Obładowanie CSS i JavaScript - bez sensu

0

Widzę, że ponad 90% stron w internecie jest niepotrzebnie obładowana CSSem i JavaScriptem.

Przykład:
http://www.efekt.poznan.pl/

Nawet do takiego głupstwa, jak rozwijana lista też musi być napchany JavaScript:
http://www.findo.pl/

Kodu źródłowego nie analizowałem, ale zbędne ozdobniki są tu ograniczone do minimum:
http://w.cz.prv.pl/
http://c4r0.skrzynka.org/
http://www.wsp.krakow.pl/providers/prov.html
I te strony wcale nie są złe, strzał w 10 jeśli chodzi o połączeniu wyglądu i prostoty.

ja rozumiem, że strona wypchana CSSem jest ładniejsza, ale większość, to zupełnie niepotrzebnie. Dla mnie strona (obojętnie, czy jakaś firma, czy forum, czy czyjaś prywatna) jest po to, żeby uzyskać interesujące mnie informacje, a nie do patrzenia.

A Onet.pl, to specjalnie przygotował stronę na telefony komórkowe http://lajt.onet.pl/ i jest to strzał w 10, jeśli chodzi o funkcjonalność. Moim zdaniem, ta wersja wystarczy i mogłaby być zarówno na komórki, palmtopy, i kompy.

Poza lepszym wyglądem, jest więcej wad niż zalet:

  • problemy z działaniem w niektórych przeglądarkach
  • utrudnione lub wręcz niemożliwe korzystanie na urządzeniach nie będących komputerem z przeglądarką (telefony, palmtopy itp.)
  • wydłużenie czasu wczytywania strony na słabym łączu
  • pieniądze wyrzucone w błoto w przypadku użytkowników, którzy płaca za internet na podstawie ilości przesłanych danych
  • dużo więcej pracy potrzeba na przygotowanie strony i tych wszystkich ozdobników
  • utrudnienie lub uniemożliwienie korzystania w przeglądarce z ograniczeniami (np. wyłączone wyświetlanie grafiki)

W latach 90. nie było CSS (może był, ale nie tak popularny) i nikt nie narzekał na wygląd. A teraz? Gdybym zobaczył stronę z tamtych czasów, która zawiera to, co mnie interesuje, to i tak bym na nią wracał.

Jeżeli jakaś rzecz jest użyteczna, np. gra w JavaScript, bądź kalkulator czegoś w JavaScript, to ja rozumiem, po to jest ten JavaScript. Ale pchać JavaScript tylko po to, żeby mieć nieco ładniejszą listę rozwijaną, to już przerost formy nad treścią. Co się tu porobiło?

Czy autorzy stron nie wiedzą, że genialność to prostota? Komu potrzebne jakieś wodotryski, jeżeli ktoś szuka czegoś na google i otwiera stronę tylko po to, żeby zobaczyć, czy zawiera to, co go interesuje?

A jakby się uprzeć, to po co się męczyć i pisać kilka wersji stron? Nie pamiętam kto, ale wiem, że ktoś stworzył nawet osobną wersję pod iPhona i osobną pod inne telefony. Po co? Utrudniać sobie życie? Jak dla mnie, to zupełnie bez sensu.

Krótko mówiąc: Fajnie, że można tworzyć różne ciekawe efekty specjalne, ale nie widzę sensu, żeby strona była nimi obładowana do bólu.

0

W treści posta, a nawet w temacie, mylone są dwie rzeczy: design i technologia.

CSS i JavaScript same w sobie nie są złe. W każdym razie: nie są "gorsze" od HTML-a. Oba umożliwiają możliwości, jakich HTML nie zapewnia. Możliwości te można wykorzystać dobrze, ale można też wykorzystać źle.

I to już jest kwestia designu.

Co do stron, do których linkujesz, to chyba każda jedna ma... nie najlepszą funkcjonalność.

andrzejlisek napisał(a)

http://lajt.onet.pl/ i jest to strzał w 10, jeśli chodzi o funkcjonalność. Moim zdaniem, ta wersja wystarczy i mogłaby być zarówno na komórki, palmtopy, i kompy.

Słucham?

Daj spokój! Ta strona na nowoczesnym komputerze stacjonarnym, czy nawet laptopie, jest cholernie słaba! Jest zupełnie nieadekwatna!

Ten projekt nie tylko nie wykorzystuje możliwości, jakie dają PC-ty. Przy rozdziałkach typu HD on jest po prostu zupełnie nieadekwatny. Jest dostosowany do niewielkich szerokości ekranu, co nietrudno zauważyć. Dla PC-tów, czcionka tu jest za mała, szerokość linii o wieeeleee za duża (bo layout jest w pełni płynny), brakuje marginesów poziomych i nigdzie nawet nie został użyty układ dwukolumnowy, który bardzo by się przydał, a który bez problemu można na większych (kątowo i rozdzielczościowo) ekranach zastosować.


