Jak wy nauczyliście się C++ ?

0

Tak jak w temacie
Pytam po 1 z czystej ciekawości, a po 2 bo może z jakiegoś sposobu skorzystam, aby sięszkolić...

P.S.
Nigdy byście nie uwieżyli, jak trudno dostać Symfonię c++ standard, już chyba 5 księgarni obleciałem w 2 mastach, i nic...
Znalazłem na allegro, ale jeszcze wysyłka... pomyśle jeszcze

0

Jak wy nauczyliście się C++

Wcale, a tak dokładniej to nauczyłem się C plus podstawowej deklaracji klasy z C++.
Uczenie się „prawdziwego C++” jak go sobie p. Stroustrup wyobraża, uważam za stratę czasu.

0

Dużooo się czytało i jeszcze więcej się pisało ;]

kosztowało to trochę nerwów ale jest możliwe :)

Sam pamiętam jak ten język wydawał mi się całkowicie do d**y... Niespójny i nielogiczny i w ogóle nie do strawienia ale brnąłem dalej i jestem z tego bardzo zadowolony :)) Przede wszystkim trzeba czytać książki i pisać programy a z czasem nie wiadomo kiedy człowiek czuje że go już zna =]

Polecam ebook "Od zera do gier kodera" jest bardzo dobrze napisany :)

0

przede wszystkim nie zadawaliśmy głupich pytań, tylko się uczyliśmy i uczymy nadal...

0

oj uczymy... ja łapię się za słowo kluczowe asm ;D kurde trudna sprawa ten asm, przynajmniej jak na razie... ale sory za offtop... więc jak powiedzial kolega wyzej uczylismy sie i caly czas sie uczymy :)

0

"Od zera do gier kodera" to znośny kurs (chociaż mnie się osobiście nie podoba), ale uczy jednynie absolutnych podstaw. Tak samo zresztą jak Symfonia. Nawet razem z Pasją to są tylko podstawy (no bo przecież skladnia języka i podstawowe instrukcje i konstrukcje to są podstawy). Potem trzeba po prostu pisać i pisać. Od czytania nie nauczysz się niczego.

0

Krótka piłka - C++ nie da się nauczyć.

0

Ja zacytuję bardziej doświadczonych userów:

"Po kursie znasz język, potem dopiero uczysz się programować."

"C++ jest do d**y nie podobny."

Pod obydwoma zdaniami podpisuję się rękami i nogami ;) Sądzę też, że żeby tak od początku do końca wiedzieć o co w tym języku chodzi trzeba lata (wiele lat) wprawy plus doświadczenie w innych technologiach ;-P

0

A ja Was pewnie trochę zdziwię - jeśli trzymać się ściśle faktów, możnaby powiedzieć, że nauczyłem się C++'a z książki, uwaga, nie żartuję, "Poznaj C++ w 24h" J.Liberty, InterSoftland'u. Ot, szybki przeglad po składni, wytłumaczenie podstawowych pojęć. Defacto, przeczytałem ją w 3tyg nie w 24h ;P To wystarczyło, żeby przez nastepne kilka miesięcy smażyć tony kodu który niedość że działał, to jeszcze był względnie sensowny i szybki.. A faktycznie C++'a uznaję, że nauczyłem się ok. półtora roku później, kiedy to spojrzałem na tamten kod i się złapałem za głowę, stwierdzając że niepotrzebnie się ówczas napracowałem, na-pisałem, naryzykowałem, nairytowałem, i nakombinowałem, bo to wszystko dałoby się napisać szybciej i pewniej używając systematycznie kontenerow z stdlib'a, template'ow oraz paru dodatkow np. z boost'a

Hm.. no i to bym właściwie polecał. Nauczyć się podstawowej składni, na blachę, podstawowych pojęć, na stal. Uznać za skonczone, jeżeli wskazniki, referencje, .h/.lib/.dllki oraz template'y nie beda Ci sie merdac ani przerazac. A potem pisac, pisac, pisac. Starac sobie ulatwiac zycie piszac programy, zeby maszyna pracowala za Ciebie a nie na odwrot. Madre ksiazki kupowac/pozyczac w razie potrzeby, czytac konkretne rozdzialy ktorych aktualnie potrzebujesz, i nauczysz sie i programowania i samego C++ w sposob w miarę przyjemny..

A dla osob ktore umieja programowac - dowolna ksiazka/pdf ze skladnia, pdf z aktualnym standardem, w ulubionych link do FAQ na parashift i pisac, pisac, pisac..

0

Co nie zmienia faktu, że człowieka bierze zwątpienie po stworzeniu wartości typu void i wywołania jej destruktora...

0
rapson48 napisał(a)

Dużooo się czytało i jeszcze więcej się pisało ;]

kosztowało to trochę nerwów ale jest możliwe :)


Przede wszystkim trzeba czytać książki i pisać programy a z czasem nie wiadomo kiedy człowiek czuje że go już zna =]

Chcesz powiedzieć , że znasz c++???

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1