Czy backend jest tylko dla ścisłowców?

0

Siemka!

Studiuję informatykę, jestem na 3 semestrze. Od pazdziernika doszło pare przedmiotow technicznych, kilka projektów z bazami danych, czy OOP w Javie. Jednak czuje, że to nie na moją głowe.. Jestem bardziej człowiekiem, ktory lubi pracować w zespole i ma bardziej zmysł artystyczny, niż scisly.

Odpalając sobie tutoriale z frontendu, jakoś latwiej mi to przychodzi, nie jest to zbyt skomplikowane dla mnie..

Myslicie, że powinienem sprobować jednak z backendem i Java, czy uczyć się tak aby zdać, a w domu uczyć się na wlasną ręke frontu?

4

Na froncie bez javascriptu nikt cie nie zatrudni więc też musisz umieć kodować a nie tylko stylować.

4

Myślę, że powinieneś przestać robić to co Cię męczy a zacząć to co sprawia przyjemność. btw Czy backend jest tylko dla ścisłowców? - Nie jestem ścisłowcem (przynajmniej z wykształcenia) a w backendzie czuję się jak ryba w wodzie. Chciałbym to samo powiedzieć o typowym froncie, jednak zbiera mi się na wymioty jak o nim pomyślę :/

3

Backend backendowi nie równy. Dla jednego to może być wystawianie RESTowego CRUDa do sqlowej bazy, a dla drugiego pisanie silnika do CADa ;)

3

We froncie też można pisać silnik do CADa. Ale można też pisać kolejną akcję w Redux czy wykonywać podobne mało ambitne i niegodne zajęcie.

Studiuję informatykę, jestem na 3 semestrze. Od pazdziernika doszło pare przedmiotow technicznych, kilka projektów z bazami danych, czy OOP w Javie. Jednak czuje, że to nie na moją głowe.. Jestem bardziej człowiekiem, ktory lubi pracować w zespole i ma bardziej zmysł artystyczny, niż scisly.

Nie rozumiem. Jak studiujesz informatykę 3 semestr (i twierdzisz, że nie masz umysłu ścisłego), to naprawdę twoim zmartwieniem jest backend, a nie np. całki?

czy OOP w Javie.

No to nic dziwnego, że zwątpiłeś, jak każą ci pisać w Javie.

Swoją drogą na froncie też masz duży poziom skomplikowania, bo zamiast w Javie to masz OOP w JS, plus na dokładkę programowanie funkcyjne, reaktywne, event-driven, asynchroniczność, niemutowalność i parę innych koncepcji do ogarnięcia. I frameworki.

Plus tak samo jak na backendzie trzeba rozumieć kod napisany przez innych ludzi, a to jest często trudniejsze od samych koncepcji.

Tak, jednak JS jakoś bardziej mi wchodzi, niz typowe backendowe jezyki

No to możesz się uczyć.

Myslicie, że powinienem sprobować jednak z backendem i Java, czy uczyć się tak aby zdać, a w domu uczyć się na wlasną ręke frontu?

To nie są 2 opcje, tylko 4.

  • Java (tak/nie)
  • JS (tak/nie)
2
mr_jaro napisał(a):

Na froncie bez javascriptu nikt cie nie zatrudni więc też musisz umieć kodować a nie tylko stylować.

Nieprawda, pracowałem w firmie gdzie mieliśmy 2 gości od samego HTML i CSS. Jako programiści robiliśmy backend i cały JS, chłopaki zajmowali się praktycznie tylko wyglądem. Tyle, że to jest chyba dość rzadki model i radziłbym się nauczyć javascriptu jeśli ktoś o tym myśli :D

Co do tego czy to tylko dla ścisłowców to nie wiem. Są domeny gdzie to ważne (np oprogramowanie które m.in dostarcza moduły obliczeniowe do mechaniki płynów) a są takie gdzie nie. Tyle, że umysł ścisły pozwala chyba na łatwiejsze zaprojektowanie, napisanie i ułożenie sobie własnych klocków które pozwolą na zaspokojenie potrzeb klienta końcowego w sposób nie budzący odrazy i dający się utrzymać.

