leczenie kaca

0

Mam nadzieje że nie było. A że mam akurat okazję więc pytam - jakie macie najlepsze metody na kaca ?

P.S. Bardzo będe wdzięczny za pomoc wieczorem musze prowadzić, a na razie boje się wstać z łóżka. (morallniaka pomijam bo mam nadzieje że nie powinienem mieć)

0

Ja tam zjadam wtedy całą pizze na śniadanie i zimny prysznic - później już nic nie czuje :) - trochę to ostry sposób, ale dobry :)

0

spoko Towj nick sugeruje takie metody ; ]]]]]]]]

Ja <ort>na razie </ort>zjadlem czipsy co leżały w zasięgu rąk i wypiłem redsa zlokalizowanego opodal. Boję się jednak że jak wsatne to będzie źle.

0

maslanka/kefir + zimny prysznic :D

albo radykalnie -> lecz sie tym czym sie strules ;-)

0

albo radykalnie -> lecz sie tym czym sie strules ;-)

Zgadzam się. Klina klinem. Ale tylko jednym klinem :) Poza tym, ja za dużo nie pomogę, bo ja nigdy nie mam kaca :)
Ale... Jeśli masz jechać samochodem, a czujesz, że masz jeszcze, pij dużo. Tzn. wody przegotowanej. Po 5 szklankach będziesz już prawie rzygał, ale to jako tako pomaga. Poza tym jest taki stary sposób na to, żeby nie mieć kaca(nie wiem jak działa, bo nigdy nie próbowałem, ale w liceum moja polonistka oświeciła całą klasę)

Zaraz po skończeniu pić, przed położeniem się spać bierzesz 2 rozpuszczalne wapna i 3 witaminy c(też rozpuszczalne). Pijesz to. Na drugi dzień nie powinno być kaca.

0

Zawsze lepiej zapobiegać niż leczyć.

[browar] [snajper]
[soczek]

0

albo radykalnie -> lecz sie tym czym sie strules ;-)

Zgadzam się. Klina klinem. Ale tylko jednym klinem :) Poza tym, ja za dużo nie pomogę, bo ja nigdy nie mam kaca :)

Zaraz po skończeniu pić, przed położeniem się spać bierzesz 2 rozpuszczalne wapna i 3 witaminy c(też rozpuszczalne). Pijesz to. Na drugi dzień nie powinno być kaca.

Uhm, klina klinem, boje sie tylko żeby sie nie skonczyło jak wczoraj, własnie znalazłem (ale zdarzyło mi sie to poraz pierwszy w życiu) zimną Warke strong w lodówce no i ... mam nadzieje że mi pomoże : )

A co do wapnia, to słyszałem o tym ale z magnezem i że trzba przed i po. Ale ja zawsze pamoniman przed a po nie mam siły : (

0

testowalismy z bumami (http://pijak.eu.org)

rano jak w glowie trzeszczy robi sie prae rzeczy (kolejnosc dowolona)

  • ciepla kapiel (na biwakach mozna pominac)
  • rosol,nawet zwykla kosta bulionowa, albo zupka chinska (troche ciezko przelknac ale to wazne zeby zoladek zaczal pracowac)
  • CLOU programu - 2-3 piwka :)

w zadnym wypadku jakis jogurtow.kefirow/innego nabialu (bo bedziesz mial z d**y zolty much)

i jak to mawia Stasiek StuntBum - "..stało lepiej..."

po takich zabiegach udalo sie nam przetrwac nawet 3dniowki bez kaca

0

No to jestem na dobrej drodze, bo już pije drugie, ale z rosołkiem będzie gorzej ; [ trza by sie usmiechac do sąsiadek. A zupki chińskie ... jadłem tego przez rok <ort>mnÓstwo</ort> i powiem wam dobrą rade - nie jedzcie tego !!! Mam tak dojechany ort! ... ostatnio lekarz powiedziaał, koniec kawy koli zupek, albo ... ; [ no i po ptokach [ a pomidorowa Amino była całkiem]

// no to już wiem... ilość błędów rośnie wraz z ilością spożytego alkoholu ;p [mf]

0

Duzo sokow naturalnych dla uzupełnienia elektrolitow, zimny prysznic.

