czy to w animowanym serialu Spider-Man z 1994, czy w komiksach https://en.wikipedia.org/wiki/Nick_Fury (w pierwszej ekranizacji grał go David Hasselhoff), w animowanym serialu X-Men Ewolucja również był biały - (widać go gdzieś tak w połowie filmiku).

Akurat Nick Fury po raz pierwszy czarnym zosta w X-Men Ultimate, czyli serii, w której założenie było takie, że dostaniecie jeszcze raz to samo, ale inaczej.
I akurat Samuel L. Jackson w tej roli to świetny wybór.

0
aurel napisał(a):

I akurat Samuel L. Jackson w tej roli to świetny wybór.

Co nie znaczy, że nie dałoby się znaleźć do tej roli odpowiedniego białego aktora.

aurel napisał(a):

Czasem dobrze jest na pewne rzeczy spojrzeć z innej, zaskakującej strony. Pomyśleć nad tym. Nie przyjmować świata tylko w danej, sztywnej, odlanej dawno formie.

Zmiana koloru skóry postaci, to nie jest zaskoczenie, które mnie jakoś szczególnie interesuje... Film pasujący do tego co napisałaś to może być np. Maleficent.
Za to twórcy filmu Dragonball Evolution negatywnie mnie zaskoczyli, podobnie Queen of the Damned... W tych filmach aż cud, że imiona postaci zostawili. Chociaż w królowej potępionych mieli tendencję do zlewania dwóch postaci w jedną (względem książek)... Marius z Magnusem, Mekare z Maharet.

Film Dragonball zainspirował fanów by zrobić lepszą wersję zgodnie z fabułą:

1

Nie no, to faktycznie straszne, że pokazują Murzynów w filmach dla dzieci. Jest już jakaś petycja?

0

Polacy nie są gorsi, co prawda nie powstał jeszcze film z papieżem polakiem, którego grałby czarnoskóry, ale powstają takie filmy jak "Pokłosie" albo "Ida", które posługując się relatywizmem historycznym mają zaszokować i zachęcić widzów do obejrzenia filmu. Niestety filmy te przy okazji fałszują historię i zamieniają ofiary w katów i odwrotnie. W filmie "Ida" Polacy są przedstawieni jako mordercy, stereotypowo jest również budowana rola stalinowskiej prokurator Wandy Gruz, która została zainspirowana krwawą prokurator pochodzenia żydowskiego Heleną Wolińska odpowiadającą za aresztowanie i śmierć wielu żołnierzy AK w tym generała Fieldora "Nila". Z resztą to bardzo ciekawe, że teraz nie mówi się o tym, że w czasach powojennych praktycznie cała polska prokuratura, a także UB były zdominowane przez osoby pochodzenia żydowskiego, które były katami i oprawcami polskich żołnierzy z AK. Głośno mówi się za to o odpowiedzialności Polaków za zagładę Żydów.

3

Nie no, to faktycznie straszne, że pokazują Murzynów w filmach dla dzieci. Jest już jakaś petycja?

Wciskanie Murzynów na siłę do filmu w myśl zasady „wśród pozytywnych bohaterów musi być czarny” albo zastępowanie białych czarnymi w remake'ach (a spróbowałbyś odwrotnie!) to anty-biały rasizm.
Po prostu.

Zresztą... Thor też była kobietą.
http://marvel.com/news/comics/22875/marvel_proudly_presents_thor

4

Dawno temu powstał film o nazwie "Onion Movie". Tam była taka świetna scena w której czarna mniejszość była oburzona tym że murzyni grają jedynie role negatywne i żądała dodania jakiejś pozytywnej postaci ich rasy. I po chwili zupełnie bez sensu wszedł do baru murzyn w swetrze i okularach, a gdy barman zapytał się co podać, to odpowiedział że nie pije, nie pali i nie bierze narkotyków. Chciałby tylko spytać o drogę do biblioteki. Po czym szybki rzut na tych czarnych recenzentów, a oni tak z dumą przytakiwali głowami. Było to komicznie przerysowane i bijące w sam środek tego całego "rasizmu". Ach, obejrzałbym sobie jeszcze raz, tylko bez żony bo jej się znudził za 10-tym razem. Nie wiem czemu :D.

0

Odnosnie poprawnosci na sile to nawet Wiedmzinowi sie oberwalo:

http://natemat.pl/144999,wiedzmin3-jest-rasistowski-wszyscy-bohaterowie-to-biali-ludzie-jak-cd-projekt-red-odcial-sie-od-milionow-potencjalnych-klientow
http://www.dobreprogramy.pl/Wiedzmin-3-odsadzony-od-czci-i-wiary.-Polska-gra-promuje-mizoginie-i-seksizm,News,63042.html

Z innej beczki, znacie czarnych aktorow/aktorki grajacych ambitne powazne role poza Freemanem, Samuelem Jacksonem Jamie Foxxem i Denzelem Washingtonem? Bo ciezko mi skojarzyc innych aktorow ktorych rola nie jest gangsterska/komediowa/rapowa/niewolnicza etc. A aktorki to juz zadnej nie potrafie

0

Masakra...