0

JavaScript jest łatwiejszy od CSS, bo rządzi się prostszymi zasadami, a nawet jak zapomnisz jakiejś zasady JS (np. które typy są przymuszane do których w jaki sposób), to łatwo sprawdzisz konkretny przypadek za pomocą jednej czy kilku linijek w konsoli. CSS jest gorzej, bo nie dość, że ma skomplikowane zasady (np. https://developer.mozilla.org/en-US/docs/Web/CSS/CSS_Positioning/Understanding_z_index/The_stacking_context ) , to jeszcze jak zapomnisz, to możesz być w dupie nie wiadomo dlaczego (owszem, devtoolsy pokazują, które reguły CSS są aplikowane do których elementów, ale to często za mało) i cały layout ci się rozleci.

ma bardziej zmysł artystyczny, niż scisly.

Ja się zastanawiam, czy jest sens zaprzęgać do tego narracje o byciu/niebyciu ścisłowcem. I przeciwstawiać zmysł artystyczny umysłowi ścisłemu, tak jakby to były jakieś przeciwieństwa (przecież często to idzie w parze - architektura(ta od budynków) jest tu najlepszym przykładem. Gdzie ludzie muszą być inżynierami, ale też mieć poczucie estetyki).

Wracając do frontendu, to HTML/CSS swoją drogą, ale logika apek frontendowych w JS wymaga właśnie ścisłego podejścia, zrozumienia zarówno całościowego jak i konkretnych elementów. To raczej rzemiosło niż artyzm (z drugiej strony artyści też muszą mieć warsztat. Sam artyzm i dobre chęci nie wystarczą, żeby malować jak Matejko. Ogólnie artyzm, który powala na kolana to często po prostu rzemiosło doprowadzone do doskonałości. Więc dobry programista JS może sprawiać wrażenie artysty, ale jest nim dlatego, że jest dobrym rzemieślnikiem + jest kreatywny, a nie dlatego, że "nie jest ścisłowcem").

1
  1. nie pisz w javie
  2. patrz punkt pierwszy
  3. patrz punkt drugi
    Koniec porad. Ciąg dalszy nie nastąpi.

_______________________________________________ - gruba kreska odcinająca Jave

Jest dużo więcej ciekawszych zagadnień programowania niż tylko frontend i backend i tworzenie aplikacji typu CRUD

Fajnie jakby Ci pokazali je wszystkie

Programować można grafikę w 3D nie tylko gry ale także programy do wizualizacji lub symulacji różnego rodzaju
Polecam przejrzeć do czego wykorzystywane jest quadro i rdzenie cuda https://www.nvidia.com/en-us/gpu-accelerated-applications/
Dlaczego akurat ta lista? Bo to poszerza horyzonty jaki soft można tworzyć
Pozostaje Ci także zagadnienia związane z HPC np. NEC Thubasa i procesory wektorowe

Osobiście korzystałem z symulatorów do anten, aplikacji do GIS (Geographic Information Systems), bardziej rozbudowanych aplikacji do analiz termicznych

Możesz zajmować się przetwarzaniem dźwięku, generowaniem dźwięku (syntezatory mowy), ciekawe zagadnienia z machine learning i deep learning w kontekście automatycznej analizy obrazów
Jesteś dopiero na studiach i polecam wykorzystać ten czas właśnie na poznanie takich rzeczy, czasami pojechać na konferencje (nie tylko aby pochlać, ale to też)

Jak nie rozszerzysz teraz horyzontów to skończysz jako crudoklepacz w złotej klatce javy i będziesz chciał wszystko tylko nie te crudy.

Cytując klasyka:

Teraz jesteś na studiach więc to czas na studiowanie, które poszerzy horyzonty. Dobrze wykorzystać taki czas na próbowanie i podejmowanie nowych nieznanych rzeczy.

Masz się przede wszystkim nie poddawać bo jak Ci nie będzie wychodzić to pamiętaj że najlepszy koszykarz na świecie Michael Jordan jak rzuca to jest pudło, za trzy punkty, pudło, pudło, trafił, pudło, pudło, za trzy punkty. Więc nie licz że będzie łatwo znaleźć coś co lubisz ale nie zniechęcaj się i próbuj.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1