Jakby ktoś zastanawiał się nad skorzystaniem z oferty dydaktycznej:
Kolejna uczelnia parająca się "nauczaniem" cyberbezpieczeństwa nie była w stanie skutecznie zabezpieczyć danych osobowych swoich studentów.
Jak podaje niebezpiecznik są to następujące dane: login, numer albumu, imie i drugie imie, nazwisko, pesel, plec, imie matki, imie ojca, panienskie nazwisko matki, (po co to w ogóle uczelni?!), data urodzenia, adres korespondencyiny, nr telefonu, email prywatny, obywatelstwo/narodowość, posiadanie Karty Polaka (tak, nie), seria i numer dowodu lub paszportu i data wydania, tryb i poziom oraz kierunek studiow, numer konta, poziom znajomosci jezyka, srednia ocen, liczba punktów.
Dane były dostępne przez prawie miesiąc w Bogu ducha winnej wyszukiwarce Bing:
Źródło: https://niebezpiecznik.pl/post/wyciekly-dane-osobowe-studentow-sgh/