To ja chcę w NBA Live 2000 zagrać białym Michaelem Jordanem :D

WhiteLightning napisał(a):

Z innej beczki, znacie czarnych aktorow/aktorki grajacych ambitne powazne role poza Freemanem, Samuelem Jacksonem Jamie Foxxem i Denzelem Washingtonem? Bo ciezko mi skojarzyc innych aktorow ktorych rola nie jest gangsterska/komediowa/rapowa/niewolnicza etc. A aktorki to juz zadnej nie potrafie

Whoopi Goldberg np. w Ghost?

Laurence Fishburne w serialu Hannibal (jako Jack Crawford, też biała postać zamieniona czarną...), heh zobaczcie po prawej obrazek pokazujący czterech Jacków :D - https://en.wikipedia.org/wiki/Jack_Crawford_%28character%29

W Akademii Policyjnej było trochę murzynów, może to i były role komediowe, ale bawią do dziś :)
Eddie Murphy ma na swoim koncie też sporo filmów, może Książę w Nowym Jorku? W wielu filmach grał więcej niż jedną postać.
W filmie Dogma, 13 apostoł też był czarny :)

3
Spine napisał(a):

Na wstępie zaznaczam, że w tym temacie nie chodzi o rasistowskie prześladowanie, tylko o przerost poprawności politycznej.

Jest gorzej niż myślisz, to nie tylko poprawność, ale też wg mnie krypto-edukacja, najbardziej widoczna w filmach z hameryki.
I nie tylko na polu biali-czarni, ale też kobiety-mężczyźni.

Kilka przykładów:

Remake Taxi 1: http://www.filmweb.pl/New.York.Taxi

  • kierowca: czarna kobieta
  • bandyci: drużyna modelek z brazylii
  • szef policjanta: kobieta

Ghostbuster 2016:

  • cała drużyna: kobiety

Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy:

  • główna bohaterka to kobieta (nowość)
  • jej pomocnik to czarnoskóry bohater (nowość)

Dodatkowo większość obecnych wysokobudżetowych bajek - kreskówek kreuje model:

  • przebojowa dziewczyna
  • głupkowaty niedojrzały chłopak lub osiłek

Osobiście lubię filmy z czarnoskórymi aktorami, nawet "full-black" typu Spike Lee, Barbershop, Friday, mój ulubiony aktor jest afro-amerykaninem,
ale nie lubię jak się ze mnie uczy na siłę. A kobiety - owszem, powinny mieć więcej sensownych ról (jeden James Cameron nie wystarczy), ale litości, nie dzięki parytetom.

0

@Haskell w temacie Idy: czy taki Full Metal Jacket albo Apocalypse Now uderzają w postrzeganie USA i prowadzonych przez nich wojen? Tak. Ale nie przeszkadza im to być dobrymi filmami. Stereotyp to jedno, wolność artystyczna to drugie. BTw, też mi się koncepcja filmu średnio podoba, ale... on był zrobiony "pod Oscara", dla widzów w kraju gdzie mówi się o "Polish death camps". Fałszowanie/przejaskrawianie historii? Być może. Odwoływanie się do czarnych kart polskiej historii? Pewnie też. Kasa i prestiż? Na pewno. Jazda na kontrowersji? Tym bardziej.

A swoją drogą, czy Polacy potrafią zrobić dobry film pokazujący ten kraj w dobrym świetle? Przepraszam, rzeź Warszawy w '44 nie przyprawia mnie o patriotyczny orgazm i mam o tych wydarzeniach raczej negatywne przemyślenia. A te filmy są w myśl wielu ludzi w porządku, mimo, że ukazują nas jako stado może odważnych, ale ciągle baranów, prowadzonych na pewną śmierć. Na takie ideały też pluję.

0

czy Polacy potrafią zrobić dobry film pokazujący ten kraj w dobrym świetle? Przepraszam, rzeź Warszawy w '44 nie przyprawia mnie o patriotyczny orgazm i mam o tych wydarzeniach raczej negatywne przemyślenia.

Pozytywne można mieć o „Bitwie warszawskiej” – choć na sam film wielu pluje, nie wiem dlaczego.
Ale jeśli ktoś tam szedł na rzeź to Ruscy :-)

Ja z tym filmem mam też taką przygodę:
Poszliśmy na wersję 2D. Po 20 minutach reklam puszczono „Przygody Tintina”. Kiedy stało się jasne, że to leci film a nie reklama, sala zaczęła protestować. Na scenę wyszła Pani Dyrektor mówiąc „nie mamy państwa filmu i co nam państwo zrobią”. No dobra, powiedziała inaczej :)
Po krótkiej naradzie stanęło na tym, że puszczą Bitwę w wersji 3D (która była) i jeszcze rozdali po darmowym bilecie na dowolny inny film.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1