Zdaje się, że nie rozumiesz istoty designu. Proszę, nie oceniaj go, nie mając odpowiednich kompetencji. I nie, nie każdy może krytykować design. I to, że coś kiedyś o nim czytaliśmy, nie wystarcza. I to, że wydaje nam się, że "mamy gust", też zupełnie nie wystarcza.

Design to rzecz o podobnej złożoności jak programowanie, przynajmniej na pewnych poziomach.

Rządzą nim również, a może przede wszystkim, silne, obiektywne zasady. Design to nie jest sztuka. Zadaniem designu jest tworzenie użytecznych rzeczy. Użyteczność to bardzo ważny element witryn internetowych, bezpośrednio wpływający na ich skuteczność. Na przydatność dla użytkowników i wygodę, z jaką korzysta się z witryny.

Na najbardziej podstawowym poziomie, designem rządzą pewne dość jasno określone zasady. Podobieństwo, bliskość, kontynuacja itp. itd. Są to zasady pomagające nadawać rzeczom hierarchię. Weźmy podobieństwo: rzeczy podobne do siebie są postrzegane jako związane ze sobą i/lub tak samo ważne. Z podobieństwem wiąże się też kontrast: jak coś się wybija, to zwykle jest uważane za ważniejsze.

Podstawowych zasad niestety nie uczy się w tzw. "tutorialach dla grafików", które często skupiają się właśnie na technologii (np. CSS, jQuery) czy -- co wydaje się niedorzeczne -- narzędziach (np. Photoshop). Wyobrażasz sobie co by to było, gdyby większość tutoriali programistycznych skupiała się na... obsłudze Eclipse IDE?

Ludzie ewidentnie nie rozumieją istoty designu, choć wydaje im się, że jest inaczej. Dotyczy to zarówno oceniających, jak i samych wykonawców. Faktycznie: powstają szmelce i faktycznie, są one cokolwiek liczne. Dobry design jest jednak znacznie lepszy niż jego brak. Nawet minimalizm nie zawsze jest najlepszym rozwiązaniem, a brak minimalizmu nie oznacza zmniejszonej użyteczności czy czytelności.

Współczesne witryny są złożone. To nie musi być samo w sobie złe: po prostu udostępniają użytkownikom wiele usług, często samych w sobie dość złożonych. Jeśli to wszystko ma być użyteczne, to powinno być dobrze zaprojektowane. Designerom przyda się każde narzędzie, jakiego mogą użyć, by zapewnić użyteczność, co zwykle sprowadza się do takiego czy innego segregowania informacji. Jeśli użyje się razem kolorów, wielkości, teł, faktur, ramek, przestrzeni -- lub wybierze się kilka z tych elementów -- to efekt będzie znacznie lepszy niż gdy użyje się tylko jednego lub dwóch. Da się posegregować informacje, stosując -- oprócz tekstu -- jedynie pozycjonowanie przestrzeni. Wszędzie ten sam kolor, wszędzie ta sama wielkość. Ale wtedy strona zrobi się prawdopodobnie DUŻA, bo przestrzenna hierarchia będzie na tyle głęboka, że wszystkie jej poziomy zabiorą dużo przestrzeni. (Dodam jeszcze, że czytanie głupiego tekstu jest możliwe dlatego, że tekst korzysta z wielu zasad designu)

andrzejlisek napisał(a)

Poza lepszym wyglądem, jest więcej wad niż zalet:

"Lepszy wygląd" brzmi nieadekwatnie. Co powiesz o "znacznie lepszej użyteczności"?

Użyteczność pomaga użytkownikom korzystać ze strony, a jej właścicielom -- pomaga zarobić.

andrzejlisek napisał(a)
  • problemy z działaniem w niektórych przeglądarkach
  • utrudnione lub wręcz niemożliwe korzystanie na urządzeniach nie będących komputerem z przeglądarką (telefony, palmtopy itp.)
  • utrudnienie lub uniemożliwienie korzystania w przeglądarce z ograniczeniami (np. wyłączone wyświetlanie grafiki)

Tutaj akurat sama technologia CSS przychodzi z pomocą: można stosunkowo łatwo sprawić, by mniej potężne przeglądarki i urządzenia po prostu nie korzystały ze stylów, tylko używały swoich domyślnych ustawień. Jest to gorsze, tj. mniej użyteczne rozwiązanie niż staranne opracowanie projektu pod daną platformę, ale hej -- nie na wszystko jest budżet.

