Jesli chodzi o mnie, to bylby to startup scisle zwiazany z IT. Ja i moja ekipa programistow tworzylaby narzedzia dla programistow oraz innych osob zaangazowanych w produkcje oprogramowania (np. dla product ownerów). Celem byłoby ulatwianie zycia ww. osobom, oraz przyspieszanie/automatyzowanie pewnych zmudnych/trudnych czynnosci (podobnie jak obecnie ulatwiaja programistom prace produkty firmy Jetbrains, Atlassian czy aplikacje typu Slack).
Na pewno tez staralbym sie zeby moja firma jakos sie przyczyniala do rozwoju oprogramowania Open source oraz zeby open sourcowac chociaz czesc tego co bysmy robili, i dzieki temu lepiej oddzialywac na globalne trendy w programowaniu.
Od strony metodycznej, bylyby to wieczne eksperymenty. Programowanie zwinne oraz z zalozeniami lean startup. Czyli absolutnie nie robilbym tak, ze mam 1 wielki pomysl i go realizowal za milion zlotych. Raczej staralbym sie stworzyc taki maly inkubator pomyslow i na biezaco bysmy to kodowali i testowali rozne pomysly - zarowno od strony technicznej ( czy jest to wykonalne techniczne i w jaki sposob) oraz biznesowej (czy nasi potencjalni klienci potrzebuja danej funkcjonalnosci? Jakie mamy wyniki? Czy idziemy naprzod? Co mozemy zmienic w aplikacji, zeby zachecic ludzi do korzystania? Co mozemy zmienic, zeby produkt lepiej rozwiazywal problemy uzytkowników?).