Pierwotnie chcialem sie nauczyc Reacta ale, zaraz pojawil sie Flux, pozniej troche doczytalem i nagle wyskoczyl zza rogu Redux. Podczas nauki reduxa pojawilo sie kilka kolejnych bibliotek jak normalizr, axios, react thunk i zauwazylem, ze troche zaczyna to nabierac ksztaltu drzewa. Zabralem sie przy okazji za ES6, a tu sie okazalo, ze juz jest mowa o ES7. W miare przegladania roznych blogow i tutoriali zauwazylem, ze kazdy uzywa roznych dodatkowo ficzerow, ktore maja current stage > 1. Zaczynam uzywac rzeczy X, a tu sie okazuje ze jeste deprecated i juz sie pojawila alternatywa Y.
Jak Wy za tym wszystkim nadążacie? Mam wrazenie, ze zanim sie naucze A, to juz jest B, a C juz nadchodzi. Nie zeby mi to przeszkadzalo, bo taki wybralem zawod, ale dobrze by bylo jednak byc na biezaco. Niestety poki co nie pracuje w jsie, a w phpie i to bardzo starym, wiec w pracy nie mam stycznosci z niczym nowym i staram sie doksztalcac w wolnym czasie. Czy to moze byc czynnik decydujacy i czas zmienic firme na sensowniejsza :) ?
Chyba, ze to calkowicie normalnie i jak chce sie bratac z jsem to musze sie przyzwyczaic.