Nauka nowych technologii

0

Hej

W jaki sposób podchodzicie do nauki nowych technologii? Mam trochę doświadczenia z programowaniem, w tym komercyjnego, ale czuję, że jestem słaby, chciałbym się podciągnąć w kilku technologiach i poprawić podstawy. Do tej pory po prostu rozwiązywałem czasem jakieś zadania na hackerranku, realizowałem taski w pracy, czasem obejrzało się jakiś tutorial - zrobiłem w sumie dosyć mało projektów.

Spisałem sobie technologie bazując na ofertach pracy i jest tego trochę, raczej nie ma sensu rozbijać to np.na miesiące i tworzyć jakieś złożone plany, zastanawiam się raczej nad podejściem w stylu

  1. Wymyślić projekt, wybrać technologie
  2. Obejrzeć jakieś krótkie crash course, do 2-3h
  3. Napisać projekt przy pomocy dokumentacji i Google/AI

Nie wiem czy to jest prawidłowy obraz tego jak to powinno wyglądać, osobiście wydaje mi się to logiczne, ale chciałbym zasięgnąć opinii u innych osób, w jaki sposób Wy to robicie?

0

Projekt taki najlepiej na kilka miesięcy pracy.

0

Co w pracy to w pracy, ale ja sobie zamiast YouTube lubię odpalić jakiś kurs nt. technologii, której nie ogarniam i bezmyślnie popatrzeć, co mi ona daje, tak, że jeśli w życiu będe miał coś na talerzu to polacze kropki 😛 potem z reguły się bawię jak mi się spodobało na jakichs swoich side projectach 😊

Generalnie to najważniejsze że jest 🔥 do nauki nowego 😉

0

To zależy. Technologia technologii nierówna. Są technologie, gdzie wystarczy, że wiesz po co jest i jakie są główne założenia (żeby potem się móc w miarę orientować i nie dopytywać się co chwila, co robi jakaś technologia, która jest gdzieś tam używana), są technologie takie, gdzie poczytasz dokumentację / obejrzysz tutorial, zrobisz kilka HelloWorldów i już możesz powiedzieć, że je znasz. Sa bardziej wymagające technologie, które będą wymagać więcej czasu czy więcej praktyki (albo i czasem nawet backgroundu teoretycznego).

Błędem, który można popełnić, to spędzanie za dużo czasu na nauce technologii łatwych, a w przypadku technologii trudnych - prześlizgiwanie się przez tutoriale i za mało praktyki na realnym projekcie.

dohip napisał(a):
  1. Wymyślić projekt, wybrać technologie
  2. Obejrzeć jakieś krótkie crash course, do 2-3h
  3. Napisać projekt przy pomocy dokumentacji i Google/AI

A to nie powinno być zamienione?
Najpierw punkt 2., potem punkt 3., a potem punkt 1.?

  1. Obejrzeć jakieś krótkie crash course, do 2-3h

Czyli najpierw się orientujesz, po co jest ta technologia i jakie są jej główne założenia.

  1. Napisać projekt przy pomocy dokumentacji i Google/AI

Potem robisz HelloWorldy.

  1. Wymyślić projekt, wybrać technologie

A potem dopiero zaczynasz w niej robić (w domyśle większy) projekt.

2

Jak umiesz programować to nauka nowej technologii polega jedynie na szukaniu syntaxu + ew podejść do problemu bazując na cechach tej technologii. Wszystko rozbija się o sensowne zapytania w google.

No i warto sobie zadać pytanie, czy faktycznie potrzebujesz uczyć się jakiejś nowości. Bo jeśli nauka ma polegać "na nauce dla zasady" to imo strata czasu.

0

U mnie jest tak, że najpierw dana rzecz musi okazać się ciekawa i zabawna, a ciekawa i zabawna jest tylko wtedy, gdy zamiast odpowiedzi, regularnie pojawiają mi się pytania w głowie. Wtedy właściwie moja nauka przybiera postać gonitwy za króliczkiem.

Następnie, gdy mam pytania, wtedy wybieram jakieś które intuicyjnie rozumiem i staram się na nie odpowiedzieć dokonując różnych prób realizując jakieś zadanie / program. Czasem robię to samo, ale na kilka innych sposobów. Próbuję ocenić co w danej sytuacji jest lepsze.

Gdy mam już jakiekolwiek rozeznanie, wtedy podnoszę poprzeczkę. Staram się pisać większe rzeczy, a na boku czytam kilka książek, aby usystematyzować to co już znam oraz żeby wiedzieć gdzie wrócić jak utknę na czymś większym. Indeksowanie w głowie książek, bardzo mi pomaga, bo w nauce nigdy nie angażuje pozostałych osób - to byłoby strasznie ograniczające.

I będąc tu gdzie jestem mam poczucie, że w końcu rozumiem o co chodzi. Potrafię zaplanować zakres, prac wykonać je i ogarnąć rzeczy, które w trakcie drogi zaskoczyły.

Niestety zrozumienie technologii wymaga też znajomości jej ograniczeń i wad, a to trudno jest poznać gdy całe twoje doświadczenie opiera się na wbijaniu gwoździ jedynym młotkiem jaki znasz. To ultra ograniczające.

Chcąc zrobić krok dalej, warto poznać inne narzędzia, najlepiej takie, które znacząco różnicą się. Wtedy robi się trudniej, bo jednocześnie musisz się uczyć i oduczać. To trwa i jest bardziej frustrujące niż nauka na samym początku.

Dopiero, gdy zacznie Ci coś wychodzić, wtedy zaczniesz lepiej widzieć różnice w podejściach. To wyzwala multum pytań między pierwszym narzędziem, a drugim. W końcu widać jakie kompromisy dzielą oba narzędzia. Wchodząc w głębszą analizę jedno narzędzie pozwala Ci poznać drugie, a to drugie to pierwsze. Stajesz się lepszy w obu, bo znacznie więcej widzisz na czym się to opiera.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1