A ostatni słyszalem o tabletkach na kaca.Nazywa sie to 2KC i podobno dziala:)

0

Wszystko idzie jak rzekł lofix, prawie. Ostał sie jeszcze jeden Lech po sziksach. Już się chłodzi. Nawet po tych 2 brawarkach nie jest tak źle. Może nawet pójde na zupkę do restauracji wietnamskiej ... boje się tylko że będzie dzisiaj repeat ; ] ... uhm

0

Na kaca, najlepsze jest powietrze z pompki od materaca [green]

//[rotfl][rotfl] - M

0

Z doswiadczenia:

  1. Rosol, ale tylko "naturalny" - ide do kochanej Babci i wsuwam taki na wielkim kawalku miecha ;).
  2. Bieganie (!!). Na mnie dziala idealnie. Najlepiej w lesie, parku, daleko od spalin. Pierwszy kilometr tak leb boli, ze paw jest blisko, ale potem jak sie to przetrzyma to mozg i ogolnie caly organizm sie idealnie dotlenia i czuje sie swietnie.
  3. Jesc i pic ile wlezie (mieszane skutki).
  4. Czeste popijanie (balansuje na granicy alkoholizmu :)). Zauwazylem, ze gdy przez tydzien-dwa nie bylo dla mnie praktycznie dnia bez 1-3 (czasem i wiecej) browarow, to potem moglem przez 3 dni pic ilosci wszelkich wynalazkow jakie mnie wczesniej z nog zwalaly, a rano jak skowronek (w gronie znajomych tzw. "syndrom nadczlowieka").
  5. Swieta zasada - wracasz po pijaku do domu, wpadnij na jakies tanie zarcie do baru. Dzieki Bogu mamy taki jeden, ktory jest otwarty 24 h przez okragly rok. Zazwyczaj skutki bardzo pozytywne (choc w trakcie konsumpcji mozna sie poczuc jeszcze slabiej, ale lepsze to niz zwalony dzien nastepny).
0
  1. Bieganie (!!). Na mnie dziala idealnie. Najlepiej w lesie, parku, daleko od spalin. Pierwszy kilometr tak leb boli, ze paw jest blisko, ale potem jak sie to przetrzyma to mozg i ogolnie caly organizm sie idealnie dotlenia i czuje sie swietnie.

to moze byc nienajlepszy pomysl :d

a wg mnie mleczko :d

0

Moze troche z sentymentu - Powerade - pare razy mnie uratowało ;)

//ps: fakt, autor chcial odpowiedz do wieczora, ale nigdy nie wiadomo co bedzie jutro :]

0

kurcze takie tematy :)
a na tym forum udzielaja sie takze nieletni ( jak np. ja ) :-D

0

wlasnie wrocilem z 2-dniowego wypadu do puszczy..rano gdy leb maxymalnie trzeszczal..pomoglo nam:

  • 0,75 (kartoflanki, bo zyta nie pijam)
  • mielonka (chyba troche jeszcze zyla)
  • 2 cebule
  • ogorki..jakies

bylo ciezko..polala sie krew :D potem doszlismy do jakiejs wiekszej wsi i byl bankomat ...popsulismy sie od nowa piwami

0

Z tego co wiem (bo nie powiem, że z doświadczenia,hmm) to dobrze jest trzymać łeb w misce z zimną wodą.

0

Najlepiej jest nie pić [diabel]

0

Najlepiej jest nie pić [diabel]

ale on sie postawil po fakcie dokonanym..czyli co ma zrobic po wypiciu a nie przed piciem

0

Uhm, klina klinem, boje sie tylko żeby sie nie skonczyło jak wczoraj, własnie znalazłem (ale zdarzyło mi sie to poraz pierwszy w życiu) zimną Warke strong w lodówce no i ... mam nadzieje że mi pomoże : )

A co do wapnia, to słyszałem o tym ale z magnezem i że trzba przed i po. Ale ja zawsze pamoniman przed a po nie mam siły : (

Najlepiej, żeby to nie było piwo, tylko czysta, ew. spirytus. Oczywiście TYLKO jeden kieliszek :)

0

A co do wapnia

chyba wapna :), wapien to imho skała :)

0

A co do wapnia

chyba wapna :), wapien to imho skała :)

Chyba ze komu wapien pomaga?:)

0

A co do wapnia

chyba wapna :), wapien to imho skała :)

Chyba ze komu wapien pomaga?:)

jako cios w glowe chyba,albo jak czopki - doodbytniczo (kwestia gustu)

0

No i znowu mam kaca : ( Mam nadzieje ze prysznic pomoże wieczorem trza jeżdić autkiem : (

0

Cóż, już wcześniej ktoś zaproponował BARDZO skuteczne rozwiązanie: nie pić :P

0

nie pić :P

Dla niektorych, to tak jak nie jesc :P.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1