andrzejlisek napisał(a)
  • wydłużenie czasu wczytywania strony na słabym łączu
  • pieniądze wyrzucone w błoto w przypadku użytkowników, którzy płaca za internet na podstawie ilości przesłanych danych

W przypadku użytkowników stacjonarnych nie jest to już problemem -- szczególnie to drugie. W przypadku "mobilków" może być, ale ponownie: da się tak skonfigurować przeglądarkę, by nie ściągała obrazków, czy nawet by nie korzystała z arkuszy stylów CSS. W przypadku prędkości to czas ładowania nawet stosunkowo złożonej strony można zoptymalizować, ale to wymaga posiadania kompetentnych koderów.

Co zabawne, ponownie nie ma co tu przyburzać się do technologii. Witryny pisane w CSS są przeważnie znacznie szybsze niż witryny o tym samym projekcie, ale zakodowane w samym HTML-u (powody: redundancja kodu w HTML-u, trudniejsze cache'owanie).

andrzejlisek napisał(a)
  • dużo więcej pracy potrzeba na przygotowanie strony i tych wszystkich ozdobników

To prawda. Czyli: koszt. Koszt jednak może jak najbardziej się zwrócić, skoro użyteczność dobrze zaprojektowanej witryny jest większa.


I na koniec, jeszcze raz: tak, jest pełno kiepskich projektów i kiepskich designerów. To po części również dlatego, że Sieć jest tak bardzo otwarta. Niemal każdego stać na jakąś stronę. Więcej tworzonych jest witryn o małym budżecie, który pozwala na wynajęcie ludzi, którzy nie powinni nazywać się profesjonalistami. Ale: gdyby nie to, próg wejścia do Sieci byłby znacznie wyższy. Np. taki jak z zaprojektowaniem i skonstruowaniem zupełnie nowego samochodu (pamiętajmy: projekty witryn są robione na zamówienie, pod konkretnego klienta, a jedynie rzadziej "seryjnie"!).

Chcesz zobaczyć dobry projekt? Lubisz minimalizm? To zobacz na to:

http://www.alistapart.com/ (projektował: Jason Santa Maria)

ALA. Jest przepiękna, jest użyteczna. A także lekka i szybka. Pewnym problemem dla ludzi o słabszym wzroku może być jedynie mały stopień pisma, ale to można sobie łatwo powiększyć w przeglądarce (a wybrany krój pisma jest bardzo czytelny przy małych rozmiarach). Jest zupełnie niemożliwe, żeby ta strona została zakodowana w HTML-u, gdyż sam HTML jest niezwykle ubogi typograficznie.

0

Niestety nie moge sie z Toba zgodzic.
Przecietny uzytkownik, jak i konsument "pozera" produkt (jakim jest rowniez strona WWW) wzrokiem. Podobnie jak w supermarkecie, klient zwroci uwage na produkt w ladnym opakowaniu, tak samo "ladna" strona WWW przyciaga wzrok i zacheca do dalszego surfowania.

Inna sprawa, ze webdeveloperzy potrzebujac np. jakis slider JS, wykorzystuja gotowe rozwiazanie, ktore jest wtyczka jQuery, ktora zajmuje np. 40kB :] Gdy takie cos da sie upchac w 2kB piszac wlasne, dedykowane rozwiazanie.

0

Problem ściągania za każdym razem jQuery i innych takich można rozwiązać za pomocą np: http://code.google.com/intl/pl-PL/apis/libraries/
Jeśli dużo witryn korzystałoby z tego rozwiązania to na komputerze byłaby jedna albo kilka zkeszowanych wersji jQuery i nie trzeba byłoby ściągać je przy każdej odwiedzanej stronie.

0

@Wibowit: a potem włam na google, podmiana jQuery, i masowa kradzież ciasteczek z połowy internetu..
To tak, żeby nie było, że to rozwiązanie ma same zalety :)

0
andrzejlisek napisał(a)

Kodu źródłowego nie analizowałem, ale zbędne ozdobniki są tu ograniczone do minimum:
http://w.cz.prv.pl/
http://c4r0.skrzynka.org/
http://www.wsp.krakow.pl/providers/prov.html
I te strony wcale nie są złe, strzał w 10 jeśli chodzi o połączeniu wyglądu i prostoty.

Raczej archaiczności i brzydoty.

Zresztą, na pierwszej stronie jest używany JS i CSS. Strona numer dwa z CSSem była by sporo lżejsza, bo layout oparty na tabeli, w którym wiele znaczników jest niepotrzebnie powielonych, zajmuje więcej kodu.

