Chciałbym się nauczyć jakiegoś systemu ciągłej integracji np. Jenkins oraz Octopusa.
Jednak nie chcę tego instalować na swojej głównej maszynie.
Myślałem by zrobić wirtualne maszyny i na nich poznawać nowe rzeczy. W razie co mogę ubić maszynę i nie przejmować się, że w systemie zostanie syf.
Niestety mam laptopa z SSD 200GB i nie mogę sobie pozwolić na multum takich rzeczy.
Jak radzicie sobie z takimi sprawami?
Wirtualne maszyny, docker czy coś innego?