Pytania co do sposobu nauki programowania z książki

Siema

Mam takie pytania co do nauki programowania z książki

1. Czy dobrze robię przeplatając programowanie z czytaniem książki o programowaniu trzymając się reguły czas spędzony przy programowaniu > czas spędzony na czytanie książki?
2. Czy mam oprócz zadań robić quizy na końcu rozdziału? Nie zaszkodzi jak sobie ominę quizy i będę robił same zadania?

Pozdro

Ważne, żeby łączyć teorię z praktyką, a konkretne proporcje zależą od tego, czego się uczysz, na jakim poziomie itp. Tu bardziej chodzi o nawyk sprawdzania rzeczy w praktyce, a nie ile czasu nad tym spędzisz.

Niektóre rzeczy są łatwe koncepcyjnie, które sobie trzeba po prostu przećwiczyć w praktyce (ba, czasem wręcz poznanie jakiejś koncepcji to może być 30 minut, a ćwiczyć rozumienie będziesz ileś lat - np. w przypadku OOP. To wygląda prosto, jakieś obiekty, klasy, ale trudno jest myśleć obiektowo oraz pisać dobry kod obiektowy*).

Ale niektóre koncepcje mogą być trudne do pojęcia, wtedy możesz spędzić więcej czasu na próbie zrozumienia czegoś (tu się przydaje szukać informacji w różnych źródłach) niż na samym pisaniu kodu. Chociaż pisać kod też wtedy warto, bo jak będziesz próbować napisać kod, którego nie do końca rozumiesz, to możliwe, że ci wyskoczą błędy kompilatora/interpretera (co będzie pozytywne, bo błędy to też pewna informacja zwrotna).

No ale jak coś jest trudne, to czasem trzeba przystanąć i zamiast pisać kod, to myśleć o tym, rysować diagramy na kartce, szukać w necie informacji, wyjaśnień, aż nastąpi "moment aha". Wtedy faktycznego programowania może być jednak o wiele mniej niż teorii.

*chociaż to może świadczy też o tym, że brak jest dobrych wyjaśnień, czym jest OOP i jak pisać obiektowo, ew. że złych wyjaśnień jest więcej niż tych dobrych