Mam problem, który od niedawna zaczął mnie męczyć. Chodzi o znajomość języka angielskiego a w zasadzie uczenie się w języku obcym zamiast w języku polskim. Szczerze mówiąc więcej materiałów można znaleźć w języku angielskim, lecz niestety nie wiem jak nauczyć się go na tyle dobrze, aby zdobyć wiedzę z interesującej mnie tematyki. Zazwyczaj gdy początkujący pyta "od którego języka zacząć programowanie" to życzliwi ludzie podają jako pierwszy język angielski. Jestem studentką informatyki i powiem szczerze bez owijania w bawełne - większość rzeczy uczyłam się po polsku. Wiele zapomniałam, nie jestem orłem, ale chcę się dalej uczyć i próbować. Oczywiście korzystałam z różnych kursów i filmików prowadzonych po angielsku (książki po polsku), ale wtedy starałam się zawartą wiedzę tłumaczyć na polski. Większość moich notatek wyglądała na zasadzie mixu polskiego z angielskimi słówkami. Uczę się po prostu po polsku co i tak czasami jest trudne, nie wszystko jestem w stanie zrozumieć za pierwszym razem.
W skrócie chciałabym myśleć i uczyć się nie po polsku, ale właśnie po angielsku. Mój poziom języku angielskiego według szkoły to B2, ale czy rzeczywiście tak jest nie mam pojęcia. Wiem, że B2 to słaby poziom, dlatego przypuszczam, że najpierw musiałabym się podnieść znajomość angielskiego. Trochę czytam po angielsku (reddit) i od czasu do czasu piszę z ludźmi, ale dosyć często zdarza się, że nie potrafię zrozumieć wielu słów. Intuicyjnie wiem o co chodzi, ale gdyby ktoś mnie zapytał o czym przeczytałam to miałabym problem z powtórzeniem przekazu.
W zasadzie to czuję się trochę bezradna pisząc o tym wszystkim :( Może ktoś z was miał podobną sytuację i mógłby podzielić się jak podejść do tematu uczenia się angielskiego oraz "informatyki" czy nawet czegokolwiek w języku obcym.