Herbata, Kawa, Kofeina...

0

Ze względu na to, że tematów na Flame jest pełno, i generalnie wielu aktywnie się w nich wypowiada (a także je tworzy), postanowiłem, że CO TAM. Ja też sobie jakiś założe.

Uwielbiam herbate, kocham ponad życie. Mógłbym pić bez końca.Pije z 4-5 kubki dziennie, ale zauważyłem jedną rzecz związaną z pobudzeniem.

Od jakiegoś czasu wcale mnie ona nie pobudza. Efekt herbaty na mój organizm jest taki, że właściwie potem tylko prędzej zasypiam. Pije ją coraz więcej, a efekty są właściwie słabe... Jak jestem pobudzony, to do czasu gdy zacznę już zaparzać drugą... Dzisiaj zrobiłem wyjątek, i nie wypiłem ani jednej. Czuje się identycznie, więc stwierdzam, że kofeina już na mnie w ogóle nie działa. Wiem, że herbata ma mniejszą ilość kofeiny od kawy, do kawy nigdy nie mogłem się przyzwyczaić. Z drugiej strony i tak piję herbatę bardziej ze względu na smak. W końcu... tak myślę, i myslę, i postanowiłem, że zaryzykuję stwierdzenie:

Kofeina nam w życiu nic nie daje.

0

Polecam żeń-szeń, a konkretnie taki: http://www.apteka-melissa.pl/apteka/produkt/80/olimp-zen-szen-vita-complex-30-kaps.html
Codziennie rano jedna tabletka przy śniadaniu i kopnięcie jest :]

0

mówisz, że amfetamina, kokaina? dziękuję postoję

2

Na pobudzenie najlepszy jest poranny seks ;)

0

a czy herbata nie ma czasem teiny? Kofeina to chyba tylko kawa i produkty z niej robione jak coca cola.

0
mr_jaro napisał(a):

a czy herbata nie ma czasem teiny? Kofeina to chyba tylko kawa i produkty z niej robione jak coca cola.

Herbata ma kofeinę, niektóre gatunki nawet więcej niż kawa

0

Rano to jest krótka piłka: Wódka, karabin, kokaina i siłka.

0

Pijam dużo herbaty, różnych odmian, ale dla smaku, a nie dla pobudzenia. Nie odczuwam żadnego efektu – to pewnie wynik nabytej tolerancji – ale jak czasami przedawkuję (a mam brzydki nawyk przeżuwania fusów po wypiciu...) to dostaję nadciśnienia.

Dobra jest też yerba mate.
Kawa nie.

0

tylko adderall :)

0
Dawid90dd napisał(a)

Kofeina nam w życiu nic nie daje.

Uodporniłeś się i tyle. Odstaw produkty z kofeiną/teaniną na jakieś 2 tygodnie. Organizm wróci do normy i znowu zacznie działać. Poza tym kofeina i kofeinopodobne substancje mają to do siebie, że pierwszą reakcją organizmu jest lekkie obniżenie ciśnienia ponieważ teobromina ma takie właśnie działanie. Następnie ciśnienie wraca do punktu wyjściowego, ale że wspomniana teobromina powoduje też wzrost wydzielania m.in. dopaminy to czujesz się lepiej.

Dobra metoda. Kawa, 20 minut power napa, wstać i do roboty.

1

Całkiem spoko jest yerba mate. Polecam zamiast kawy.

0

Herbata jest spoko. Myślę że nawet pita w nadmiarze nie jest tak zła jak napoje sprzedawane w sklepie. A jeżeli ktoś przerzuci się z takiej torebkowanej na sypaną to jakość zmienia się diametralnie na plus. Wybór zresztą też.
Kawa jest dobra jako pobudzacz. Działa na mnie o wiele lepiej niż herbata, szczególnie podwójne espresso.
Yerba mate == Meh. Jest teraz na to moda, ale jak dla mnie smak jest nie do zaakceptowania. Ja czuję jakby posmak tytoniu.

Wszystkie te napoje mają jednak taką zaletę nad sprzedawanymi w sklepach gotowcami że są prawie pozbawione kalorii :).

0

A Mocarz nie lepiej pobudza? Podobno po nim wszystko możesz, jak Bóg

0

Nie wiem czy ktoś ma to wpadł, ale często niezłą fazę można mieć po prostu po otworzeniu okna - może ją spowodować nagły napływ jonów ujemnych

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1