Witam. Studiuję informatykę w Warszawie i myślałem nad wyjazdem na drugim roku na erasmusa, a potem skończenia studiów w tamtym miejscu. Podstawowe pytanie - warto? Robił tak ktoś?
Do którego kraju najlepiej wyjeżdżać ( moje serce jest raczej przy webdevelopingu ) ?
Czy znajomość języka kraju do którego się wyjeżdza jest raczej konieczna do zakwalifikowania się na wyjazd?
Jak to wygląda od strony wymaganej średniej z poprzedniego roku? Wyjeżdzają tylko najlepsi, czy w praktyce mogą wyjeżdżać też Ci słabsi?
Jak ktoś wyjeżdzał, to miłoby też było jakby napisał, czy taki wyjazd to tylko zakuwanie materiału, czy raczej seks i imprezy :P