Dla mnie strona (obojętnie, czy jakaś firma, czy forum, czy czyjaś prywatna) jest po to, żeby uzyskać interesujące mnie informacje, a nie do patrzenia.

Jasne. Ale niestety większość osób nie potrafi czytać z zamkniętymi oczami.

0

http://www.efekt.poznan.pl/ - beznadzieja, wygląd taki jakby to robił początkujący phpowiec z gimnazjum, słowem- wygląd amatorski i toporny
http://www.findo.pl/ - jeszcze gorsze, layout jakby się rozjeżdżał, a ta lista rozwijana to najgorsza porażka - niby się rozwija po zatrzymaniu myszy (po co?), ale wybrać się nie da - żeby wybrać to trzeba kliknąć w strzałkę.
http://w.cz.prv.pl/ - również do niczego. Ten tekst najeżdżający na grafikę po lewej stronie, w ogóle wygląd jakby toporny i amatorski również i tu
http://c4r0.skrzynka.org/_hv/index.php?page=&lang= - znośna w porównaniu z poprzednimi, ale mi się osobiście nie podoba
http://www.wsp.krakow.pl/providers/prov.html - tu już w ogóle bez komentarza, wygląda jak robiona w Wordzie (tło i paski).

Jednym słowem, wszystkie przytoczone tu strony są raczej beznadziejne. No ale to moje tylko zdanie.

0

@othello a widziałeś np stronę Stallmana lub Jargon File :)

0
winerfresh napisał(a)

@othello a widziałeś np stronę Stallmana lub Jargon File :)

Niezłe. Ale to mnie akurat nie dziwi. Jeżeli zaś mowa o prostocie i lekkości, to np ta strona jest niezła: http://mylittlehomepage.net/en/ - bo przynajmniej jakoś normalnie wygląda, w odróżnieniu od tych, które przytoczył autor tematu.

0
winerfresh napisał(a)

@othello a widziałeś np stronę Stallmana lub Jargon File :)

Pewno optamalizowane pod Lynxa.

0

Do autora: Na prawdę uważasz że takie monstrum wygląda lepiej niż coś takiego? (mój ostatni projekt). Szablon który wkleiłem nie ma nawet deka JavaScriptu. CSSu użyłem i tam są zawarte wszystkie informacje dotyczące stylu. Trzeba się zdecydować do czego ma być ten HTML - do przechowywania informacji czy pełnić rolę śmietnika w którym jest wszystko. Na stronach które podałeś - nie dość że nie da się tego czytać, bo ohydne toto, to jeszcze nawigacja leży całkowicie. Przyciski albo są za małe, albo znajdują się na górze strony, ja zwykle czytam od góry do dołu, a nie odwrotnie, nie wiem jak ty. Wolałbym więc, żeby były na dole. Odpowiednie wyróżnienie kolorystyczne konkretnych elementów ułatwia działanie. Piękno + usability.

somekind napisał(a)
winerfresh napisał(a)

@othello a widziałeś np stronę Stallmana lub Jargon File :)

Pewno optamalizowane pod Lynxa.

Te strony utknęły w 2003 roku, tak jak ich twórcy zresztą.

0
Demonical Monk napisał(a)

Do autora: Na prawdę uważasz że takie monstrum wygląda lepiej niż coś takiego? (mój ostatni projekt).

Nie bardzo, Twój projekt ładniejszy, ale żeby go zrealizować, to zapewne trzeba klepać CSSy, grafiki, nawet każda krawędź ramki to grafika itd. Tą brzydszą zrobisz w jeden wieczór, a z tą drugą będziesz się męczyć przez tydzień (no chyba, że używasz programu WYSIWYG, ale i tak każdy taki program wrzuca śmieciowy kod, czyli taki, którego usunięcie nie zepsuje strony). A jeżeli chcę poczytać o laserach, HV i rentgenie, to jeżeli ta pierwsza się trafi przy szukaniu w google, to i tak liczy się treść, niż wygląd, a i tak się na niej zatrzymam. Prawda?

Demonical Monk napisał(a)

Przyciski albo są za małe, albo znajdują się na górze strony, ja zwykle czytam od góry do dołu, a nie odwrotnie, nie wiem jak ty. Wolałbym więc, żeby były na dole. Odpowiednie wyróżnienie kolorystyczne konkretnych elementów ułatwia działanie. Piękno + usability.

Ale ja jako odbiorca, który trafił na stronę w google w celu odnalezienia pewnej konkretnej informacji, nie interesuje mnie w którą stronę trzeba czytać. Najwyżej się pomęczę, a jak przejrzę całą stronę, to dopiero wtedy idę do następnej pozycji w google.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1