Tym razem pytanie nieco filozoficzne, może niektórzy uznają je za głupie, jeszcze inni wyśmieją.
Ja zapytuję jednakowoż całkiem poważnie: dlaczego? Wg wikipedii i prawa polskiego samogon to samo zło: wiele szkodliwych substancji, bardzo trujący itd. Gdyby kaca powodował tylko i wyłącznie alkohol etylowy sam w sobie, to taki sam kac byłby i po samogonie i po żołądkowej gorzkiej albo czystej ze sklepu. A nawet po samogonie byłby gorszy kac, no bo te szkodliwe trujące substancje.
Więc, jeśli kac to nie skutek rozkładu alkoholu etylowego w organiźmie, to skutek czego? Czyżby do fabrycznej wódki celowo dodawano czegoś, co powoduje kaca?
Tylko umówmy się, że nie mam na myśli syfu, lecz np samodzielnie wyprodukowany trunek, na własny użytek, nie natomiast syf niewiadomego pochodzenia, ochrzczony denaturatem.